Aborcja

[Gość]

O człowieku można mówić w momencie ukształtowania się mózgu i układu nerwowego

A jak inwalida urodził się z niepełnie ukształtowanym układem nerwowym albo mózgiem? Możemy go nazwać człowiekiem?

[Motio]

Bo zarodek to początek dopiero i to z zarodka też wykształca się mózg i układ nerwowy( więc jeżeli uśmiercisz, to niedziwne, że mózgu i układu nerwowego nie będzie ). Też byłeś zarodkiem {"jakoś dziwnie się składa, że ci co są za aborcją zdążyli się urodzić"( gdzieś to usłyszałem, dobre)}. I dlaczego akurat mózg i układ nerwowy mają decydować? Urazy układu nerwowego, mózgu już dyskwalifikują do dalszego życia? A idiota, debil, imbecyl, kretyn załapią się jeszcze? (Często nie potrafią myśleć samodzielnie).

Dobranoc

 

Dobranoc Michellea

[Gość]

"jakoś dziwnie się składa, że ci co są za aborcją zdążyli się urodzić"( gdzieś to usłyszałem, dobre)

Eh... To powiedział Reagan.

[Lusesita Dolores]

Motio, a domy dzicka zaczna pękac w szwach od dzieci ciezko uposledzonych i z gwałtow. Ciekawe jak bedzie wtedy wygladac i tak niska stawka zywieniowa, skad sie wezmie tyle specjalistycznego personelu i jak koszmarny bedzie los tych dzieci, ktorych nikt nie zechce

[Lusesita Dolores]

a co do zabijania - zjadacie zabite zwierzeta ktore byly swiadome tego, ze ida na smierc, ale zalicie sie nad embrionami? hipokryzja.

[Alien81]

Motio, a domy dzicka zaczna pękac w szwach od dzieci ciezko uposledzonych i z gwałtow. Ciekawe jak bedzie wtedy wygladac i tak niska stawka zywieniowa, skad sie wezmie tyle specjalistycznego personelu i jak koszmarny bedzie los tych dzieci, ktorych nikt nie zechce

 

Otóż to. Moherowi fanatycy zazwyczaj zaciekle bronią "życia nienarodzonego", natomiast "życie narodzone" już nie za bardzo ich obchodzi. Stąd też są przeciwni m.in. dożywianiu dzieci w szkołach. Znam wiele takich przypadków. Abstrahując już od tego, że klechy głośno krzyczą o obronie życia, ale kiedy dochodzi do wojny, kropią czołgi wodą święconą.

[Gość]

Lusesita Dolores, bo w ogóle jest trudno adoptować dziecko w Polsce, takie mamy niedobre prawo, więc niedziwne, że tych dzieci mógłby nikt nie adoptować. I jaka hipokryzja? Zwierzęta to nie ludzie.

 

Alien81, po pierwsze Motio to facet. Po drugie wrzucasz wszystkich do jednego wora, zastanów się nad tym. Po trzecie nie masz obowiązku z nikim gadać.

 

Poza tym obrażasz, zgłaszam to i mam nadzieję, że modzi coś z tym zrobią.

[na_leśnik]

Motio, Alien81, zluzujcie trochę z językiem. Ja wiem że ta tematyka ma tendencję do ściągania gównoburz i wojen wyznaniowo - niewyznaniowych, ale wolałbym nie nagradzać urlopami tego typu wycieczek personalnych...

 

 

powinna zostac ta ustawa co jest teraz..

 

Też tak myślę. Problem nie leży w obecnie obowiązującym prawie a w jego przestrzeganiu.

 

http://agatakomorowska.pl/w-imieniu-dzieci-skazanych-na-zycie/

[Lusesita Dolores]

Michellea, a znasz przykazanie " NIE ZABIJAJ"? gdzie jest napisane ludzi nie a zwierzeta juz tak?

[Alien81]

Michellea, a znasz przykazanie " NIE ZABIJAJ"? gdzie jest napisane ludzi nie a zwierzeta juz tak?

 

Napisane nie, ale zakodowane tak. W zakutych łbach moherów.

[Gość]

Lusesita Dolores, znam Jeśli jesteś wege, to nic mi do tego, nie mam nic przeciwko. Ale chyba widzisz różnicę między człowiekiem a zwierzęciem? Gdybym miała wybrać, czy ratować człowieka, np. Ciebie, osobę z Internetu, której nie znam, czy mojego kota, którego kocham, to wybrałabym Ciebie, bo kot to tylko zwierzę.

 

Alien81, nadal obrażasz, mimo że Cię mod upomina?

[Lusesita Dolores]

Michellea, jesteś ocieżała umysłowo. bez uczuc.

 

Nie ma takiej sily ktora by mnie zmusila do urodzenia chorego dziecka.

uznaje aborcję tylko w przypadku deformacji albo chorego płodu, zagrożenia zdrowia matki i gwałtu !!!

to dla wszystkich powinno byc jasne i oczywiste~!!!

[Arhol]

Jeśli wprowadzą całkowity zakaz aborcji wzrośnie tylko ilość takich zabiegów wykonywanych na "lewo" gdzieś po kątach za chore kwoty,ewentualnie nasi knedlowi sąsiedzi albo oktoberfesty będą miały zwiększoną pule klientów w swoich klinikach,ustawa powinna zostać taka jak jest.

Ale cóż,mieliśmy 8 lat rządów złodziejstwa,teraz będziemy mieć przynajmniej 4 złodziejstwa i na dodatek głupoty.

[Gość]

Lusesita Dolores, możesz mnie obrażać, ale działasz tylko na własną szkodę

 

Najlepsze jest to, że ja jeszcze nie napisałam za którym projektem ustawy jestem i czy w ogóle chcę zmiany prawa, ale widzę niektórzy widzą swoje

[Lusesita Dolores]

Ja głosowałam na PiS Ale jak wprowadza tą ustawę to się będę zastanawiać czy oddać na nich głos w przyszłych wyborach.

Bo ta ustawa jest chora.

[NN4V]

O człowieku można mówić w momencie ukształtowania się mózgu i układu nerwowego

A jak inwalida urodził się z niepełnie ukształtowanym układem nerwowym albo mózgiem? Możemy go nazwać człowiekiem?

Po co takie durnowate rozkminy prowadzić?

 

Jest wiele definicji, co jest istotą żywą, co nie. Nie ma żadnego dobrego powodu, by definicję uznawaną przez KK przyjmować za wyłącznie słuszną i narzucać ją globalnie ustawą. Szczególnie, że wchodzi w konflikt z wolnością istoty żywej według wszystkich istniejących definicji - czyli wolnością kobiety. Nie wspominając już, ze de facto stanowi zagrożenie życia ciężarnych.

 

Brak zakazu nie jest nakazem. Brak zakazu nikogo do niczego nie zmusza. Pozostawia wolna wolę, wszak tak ważną dla katoli, bo jakaż satysfakcja z przestrzegania przykazań, gdy wymuszone.

 

Osobiście jestem za tym, by ten projekt przeszedł. Za kilka lat spowoduje to ustanowienie normalnego prawa, jak w normalnym europejskim kraju, bo obecny stan już jest haniebny i nie do przyjęcia. Niech religia wreszcie wyniesie się ze struktur państwa i wróci do świątyń, gdzie jest jej miejsce.

[wiejskifilozof]

Ja mam nadzieje,że zostanie zachowany kompromis.Bo,na liberalizację nie ma szans.

Ale czekajmy na głosowanie.

[Alien81]

[videoyoutube=lVfY3cI2ZkE][/videoyoutube]

[Gość tosia_j]

jestem za tym żeby panstwo NAJPIERW dało realne pieniadze na niepełnosprawne dzieci, a potem zastanawiało sie czy zmuszac kobiety do ich urodzenia

[Lusesita Dolores]

tosia_j, Tak właśnie jest. Sa za zakazem aborcji dzieci chorych a jak już sie takie dziecko urodzi to rodzice sa pozostawieni sami sobie bez żadnej pomocy. A całe leczenie, wyjazdy , rehabilitacja , sprzet medyczny, leki to wszystko kosztuje ciężkie pieniadze.

Jakbym mi lekarz robiąc usg powiedział ze płód jest chory to nie ma mowy zebym urodziła takie dziecko. Moze sie tez okazać ze na usg bedzie wszystko ok a dziecko i tak urodzi sie chore. Musiałabym oddać. Nie mam na tyle siły psychicznej by całe życie męczyć sie z takim dzieckiem bo to byłaby MĘKA.

[Gość]

Po co takie durnowate rozkminy prowadzić?

Przyhamuj trochę z nazywaniem moich słów durnowatymi.

 

Jest wiele definicji, co jest istotą żywą, co nie.

Skoro jest wiele, to którą uznać? I dlaczego daną konkretną?

A tak w ogóle to już nawet na TVN24 przytaczają, że lekarze mówią, że życie zaczyna się w momencie zapłodnienia, wiec tutaj chyba jednak o co innego chodzi.

 

Nie wspominając już, ze de facto stanowi zagrożenie życia ciężarnych..

Przecież jest dozwolona aborcja w przypadku zagrożenia życia. Kto powiedział, że jestem za radykalizacją prawa?

 

Brak zakazu nie jest nakazem. Brak zakazu nikogo do niczego nie zmusza.

No niewątpliwie. Tylko skoro o tym piszesz, to widać nie rozumiesz o co chodzi.

[Gość]

Pozostawia wolna wolę, wszak tak ważną dla katoli, bo jakaż satysfakcja z przestrzegania przykazań, gdy wymuszone.

Marny argument, bo sugeruje, że np. powinniśmy znieść zakaz kradzieży, bo wymusza przestrzeganie przykazania "nie kradnij"

[wiejskifilozof]

jestem za tym żeby panstwo NAJPIERW dało realne pieniadze na niepełnosprawne dzieci, a potem zastanawiało sie czy zmuszac kobiety do ich urodzenia

 

Bo Oni ( katolicy i prawica) dbają tylko o płód.A o dzieci narodzone już nie.

[Gość]

wiejskifilozof, zanim coś skomentujesz, pomyśl komu odpowiadasz, bo akurat tosia_j jest katoliczką.

[Gość]

Dla mnie zycie zaczyna sie w momencie zaplodnienia i nie rozumie tego tej calej dyskusji co jest istota zywa. Poza tym ustawa powinna pozostac na takich zasadach jak obowiazuje teraz. W tych trzech przypadkach kobieta powinna miec prawo do aborcji i nie wyobrazam sobie inaczej a co w danej sytuacji kobieta postanowi to kwestia jej sumienia. Sama dostalam jasna odpowiedz od lekarza, ze czasem nie warto na sile walczyc o ciaze ktora zle rokuje bo moze urodzic sie chore dziecko. Ja postanowilam walczyc, nie zastanawialam sie ani moment . Mialam troche zmartwien ale w tej chwili jest normalnie funkcjonujacym chlopcem choc...

Nie chcialabym jednak aby ktos mnie zmuszal tylko aby to byla moja decyzja.