Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

229 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      144
    • Nie
      67
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Konrad85 napisał:

Witam,

 

Od miesiąca biorę trazodon 100 i od kilku dni zacząłem brać trittico xr 150, na razie pół tabletki, ale docelowo ma to być 150 lub 225. Dość szybko zasypiam, ale wybudzam się po 5,5-6 godzinach i później jest problem z ponownym zaśnięciem. Zaczynam się wtedy bać, serce mi mocno bije i nawet jak zasnę to sen jest płytki. Jakie macie doświadczenia z tymi lekami? Czy jest szansa, że to się unormuje?

Ja biorę 200 i śpię bardzo dobrze, kiedyś wystarczało 100-150 ale z czasem rośnie tolerancja jak na większość leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lukasz83 napisał:

Ja biorę 200 i śpię bardzo dobrze, kiedyś wystarczało 100-150 ale z czasem rośnie tolerancja jak na większość leków.

Ja biorę 100 mg trazodonu na sen, a trittico xr biorę od 4 dni ma depresję. Ile udaje ci się przespać w nocy i po jakim czasie wszystko  wróciło do względnej normy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2023 o 08:17, Konrad85 napisał:

Ja biorę 100 mg trazodonu na sen, a trittico xr biorę od 4 dni ma depresję. Ile udaje ci się przespać w nocy i po jakim czasie wszystko  wróciło do względnej normy?

Na depresję brałem wenlafaksynę,  kiedyś działała na mnie świetnie  ale przy obecnej trzeciej depresji przestała działać także kończę w tym tygodniu schodzenie z dawki i od następnego zamiana na Ludiomil. Trazodonę mam typowo na problemy ze snem. Ona również dziala na depresję ale chyba słabo w tym zakresie natomiast nasennie działa bardzo dobrze i nie uzależnia co najważniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore od tygodnia trittico xr 150 i w ciagu dnia mam silny atak lęku, który nie jest typowy, bo nachodzi mnie takie silne uczucie przygnębienia, mam wtedy myśli samobójcze, nawet jeśli wcześniej w ciągu dnia czułem się lepiej. Po tygodniu brania tego leku czuje się gorzej, choć czuje większe wyciszenie. Nie wiem, co robić, bo czuje, że ten lek mi nie pomoże, choć tydzień to za mało, by mieć pewność :(

W dniu 12.03.2023 o 20:56, lukasz83 napisał:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Konrad85 napisał:

Biore od tygodnia trittico xr 150 i w ciagu dnia mam silny atak lęku, który nie jest typowy, bo nachodzi mnie takie silne uczucie przygnębienia, mam wtedy myśli samobójcze, nawet jeśli wcześniej w ciągu dnia czułem się lepiej. Po tygodniu brania tego leku czuje się gorzej, choć czuje większe wyciszenie. Nie wiem, co robić, bo czuje, że ten lek mi nie pomoże, choć tydzień to za mało, by mieć pewność :(

Konrad a bierzesz go na noc czy w ciagu dnie, np. rano ?  Jak Ci zalecił lekarz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mija mi już tydzień, jak włączyłem trittico xr 150 i sam nie wiem, co myśleć. Bardzo poprawił mi się sen i lek zadziałał bardzo wyciszająco. Z drugiej strony mam olbrzymie problemy z koncentracją i silną huśtawkę nastrojów. Niby mam duże doświadczenie z przeszłości w braniu leków, ale zaczynam się denerwować. Ciągle bije się z myślami, czy dać jeszcze szansę temu lekowi. Skontaktowałem się wczoraj z lekarką i powiedziała, że tak może być na początku i zasugerowała, że mogę zmniejszyć dawkę do 75 mg i wrócić do 150 mg za tydzień. Nie wiem, czy to ma sens, jak od 4 dni biorę już 150 mg. Czy ktoś miał takie "przeboje" na początku brania leku? Ogólnie lepiej się czuję, jak coś robię, bo jak siądę lub położe się to nie jestem w stanie nic robić, taki mam mętlik w głowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Konrad85 napisał:

Mija mi już tydzień, jak włączyłem trittico xr 150 i sam nie wiem, co myśleć. Bardzo poprawił mi się sen i lek zadziałał bardzo wyciszająco. Z drugiej strony mam olbrzymie problemy z koncentracją i silną huśtawkę nastrojów. Niby mam duże doświadczenie z przeszłości w braniu leków, ale zaczynam się denerwować. Ciągle bije się z myślami, czy dać jeszcze szansę temu lekowi. Skontaktowałem się wczoraj z lekarką i powiedziała, że tak może być na początku i zasugerowała, że mogę zmniejszyć dawkę do 75 mg i wrócić do 150 mg za tydzień. Nie wiem, czy to ma sens, jak od 4 dni biorę już 150 mg. Czy ktoś miał takie "przeboje" na początku brania leku? Ogólnie lepiej się czuję, jak coś robię, bo jak siądę lub położe się to nie jestem w stanie nic robić, taki mam mętlik w głowie

ja kiedyś miałem zawsze rano totalną "zamułę" po tym leku - z czasem przeszło ale chwilę to trwało. 

 

Tydzień brania leku to tyle co nic a problemy z koncentracją i hustawki nastrojów mogą kompletnie nie być związeny z tym lekiem tylko ogólnie z Twoim stanem psychicznym. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, lukasz83 napisał:

ja kiedyś miałem zawsze rano totalną "zamułę" po tym leku - z czasem przeszło ale chwilę to trwało. 

 

Tydzień brania leku to tyle co nic a problemy z koncentracją i hustawki nastrojów mogą kompletnie nie być związeny z tym lekiem tylko ogólnie z Twoim stanem psychicznym. 

U mnie też poranki to koszmar. Wczoraj po południu i wieczorem czułem się tak fajnie,  a dzisiaj odkąd wstałem jestem totalnie rozbity i przygnębiony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2023 o 18:17, lukasz83 napisał:

ja kiedyś miałem zawsze rano totalną "zamułę" po tym leku - z czasem przeszło ale chwilę to trwało. 

Tydzień brania leku to tyle co nic a problemy z koncentracją i hustawki nastrojów mogą kompletnie nie być związeny z tym lekiem tylko ogólnie z Twoim stanem psychicznym. 

Przewertowałem prawie cały ten temat i mało kto brał triticco na depresję, a jak brali to bez efektów. Bez czytania tego forum czuje, że to nie ten lek, bo do trazodonu dostałem także trazodon. Po tygodniu leczenia jest koszmar i nie widzę dla siebie perspektywy, żeby ten lek mi pomógł skoro na razie bardzo pogorszył mój stan :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Konrad85 u mnie trazodon sprawdzał się na depresję, 150 mg w wersji o normalnym uwalnianiu dawało mi po kilku dniach kopa, pewność siebie, lekką agresję ale to dobrze w moim przypadku. Wiadomo, leki działają zawsze inaczej na ludzi, ale ten lek ma potencjał, na przykład tej dobrej agresji nie dawał mi żaden inny lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał:

@Konrad85 u mnie trazodon sprawdzał się na depresję, 150 mg w wersji o normalnym uwalnianiu dawało mi po kilku dniach kopa, pewność siebie, lekką agresję ale to dobrze w moim przypadku. Wiadomo, leki działają zawsze inaczej na ludzi, ale ten lek ma potencjał, na przykład tej dobrej agresji nie dawał mi żaden inny lek.

U mnie niestety sprawdził się tylko na sen. Trafiłem wczoraj do szpitala psychiatrycznego i dodali mi tutaj escitalopram 10. Mam nadzieję, że to pomoże, bo depresja mnie bardzo męczy 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zburzony napisał:

@Konrad85 myślę że będzie lepiej, escitalopram dość szybko działa, możesz mieć tylko problemy z mdłościami jakiś czas, i to konkretne, na szczęście to w końcu mija.

Musi coś zadziałać. Mogę nawet codziennie wymiotować przez tydzień, ale chce żeby depresja w końcu odpuściła 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Konrad85 no szczęście w nieszczęściu jest takie że raczej się nie rzyga ale cholernie niedobrze jest przez prawie cały dzień, tak to przychodzi i odchodzi. Ja aż chciałem odstawić ale jakoś wytrzymałem. Za drugim podejściem już tego nie było, poza tym, nie wszystkich tak męczy, może będziesz jednym z nich, powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Sarao napisał(a):

Hej, czy miał ktoś problem przy braniu trittico (a dodam, że biorę tylko 25mg wieczorem) z podpuchniętymi oczami, zarówno worki pod oczami jak i powieki góra opuchnięte?

Miał, ja do tego miałem w nosie spuchniętą śluzówkę. Mi się wydaje, że trazodon wpływa na krążenie obwodowe pozytywnie, bo i w stopy jest ciepło, dłonie też, no ale najbardziej podoba mi się opuchlizna w gaciach:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2023 o 21:21, matek_cn napisał(a):

Mam zapisaną Mirtazapine. Od 4 dni biorę dawkę 30mg, wcześniej 3 dni 15mg i narazie chyba nie działa albo działa fatalnie

30 mg to takie minimum dla efektu przeciwdepresyjnego/przeciwlękowego, który pojawia się po czasie. Do wizyty lekarza (3 tyg.) myślę, że poczujesz subtelną różnicę. Zawsze lekarz może zwiększyć dawkę do 45 mg. Mam dobre zdanie o mirtazapinie i w moim przypadku był to lek pierwszego rzutu. Po kilku latach pomógł mi odstawić neuroleptyki (brane nasennie), które zrobiły małe zamieszanie w moim mózgu. Skutki tego odczuwam do dzisiaj 1,5 roku od ich odstawienia.

 

W dniu 6.03.2023 o 11:46, zburzony napisał(a):

działanie przeciwlękowe; dodaje agresji i złości

Nie brzmi to najlepiej 😁 dobrze, że nie wywołuje amnezji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×