Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[Gość]

abraxas, zgadzam sie

[Gość]

abraxas, zgadzam sie

[Arhol]

Pytanie...czy raczej 2...

1.czy jesteśmy gotowi,odpowiedzialni na tyle by wejść w poważny związek...

2.Czy wiemy czego chcemy w związku? Czego się oczekuje od samego siebie,od partnera/ki (pytanie ogólne do każdego)

 

Na 1 we własnym przypadku odpowiadam - nie,nie jestem w stanie panować nad sobą,własnym życiem (czy raczej nie chcę mi się go pozbierać do kupy),tak i odpowiedzialność za kogoś,zobowiązania - raczej bym nie podołał...lub by mi się nie chciało?

 

Nr 2 - Nie wiem, czego mógłbym oczekiwać od 2 osoby,coby sprawiło że by to był "dobry" związek,czy raczej szczęśliwy,jakie wady 2 osoby mógłbym stolerować,i jakie z moich są do "akceptacji".

Jedynie znam własne defekty,wady, i nad czym powinno się pracować.

 

A reszta z nas tutaj?

[Arhol]

Pytanie...czy raczej 2...

1.czy jesteśmy gotowi,odpowiedzialni na tyle by wejść w poważny związek...

2.Czy wiemy czego chcemy w związku? Czego się oczekuje od samego siebie,od partnera/ki (pytanie ogólne do każdego)

 

Na 1 we własnym przypadku odpowiadam - nie,nie jestem w stanie panować nad sobą,własnym życiem (czy raczej nie chcę mi się go pozbierać do kupy),tak i odpowiedzialność za kogoś,zobowiązania - raczej bym nie podołał...lub by mi się nie chciało?

 

Nr 2 - Nie wiem, czego mógłbym oczekiwać od 2 osoby,coby sprawiło że by to był "dobry" związek,czy raczej szczęśliwy,jakie wady 2 osoby mógłbym stolerować,i jakie z moich są do "akceptacji".

Jedynie znam własne defekty,wady, i nad czym powinno się pracować.

 

A reszta z nas tutaj?

[półnormalny]

półnormalny, w ostatnich postach masz przecież odpowiedź... Człowiek nie składa się z bycia prawiczkiem i posiadania jakiegoś defektu, przecież każdy może mieć coś, co czyni go zarąbistym.

Faktycznie brzmi to wręcz poetycko i bardzo filmowo ale zadam ci konkretne pytanie. Podchodzi do Ciebie koleś zagaduje totalny suchar, nagle okazuje sie że ma zapadnięta klatę (klatka lejkowata), a na dokładkę ma białe plamy na rękach (brak pigmentu-bielactwo). Idealny kandydat na partnera nieprawdaż? Co byś zrobiła? Pytanie jak najbardziej kieruje również do pozostałych forumowiczek.

[półnormalny]

półnormalny, w ostatnich postach masz przecież odpowiedź... Człowiek nie składa się z bycia prawiczkiem i posiadania jakiegoś defektu, przecież każdy może mieć coś, co czyni go zarąbistym.

Faktycznie brzmi to wręcz poetycko i bardzo filmowo ale zadam ci konkretne pytanie. Podchodzi do Ciebie koleś zagaduje totalny suchar, nagle okazuje sie że ma zapadnięta klatę (klatka lejkowata), a na dokładkę ma białe plamy na rękach (brak pigmentu-bielactwo). Idealny kandydat na partnera nieprawdaż? Co byś zrobiła? Pytanie jak najbardziej kieruje również do pozostałych forumowiczek.

[Gość]

nie jestem gotowa i odpowiedzialna by wjesc w powazny zwiazek

nie wiem czego oczekuje od zwiazku, od partnera ( na pewno wiernosci, inaczej bym zaj*bala)

nie stolerowalabym nieudacznictwa, moj facet musi ogarniac za dwoje, za mnie i za siebie bo u mnie z ogarnieciem ciezko..

[Gość]

nie jestem gotowa i odpowiedzialna by wjesc w powazny zwiazek

nie wiem czego oczekuje od zwiazku, od partnera ( na pewno wiernosci, inaczej bym zaj*bala)

nie stolerowalabym nieudacznictwa, moj facet musi ogarniac za dwoje, za mnie i za siebie bo u mnie z ogarnieciem ciezko..

[inbvo]

Kalebx3, dla religijnych jest to powód do dumy i to duży, zwłaszcza przy presji społecznej.

 

Ale w USA to jest raczej taki trend odpowiednich instytucji chyba nawet państwowych lansować dziewictwo, bo tam wśród nastolatków każdy z każdym.

akurat w stanach dziś młodzież statystycznie później traci dziewictwo niż parę dekad temu, nawet jakaś miss się chwaliła swoim dziewictwem publicznie i znany przystojny futbolista amerykański też. Kiedyś szokowano wyuzdaniem seksualnym dziś to już się przejadło, albo jest uznawane za normalne i można szokować nie uprawianiem seksu.

z tego co wiem, to np. firmy fonograficzne płacą członkom zespołów młodzieżowych za noszenie "pierścieni czystości". żeby młodzież miała taki wzór...

 

poza tym wyniki sondażowe mogą być fałszowane.

 

powodem tego jest to co napisałem w poprzednim poście.

[inbvo]

Kalebx3, dla religijnych jest to powód do dumy i to duży, zwłaszcza przy presji społecznej.

 

Ale w USA to jest raczej taki trend odpowiednich instytucji chyba nawet państwowych lansować dziewictwo, bo tam wśród nastolatków każdy z każdym.

akurat w stanach dziś młodzież statystycznie później traci dziewictwo niż parę dekad temu, nawet jakaś miss się chwaliła swoim dziewictwem publicznie i znany przystojny futbolista amerykański też. Kiedyś szokowano wyuzdaniem seksualnym dziś to już się przejadło, albo jest uznawane za normalne i można szokować nie uprawianiem seksu.

z tego co wiem, to np. firmy fonograficzne płacą członkom zespołów młodzieżowych za noszenie "pierścieni czystości". żeby młodzież miała taki wzór...

 

poza tym wyniki sondażowe mogą być fałszowane.

 

powodem tego jest to co napisałem w poprzednim poście.

[Gość]

co wy sie tak tego wygladu przywaliliscie?

oczywiscie, na to tez sie zwraca uwage.. no ale bez przesady

ja od zawsze mowie, ze od chlopaka szukam "tego czegos"

czasami podoba mi sie jakis chlopak, ktory w ogole nie jest przystojny, ale podoba mi sie jego styl bycia, stosunek do kobiet. i to najbardziej biore pod uwage.

[Gość]

co wy sie tak tego wygladu przywaliliscie?

oczywiscie, na to tez sie zwraca uwage.. no ale bez przesady

ja od zawsze mowie, ze od chlopaka szukam "tego czegos"

czasami podoba mi sie jakis chlopak, ktory w ogole nie jest przystojny, ale podoba mi sie jego styl bycia, stosunek do kobiet. i to najbardziej biore pod uwage.

[Sorrow]

Najgorsze jest to, że trudno jest mi znaleźć osobę podobną do mnie.

[Sorrow]

Najgorsze jest to, że trudno jest mi znaleźć osobę podobną do mnie.

[Gość]

Pytanie...czy raczej 2...

1.czy jesteśmy gotowi,odpowiedzialni na tyle by wejść w poważny związek...

2.Czy wiemy czego chcemy w związku? Czego się oczekuje od samego siebie,od partnera/ki (pytanie ogólne do każdego)

 

1. nie wiem

2. wiem

[Gość]

Pytanie...czy raczej 2...

1.czy jesteśmy gotowi,odpowiedzialni na tyle by wejść w poważny związek...

2.Czy wiemy czego chcemy w związku? Czego się oczekuje od samego siebie,od partnera/ki (pytanie ogólne do każdego)

 

1. nie wiem

2. wiem

[Gość]

Sorrow, podobna do ciebie? tzn?

nikt nie jest taki sam..

zreszta przeciwienstwa sie przyciagaja :)

[Gość]

Sorrow, podobna do ciebie? tzn?

nikt nie jest taki sam..

zreszta przeciwienstwa sie przyciagaja :)

[*Monika*]

inbvo, oohwowlovely,

[*Monika*]

inbvo, oohwowlovely,

[L.E.]

półnormalny, a po co suchar? Nie lepiej się przywitać i przedstawić?

Twoje defekty w wyglądzie nie są jakieś wybitnie przeszkadzające.

Nie wiem, co mogłoby jakoś wybitnie przeszkadzać... wielki garb? guz wielkości arbuza pod pachą? włosy wystające z nosa?

[L.E.]

półnormalny, a po co suchar? Nie lepiej się przywitać i przedstawić?

Twoje defekty w wyglądzie nie są jakieś wybitnie przeszkadzające.

Nie wiem, co mogłoby jakoś wybitnie przeszkadzać... wielki garb? guz wielkości arbuza pod pachą? włosy wystające z nosa?

[półnormalny]

Dla mnie bycie w związku z jakaś dziewczyną, która widzi we mnie faceta i partnera jest tak abstrakcyjne i surrealistyczne co najmniej jak to, że nagle znajduje się na księżycu

[półnormalny]

Dla mnie bycie w związku z jakaś dziewczyną, która widzi we mnie faceta i partnera jest tak abstrakcyjne i surrealistyczne co najmniej jak to, że nagle znajduje się na księżycu

[carlosbueno]

2 razy nie. Saiga,

a z tymi przyciągającymi się przeciwieństwami to jakaś lipa bardziej chyba o uzupełnienie chodzi nie wyobrażam siebie z jakąś bizneswoman robiącą karierę albo typową solarą spod dyskoteki mówiąca k..wa co drugie słowo.