Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

zmienny, kobiet z niska samoocena nawet nie dostrzezesz bo sa zazwyczaj malo widoczne i wierz mi, ze ktos pewny siebie i lubiacy siebie jest postrzegany przez otoczenie jako osoba bardziej atrakcyjna niz zakompleksiona szara myszka chociazby na tym samym poziomie urody byly

To nie do końca prawda, gdyż generalnie mam baaaardzo niską samoocenę, ale w towarzystwie się odezwać nie boję i sądzę, że raczej się mnie dostrzega, bo z boku specjalnie nie stoję.

A szare myszki, tak baj de łej, czasem mogą wydawać się atrakcyjniejsze niż pewne siebie kobiety. Zależy, co kogo przyciąga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, kobiet z niska samoocena nawet nie dostrzezesz bo sa zazwyczaj malo widoczne i wierz mi, ze ktos pewny siebie i lubiacy siebie jest postrzegany przez otoczenie jako osoba bardziej atrakcyjna niz zakompleksiona szara myszka chociazby na tym samym poziomie urody byly

To nie do końca prawda, gdyż generalnie mam baaaardzo niską samoocenę, ale w towarzystwie się odezwać nie boję i sądzę, że raczej się mnie dostrzega, bo z boku specjalnie nie stoję.

A szare myszki, tak baj de łej, czasem mogą wydawać się atrakcyjniejsze niż pewne siebie kobiety. Zależy, co kogo przyciąga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ok. Pisałem nie prawdę. Carlos graj w totka, a będziesz szczęśliwy ;)

samo granie szczęścia nie daje tylko wygrana i to ta najwyższa dała by mi szczęście i to pewnie chwilowe tylko.

Kiedyś trochę grałem w euro lotto ale za dużo myślałem i planowałem na co wydam te miliony a w efekcie nic nie wygrałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ok. Pisałem nie prawdę. Carlos graj w totka, a będziesz szczęśliwy ;)

samo granie szczęścia nie daje tylko wygrana i to ta najwyższa dała by mi szczęście i to pewnie chwilowe tylko.

Kiedyś trochę grałem w euro lotto ale za dużo myślałem i planowałem na co wydam te miliony a w efekcie nic nie wygrałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, kobiet z niska samoocena nawet nie dostrzezesz bo sa zazwyczaj malo widoczne i wierz mi, ze ktos pewny siebie i lubiacy siebie jest postrzegany przez otoczenie jako osoba bardziej atrakcyjna niz zakompleksiona szara myszka chociazby na tym samym poziomie urody byly

To nie do końca prawda, gdyż generalnie mam baaaardzo niską samoocenę, ale w towarzystwie się odezwać nie boję i sądzę, że raczej się mnie dostrzega, bo z boku specjalnie nie stoję.

A szare myszki, tak baj de łej, czasem mogą wydawać się atrakcyjniejsze niż pewne siebie kobiety. Zależy, co kogo przyciąga.

Słoikowa szara myszka bardziej mnie pociąga niż gwiazdy o wysokiej samoocenie typu Doda, czy Natalia Siwiec. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, kobiet z niska samoocena nawet nie dostrzezesz bo sa zazwyczaj malo widoczne i wierz mi, ze ktos pewny siebie i lubiacy siebie jest postrzegany przez otoczenie jako osoba bardziej atrakcyjna niz zakompleksiona szara myszka chociazby na tym samym poziomie urody byly

To nie do końca prawda, gdyż generalnie mam baaaardzo niską samoocenę, ale w towarzystwie się odezwać nie boję i sądzę, że raczej się mnie dostrzega, bo z boku specjalnie nie stoję.

A szare myszki, tak baj de łej, czasem mogą wydawać się atrakcyjniejsze niż pewne siebie kobiety. Zależy, co kogo przyciąga.

Słoikowa szara myszka bardziej mnie pociąga niż gwiazdy o wysokiej samoocenie typu Doda, czy Natalia Siwiec. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy, moze minimalnie, znam atrakcyjne (nie tylko dla mnie) zakompleksione kobiety, w sumie sporo takich znam, wiec samoocena nie jest tu decydujacym czynnikiem.

te ktore sa ladne mga byc pojebane a i tak beda postrzegane jako atrakcyjne :) ja mowie o tych mniej ktorym pewnosc siebie dodaje atrakcyjnosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy, moze minimalnie, znam atrakcyjne (nie tylko dla mnie) zakompleksione kobiety, w sumie sporo takich znam, wiec samoocena nie jest tu decydujacym czynnikiem.

te ktore sa ladne mga byc pojebane a i tak beda postrzegane jako atrakcyjne :) ja mowie o tych mniej ktorym pewnosc siebie dodaje atrakcyjnosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, zeby fragment definiowal moje zycie? heeee? znowu imputujesz cos co nijak nie wynika z mojej wypowiedzi. :D

 

we fragmencie jest wiedza na omawiany temat, a to interesowalo lubudubu.

 

 

napisales, ze pisze bzdury, ze samoocena musi byc oparta na konkretach, a nie budowana jak zamek na wodzie, a z tym sie wlasnie nie zgadzam, ze samoocena jest taka bezwzgledna, niezalezna od czynow, historii osobistej.

 

na moje to jest dosc logiczne nawet.

 

Lubudubu - post1159744.html#p1159744

 

tu znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, zeby fragment definiowal moje zycie? heeee? znowu imputujesz cos co nijak nie wynika z mojej wypowiedzi. :D

 

we fragmencie jest wiedza na omawiany temat, a to interesowalo lubudubu.

 

 

napisales, ze pisze bzdury, ze samoocena musi byc oparta na konkretach, a nie budowana jak zamek na wodzie, a z tym sie wlasnie nie zgadzam, ze samoocena jest taka bezwzgledna, niezalezna od czynow, historii osobistej.

 

na moje to jest dosc logiczne nawet.

 

Lubudubu - post1159744.html#p1159744

 

tu znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co sie dzialo u Ciebie w domu kiedy byles dzieckiem ale ktos Ci te samoocene zrypal

pamiętam że jak dostałem 5 z minusem( a było to przed epoką 6-tek) to płakałem i miałem myśli samobójcze, podobnie było jak gnębili i naśmiewali się ze mnie inni uczniowie czy np przeskrobałem coś w domu( a rodzice mnie nie bili) i przez całą podstawówkę praiwe mówiłem rano mamie że chce umrzeć jak miałem iść do szkoły, do dziś jej to mówię jak gadamy o mojej przyszłości życiowej.

Ale to już niezły off top więc kończę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×