Skocz do zawartości
Nerwica.com

twałość pamięci


stracony

Rekomendowane odpowiedzi

tak czytam co piszecie i musze stwierdzić że mam dokladnie tak samo jak stracony. tylko zarysy... jakieś strasznie odległe przezycia jakby nie moje.. a przecież moje.. np niewiele pamiętam z narodzin mojej córeczki.. pamiętam tylko jak przez mgłę jak mi pan/pani doktor (tego tez nie pamietam) dali ją przytulić do buzi i zabrali.. a pamiętam pierdoły typu teksty glupich piosenek.. np mojego pierwszego pocałunku nie pamietam wcale... mama się zawsze dziwi jak mozna nie pamiętać takiego wydarzenia.. od kilkinastu lat nie odczuwam też emocji.. czuję się jakby ktoś mnie murem otoczył.. coś tam do mnie dociera ale niewiele..

tak sobie teraz myślę że moze jesteśmy tak stworzeni żeby nie pamiętać przeszłości (tej złej, ale niestety też i tej dobrej) i żyć teraz i dziś.. bo przyszłosci i tak przecież nie znamy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stracony, mam podobnie. Na podstawie rozmów z ludźmi wyraźnie widzę, że zapamiętuję mniej niż oni, zapamiętuję inaczej. Ciężko to opisać. Z perspektywy czasu odbieram to tak, jakbym nie koncentrowała się na tym co się działo, co widziałam, słyszałam. Kiedy próbuję coś wspominać, to odnajduję w głowie jedynie dwa, trzy obrazy i nie mówię tutaj absolutnie o dzieciństwie, a o zdarzeniach stosunkowo niedawnych. Trzy miesiące wstecz i już jest jedna wielka dziura w pamięci. Czasem w ogóle muszę długo i intensywnie myśleć, żeby cokolwiek sobie przypomnieć. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich zdarzeń, ale na pewno większej części przeszłości. Nigdy nie pamiętam ile gdzieś pracowałam, jak długo z kimś byłam, a rozbieżności w mojej ocenie tego idą w lata. Wszystko zlewa się ze sobą, miesza, nie ogarniam tego.

Mnóstwo razy słyszałam "jak możesz tego nie pamiętać?". Wtedy mam wyrzuty sumienia. Jako czyjaś koleżanka, dziewczyna nie pamiętam wspólnych wakacji, imprez itd. Czasem ściemniam, że pamiętam, żeby nie musieć się tłumaczyć.

To jest w ogóle jakaś dziwna akcja z tą pamięcią. Ale mam większe problemy, więc specjalnie się tym nie przejmuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej pracy jest pracownik, który jest obcokrajowcem. Zawsze zapominam jak się nazywa. Chce błędnie powiedzieć, że Ahmed. Według Junga takie powtarzające się zapominanie, coś jednak oznacza. W tym przypadku odczuwam zazdrość, że ten mężczyzna zna kilka języków obcych. Freud też zwracał uwagę na  zapominanie znaczenia słów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×