Skocz do zawartości
Nerwica.com

...boję się o moją dziewczynę...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam na imię Wojtek i mam 19lat jestem studenten zaocznym politechniki. Mój problem polega na tym, że mam dziewczynę, nie zabraniamy sobie niczego, no i dzięki temu może się tak dobrze dogadujemy i ufamy sobie. Lecz tak np. jutro jedzie z koleżanką i jej chłopakiem na dyskotekę... Tu nie chodzi nawet o to, że zazdrosny jestem, bo wiem, że takiego nic tam nie robi i jeżeli o to chodzi to jest ok. Chodzi o to, że to duża taka dyskoteka, która zresztą jest od niej o 50km... Po prostu boję się żeby jej się tam nic nie stało... Ani w drodze do tej dyskoteki ani z powrotem, ale to już tak myślę że aż za bardzo się boję, od kilku dni tylko myślę o tym że chce żeby było już po tej dyskotece żeby była w domu już i żeby było już wszystko ok, nie opuszczają mnie te złe myśli że może coś się jej stać, ciągle się martwię, obawiam... Może podpowiecie coś jak sobie z tym poradzić? a jeszcze jedno mieszkamy od siebie o 170km widujemy się prawie co weekend bo studia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko ta przyjaciółka to tak że sama o siebie zadbać nie umie, a wręcz trzeba jej pilnować... Wiadomo jak jest na takich dyskotekach... Tu nie chodzi o problem że ja je zabraniam jechać tylko że się obawiam o to żeby nic się jej nie stało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

razem jedziemy w poniedziałek gdzieś ... Zresztą mieszkamy od siebie dość daleko są święta to i tak 1 dzień myślę że powinienem być w domu. Po za tym ona też chce czasami jeszcze wyjść gdzieś beze mnie właśnie no z przyjaciółmi i ja raczej nie mam nic przeciwko temu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Projec,

 

najlepiej zaufać swojej dziewczynie, że bedzie odpowiedzialna i potrafi zadbać o siebie i własne bezpieczeństwo.. w końcu jest dorosła, nie możesz się o nia martwic jak o małe dziecko.. bo twoje obawy to mi właśnie przypominają taka "rodzicielską" troskę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz jej o tym, że bardzo się martwisz i poproś, aby zapewniła Cię, że będzie na siebie uważać i żeby pisała sms np. co kilka godzin. Powinno Cię to uspokoić. I napij się melisy (:

Dokładnie. :)

Tylko wyjaśnij jej jak nam, O CO się martwisz, żeby nie było zonka, że jesteś zazdrosny i chcesz kontrolować. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zajmij się sobą. Siedzisz w domu i myślisz o tym? Jaki jest procent szansy, że coś jej się stanie? 1? Daj spokój, musiałby to być wyjątkowy pech, a te zdarzają się rzadko. Niestety często się o nich słyszy, bo media lubią nagłaśniać różne tragedie. Nikt nigdy nie mówi że wszystko jest OK.

Proponuję sobie to wmówić i zająć się czymś ciekawym. Na pewno masz jakieś zainteresowania, ulubione książki, filmy, znajomych z którymi możesz wyjść. Tylko nie rozmawiaj z nimi na ten temat (;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×