Aborcja

[Gość tosia_j]

Michellea, i własnie tym bardziej mi przykro ze wbrew nauce Koscioła jestem za prawem do aborcji w przypadku zagrozenia zycia kobiety. oraz niejednokrotnie w przypadku dziecka z wadami letalnymi

[Gość]

niech zostanie tak jak było.

[Gość]

tosia_j, Kościół dopuszcza możliwość ratowania matki jeśli jej życie jest bezpośrednio zagrożone, kosztem życia dziecka. Nie wiem ile jest chorób, przy których zajście w ciążę stanowi realne zagrożenie życia. Ale myślę, że trzeba brać pod uwagę realia, w jakich żyjemy. Idealną sytuacją byłoby, gdyby aborcji nie było. Tylko, że niestety tak nie będzie. Te 3 dopuszczane przez prawo przypadki, to są przypadki szczególne, które są wynikiem jakiejś tragedii. To są trudne sytuacje. Nie można w tych przypadkach zakazać od tak, bo to pogorszy sytuację. Wg mnie trzeba przede wszystkim takim kobietom pomóc, udzielić wsparcia i informacji, bo obecnie jest tak, że kobieta słyszy od lekarza, że nosi w sobie chore dziecko, z poważną wadą, jest w szoku, a lekarz niejako wywiera presję na aborcję, zamiast poinformować, że istnieją alternatywne rozwiązania. No to jaki to jest wybór?

[Gość tosia_j]

to nie jest tak ze "ile jest chorob przy ktorych zajscie..." ja miałam zakazenie w 24 tyg i zdecydowalam sie przerwac

[Gość]

Źle napisałam, miało być "bycie w ciąży".

[Gość tosia_j]

jeszcze jest ciaza pozamaciczna... nie miałabym sumienia kazac tym dziewczymom umierac...

[Gość]

obecnie jest tak, że kobieta słyszy od lekarza, że nosi w sobie chore dziecko, z poważną wadą, jest w szoku, a lekarz niejako wywiera presję na aborcję, zamiast poinformować, że istnieją alternatywne rozwiązania. No to jaki to jest wybór?

 

Jakie alternatywne rozwiazania masz na mysli?

[Gość tosia_j]

przy wadach letalnych tylko terminacja jest "wyborem"

[Gość]

jeszcze jest ciaza pozamaciczna... nie miałabym sumienia kazac tym dziewczymom umierac...

Ja też nie, w ogóle nie rozważam innej opcji.

 

Jakie alternatywne rozwiazania masz na mysli?

To zależy od wady. Nie mówię o wadach typu bezmózgowie, ale np. dzieci z zespołem Downa. Jak lekarz ciśnie na aborcję, to kobieta może nie rozważyć na spokojnie, czy chce takie dziecko wychowywać.

[Gość tosia_j]

down to nie jest wada letalna

[Gość]

tosia_j, nie jest, ale salir odniosła się do mojego postu, w którym pisałam ogólnie o wadach, przy których można dokonać aborcji.

[Gość]

To zależy od wady. Nie mówię o wadach typu bezmózgowie, ale np. dzieci z zespołem Downa. Jak lekarz ciśnie na aborcję, to kobieta może nie rozważyć na spokojnie, czy chce takie dziecko wychowywać.

 

Nie wiem, nie slyszalam aby kiedykolwiek lekarz cisnal kobiete do aborcji. Co najwyzej zasugerowal takie rozwiazanie ale mysle, ze zadana kobieta nie podjelaby takiej decyzji bez namyslu. Bez wlasnego wgladu i zapoznaniu sie z czym bedzie sie mierzyc np w przypadku zespolu Downa. Jesli chodzi o te wade w 11 lub 13 tyg. wykonuje sie badanie faldka szyjnego poprzez usg. Bylam na oddziale patologi noworodka z Pania ktora urodzila dziewczynke z tym zespolem i dowiedziala sie po porodzie dopiero byla po 40. Mnie takie badanie zrobili ale i tak bym urodzila.

[Gość]

salir, a ja słyszałam o takich przypadkach, gdzie ginekolog uważał, że aborcja i już. Po prostu trzeba zadbać o to, żeby takich zachowań nie było. Tyle.

[elo]

salir, a ja słyszałam o takich przypadkach, gdzie ginekolog uważał, że aborcja i już. Po prostu trzeba zadbać o to, żeby takich zachowań nie było. Tyle.

tyle ze to nie jest zaden nakaz a wybor

 

ile takich przypadkow gdzie kobieta mimo wszystko decyduje by urodzic... i umiera

[Gość]

salir, a ja słyszałam o takich przypadkach, gdzie ginekolog uważał, że aborcja i już. Po prostu trzeba zadbać o to, żeby takich zachowań nie było. Tyle.

 

Lekarz nie moze byc wyrocznia i decydowac za kobiete lub naciskac. Powinien otoczyc kobiete opieka i rzeczowo wyjasnic sytuacje, przedstawic. I oczywiscie nie powinno byc takich zachowan wrod lekarzy ale nie sadze aby udaloby sie wyeliminowac w 100 %.

[Lusesita Dolores]

Michellea, czy ty wiesz co to jest zespół downa? to upośledzenie to poważne wyzwanie nie tylko dla matki, ale też dla całej rodziny.Edukacja specjalna, brak szans na realizowanie normalnego dorastania i dorosłości. jego życie bedzie krótkie i większość tego życia bedzie spędzało u lekarzy.na zachodzie 90% ciąż z ZD jest usuwanych. Ale te matki, które decydują się urodzić często dostają pomoc a u nas w Polsce nie ma szans na jakakolwiek pomoc od Państwa dla dzieci niepełnosprawnych.

u nas niepelnosprawni siedza pozamykani w domach-powiedzicie ilu niepelnosprawnych na codzien widzicie? no ilu?

[elo]

moja matka nie miala tego szczescia i urodzila chlopca z nadprogramowym chromosomem

 

i serio moze to nie bedzie za mile ale przeciwnikom aborcji zycze takiej wlasnie latorosli bo moze wtedy otworza im sie oczka gdy beda musieli zwolnic sie z pracy i dzien w dzien beda widzieli i slyszeli jak ich ukochane dzieciatko zwija sie z bolu a wycieczki do szpitala stana sie codziennoscia

 

a nie sorry zapomnialam... przeciez ci przeciwnicy to glownie typy na ktorych zadna myslaca kobieta nawet nie spojrzy wiec w nowa ustawe wpakowali swoja cala frustracje i nienawisc ktora gosci w ich serduszku

[Gość]

tyle ze to nie jest zaden nakaz a wybor

Owszem, nie jest to nakaz, ale jeśli uważasz, że takie zachowanie lekarza, to profesjonalizm i rzetelne informowanie pacjentki, to ok. Ja tak nie uważam. Ale to jest ogólnie problem wielu lekarzy, nie tylko ginekologów, że mają złe podejście do pacjenta.

[elo]

Ja tak nie uważam.

hehe

 

ja tez nie

[Gość tosia_j]

elo, z tego co wiem wiekszosc osob z ZD nie doswiadcza codziennego cierpienia, przykro mi ze u ciebie jest inaczej

[elo]

nie pisalam o ZD tylko ZE

 

ale ok dzieki tosiu

[Gość tosia_j]

edwardsa? o rany

[elo]

nom

[Gość tosia_j]

moj syn (ten z aborcji) ma autyzm i głebokie uposledzenie, ale myslę ze nie cierpi

przytulam was

[Valjean]

Jeżeli, zgodnie z retoryką "obrońców życia poczętego", aborcja to morderstwo z premedytacją popełnione na bezbronnym dziecku, to powinno za nią grozić dożywocie, a nie jakieś tam marne kilka lat pozbawienia wolności. A każdy, kto w tym niecnym procederze uczestniczy jest gorszym zwyrodnialcem niż niejaka Katarzyna W.