Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Powstrzymwyanie popędów, w tym seksulanych? Nieee, to się nigdy nie udaje

Wielu osobom się jednak udaję ale efekty uboczne tego nie są za ciekawe. Mój popęd z reguły jest dużo słabszy niż nieśmiałość i aspołeczność.

Hmmm u mnie to właśnie wynika z oczekiwań społecznych- tak to sobie tłumaczę. Wychowałem się w rodzinie, w której seks a nawet papier toaletowy stanowiły tabu. Tłumienie popędu/skrajna kontrola o to by nie palnąć czegoś z podtekstem seksualnym, to jak specyficzne zachowanie się w dystyngowanym towarzystwie. Mam wyrobiony pogląd, że wszelkie przejawy seksualności wiążą się ze wstydem i potępieniem- coś co chciało osiągnąć średniowieczne papiestwo w mentalności ludzkiej. Najgorsze, że nikt inny tak nie myśli, nikt nie docenia mojej niemal ascetycznej/idealnej postawy, a ja na tym tracę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lajka04 Rzeczywiście przez ostatnie lata próbowałem to sobie odbić z takim skutkiem, że ucierpiała na tym moja osobowość. Mało kto wierzy w taką postawę, bo jeśli osoba A uważa że pocałunek w policzek to k*rwienie się, trudno aby osoba B z frywolnym podejściem do życia przyznała mu rację, raniąc przy tym swe ego. Prawda wygląda tak, że nawet na osobności przestrzegam savoir vivre w przekonaniu, że ktoś mnie obserwuje i czeka na "potknięcie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gregg1991, chyba trzeba powoli się przełamywać ...

A to ascetyczne zachowanie też jest w obecności dziewczyn? Bo rozumie, że w domu, sex to tabu, ale gdy "stróże przyzwoitości" nie patrzą, co się dzieje? :D

Napisałem, że obecność osób nie ma na to wpływu. Ogólnie jest to dążenie do wyimaginowanego ideału.

Carlosbueno, właśnie. Większość katolików nie przestrzega tak restrykcyjnie zasad swojej wiary jak ja, który nie wierzę. To chyba najgorsza opcja.

detektywmonk :shock: I jak? Nie przyssałeś się zbytnio? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gregg 1991 gdybym był katolem to chociaż bym se mógł wkręcić że czekam z seksem do ślubu i w ogóle cały ten seks jest grzeszny i miałbym wytłumaczenie dla swego postępowania, a tak nic mnie nie broni jestem po prostu meganieudacznikiem w każdej dziedzinie życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gregg 1991 gdybym był katolem to chociaż bym se mógł wkręcić że czekam z seksem do ślubu i w ogóle cały ten seks jest grzeszny i miałbym wytłumaczenie dla swego postępowania, a tak nic mnie nie broni jestem po prostu meganieudacznikiem w każdej dziedzinie życia.

Jak masz niski popęd to czemu właściwie się przejmujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno nie sądzę. Czytam Twoje posty z których wynika, że nie masz ani fizycznych ani umysłowych ograniczeń by znaleźć partnerkę. Może w pewnym momencie dałeś za wygraną. Mi często szwankuje sfera popędowo-motywacyjna, a trudno znaleźć kogoś nie wykazując przy tym najmniejszej inicjatywy. Jesteś chyba po 30, więc też nie do końca mogę tu zabierać głos. Ja sam się ograniczam stawiając, wygórowane wymagania, bojąc się kosza itd. Też uważam się za życiowego nieudacznika, ale realnie nigdy nie podjąłem się próby by coś zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno nie sądzę. Czytam Twoje posty z których wynika, że nie masz ani fizycznych ani umysłowych ograniczeń by znaleźć partnerkę. Może w pewnym momencie dałeś za wygraną. Mi często szwankuje sfera popędowo-motywacyjna, a trudno znaleźć kogoś nie wykazując przy tym najmniejszej inicjatywy. Jesteś chyba po 30, więc też nie do końca mogę tu zabierać głos. Ja sam się ograniczam stawiając, wygórowane wymagania, bojąc się kosza itd. Też uważam się za życiowego nieudacznika, ale realnie nigdy nie podjąłem się próby by coś zmienić.

ale mam ograniczenia emocjonalne i statusowe bo która by chciała bezrobotnego 32 latka żyjącego na utrzymaniu rodziców. Też rzadko kiedy wykazuje jakąkolwiek inicjatywę tym temacie więc rezultaty nie dziwią. Co do wymagań tez kiedyś miałem wyższe ale opuściłem je a i tak pewnie są za wysokie bo taki nieudacznik jak dla niewielu może stanowić łakomy kąsek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

edarling, polishdating i coś tam jeszcze generalnie poza edarling to były portale dla emigrantów polskich mieszkających za granicą.

A ja do dziś posiadam swoje konto na jednym z portali tego typu, acz o innym profilu nieco :P Posiadam to konto jednak jedynie ze względu na fakt, że nie można go samodzielnie usunąć... Tak było przynajmniej jeszcze... Nie pamiętam nawet kiedy ostatnio tam zaglądałem ;) Mam jedynie swój profil ustawiony jako ukryty i pousuwałem stamtąd wszystkie swoje zdjęcia... Dość popularnym na zachodnich portalach jest zjawisko tzw. scammers... Zwykle są to osoby, które pod przykrywką profili należących rzekomo do atrakcyjnych, młodych zazwyczaj kobiet, usiłują wcisnąć naiwnym bajeczkę w jak to trudnej znajdują się aktualnie sytuacji, z myślą o tym, by żerując na najbardziej podstawowych ludzkich potrzebach osiągnąć dla siebie korzyści materialne... Trzeba być jednak chyba skończonym idiotą, aby się na takie coś dać nabrać... Osobiście zetknąłem się z tym kilkakrotnie i umiejętności swojego, znajdującego się po drugiej stronie łącza "przeciwnika" oceniałem naprawdę bardzo przeciętnie :D Zresztą niektóre strony mają automatycznie ustawione powiadomienia o takich podejrzanych wiadomościach... Jeśli na przykład ktoś podaje się za Rosjankę, a dajmy na to, a jego IP świadczy o czymś zupełnie innym, jest to przez system automatycznie wychwytywane i informacja ta zostaje przekazana użytkownikowi serwisu wraz z otrzymaną wiadomością... -Oczywiście hipotetyczna Rosjanka może sobie jak najbardziej pomieszkiwać w innym kraju, jednak temu właśnie służy ustawiany w profilu status lokalizacji, aby ludziom łatwiej było nawiązywać ze sobą później bezpośrednie kontakty...

Cholera... Nie pamiętam nawet już jak się tamta moja strona nazywała :P

Jak sobie przypomnę, wkleję tutaj odnośnik ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to nawet kiedyś będącym wstawiony założyłem se konto na portalu sex randkowym gdzie się na seks można było umaiwaiac. No ale się okazało że to sporo kosztowało jego aktywacja a te panie tam to prostytutki chyba w większości były. Do dziś mi fotki podsyłają na maila ;) no ale z tego raczej nie skorzystam bo to raczej nie w moim stylu no i kasy szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to nawet kiedyś będącym wstawiony założyłem se konto na portalu sex randkowym gdzie się na seks można było umaiwaiac. No ale się okazało że to sporo kosztowało jego aktywacja a te panie tam to prostytutki chyba w większości były. Do dziś mi fotki podsyłają na maila ;) no ale z tego raczej nie skorzystam bo to raczej nie w moim stylu no i kasy szkoda.

carlosbueno, są i tego konkretnie typu portale, za które nie pobierają od użytkowników żadnych dodatkowych opłat... Chyba jedynie koszt SMS-a w celu uzyskania kodu aktywacyjnego... Wystarczy jednak rzut oka na anonsujące się tam towarzystwo i z miejsca człowiekowi zbiera się na wymioty :?

W ogóle szkoda nawet tego komentować... Ja się w takiej roli zupełnie nie odnajduję :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dość popularnym na zachodnich portalach jest zjawisko tzw. scammers...

 

oo tajk, miałam kiedyś konto na zagranicznym portalu, pisało do mnie mnóstwo mężczyzn z Afryki, jak to odległość, religia ani kolor skóry nie grają roli na drodze prawdziwej miłości. Niektóre wiadomości były tłumaczonej na polski przez google translator, można się było uśmiać. Z tego, co wiem, teraz większość zagranicznych portali blokuje dostęp do nich ludziom zwłaszcza z Nigerii i z Rosji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fleure_De_Violette, kombinowałem, kombinowałem i... Bingo :!::mrgreen:

Zdecydowałem się kiedyś pójść o ten jeden krok dalej i napisałem do jednego takiego "kogoś", komu wydawało się być może, że jest cwany ;) Tak dla hecy ;) Odezwałem się ze swojego alternatywnego namiaru mailowego, z którego to praktycznie nie korzystam, aby mi później spam nie zapychał poczty na tym właściwym ;)

Pomyślałem więc, że chyba nawet mam gdzieś tam wciąż tych kilka odpowiedzi, które wtedy otrzymałem... I rzeczywiście :!::D

Zaledwie dwie wiadomości zwrotne sugerują, że już po trzecim zestawie pytań, wcale niespecjalnie wyszukanych, osoba ukrywająca się pod pseudo Susan Nick dała sobie na wstrzymanie :mrgreen:

Enjoy :!:;)

1433297659_ScreenHunter_02Aug_0722_02.thumb.gif.7d079e32bf0efc9b1255f5f6160e28ba.gif

360510870_ScreenHunter_01Aug_0722_01.thumb.gif.fd9bf3b893fb63d1015e1923a52f38cc.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×