Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

224 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      67
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.06.2023 o 21:41, zburzony napisał(a):

@Regular. M i jak tam, lepiej coś?

 

Jestem już półtora tygodnia na tym, sen jest bardziej stały, skutki uboczne w postaci zatkanego nosa czy porannej zamuły już minęły, teraz czekam na efekt antydepresyjny. Jestem dobrej myśli 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo to rozumiem ale po zwiększeniu trazodonu do 200 mg śpię jeszcze krócej, czyli już naprawdę krótko. Niby muli mnie i to mocno jeśli wezmę za wcześnie, ale nawet jak biorę w łóżku o 23 to zasypiam jak zawsze, szybko, ale budzę się o 4tej albo i wcześniej. 

Wprawdzie trazodon nigdy nie wpływał u mnie na długość snu ale brałem najwyżej 150, także sądziłem że 200 mg coś tu zmieni. Chyba że jest tak jak z mirtazapiną, mniejsze dawki bardziej usypiają. No ale nie zamierzam zmniejszać bo bardziej chodzi mi o efekt antydepresyjny, na razie nastrój bez zmian ale czuję to co lubię w tym leku, czyli większą złość którą łatwiej uzewnętrznić. Czyli jakby większą asertywność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

Nie bardzo to rozumiem ale po zwiększeniu trazodonu do 200 mg śpię jeszcze krócej, czyli już naprawdę krótko. Niby muli mnie i to mocno jeśli wezmę za wcześnie, ale nawet jak biorę w łóżku o 23 to zasypiam jak zawsze, szybko, ale budzę się o 4tej albo i wcześniej. 

Wprawdzie trazodon nigdy nie wpływał u mnie na długość snu ale brałem najwyżej 150, także sądziłem że 200 mg coś tu zmieni. Chyba że jest tak jak z mirtazapiną, mniejsze dawki bardziej usypiają. No ale nie zamierzam zmniejszać bo bardziej chodzi mi o efekt antydepresyjny, na razie nastrój bez zmian ale czuję to co lubię w tym leku, czyli większą złość którą łatwiej uzewnętrznić. Czyli jakby większą asertywność.

No ja jestem na 150, ale nawet jak na mircie byłem to się wybudzałem o 3.30 ale szedłem spać o 21, więc git. Z tym że teraz już się nie wybudzam po kilka razy w ciągu nocy. Więc suma sumarum jest na plus. Czekam aż ta większa złość zaskoczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, zburzony napisał(a):

@Regular. Mwiesz, nie każdy kto bierze trazodon ma tak jak ja, czyli ten wkurw, ale też na pewno z tego co czytałem nie jestem wyjątkiem. Skoro tego oczekujesz i jest ci potrzebne, to trzymam kciuki że z czasem i u ciebie tak zaskoczy:)

No i ten wqrw Cię rano wybudza:) mnie w dawkach od 25-150mg trazodon nie usypiał, mimo, że mulił i głowa była ciężka, to wewnętrznie aż kipiałem no i musiałem go między innymi dlatego i bolącego żołądka odstawić, bo zaraz byłby wyrok. Tylko czekałem na prowokacje szczególnie za kierownicą, byłem bardzo chamski cham, bez stop😡 tak jak fobic pisał jego metabolity zapewne doprowadzają do tej agresji, bo serotonina sama w sobie to raczej takich właściwości nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS jest tak jak piszesz, za wkurw odpowiada metabolit mCPP który jest niedobrej jakości stymulantem i jestem pewien że lata temu go miałem i ćpałem (jak wszystko co wtedy było).

Wiesz, dla takiego dzika jak ty to nie jest przez to dobry lek, tobie wydaje mi się że złości, asertywności nie brakuje;)

A w moim przypadku to właśnie coś czego mi brakuje na co dzień.

Ale jak chodzi o sen to już od dobrych paru lat tak śpię, to znaczy bardzo krótko. Po zwiększeniu trazodonu w sumie tylko się o te pół godziny skrócił jeszcze:)

Co do złości jeszcze, ja mam tak że głównie pracuję 11h dziennie, z ludźmi, i wtedy ta złość jest przydatna. Ale dzisiaj mam wolne i dostaję przez nią do głowy, roz*ierdala mnie od środka i nie potrafię się zrelaksować zupełnie. Także to jest jak wszystko w życiu, coś za coś:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, zburzony napisał(a):

@DEPERS jest tak jak piszesz, za wkurw odpowiada metabolit mCPP który jest niedobrej jakości stymulantem i jestem pewien że lata temu go miałem i ćpałem (jak wszystko co wtedy było).

Wiesz, dla takiego dzika jak ty to nie jest przez to dobry lek, tobie wydaje mi się że złości, asertywności nie brakuje;)

A w moim przypadku to właśnie coś czego mi brakuje na co dzień.

Ale jak chodzi o sen to już od dobrych paru lat tak śpię, to znaczy bardzo krótko. Po zwiększeniu trazodonu w sumie tylko się o te pół godziny skrócił jeszcze:)

Co do złości jeszcze, ja mam tak że głównie pracuję 11h dziennie, z ludźmi, i wtedy ta złość jest przydatna. Ale dzisiaj mam wolne i dostaję przez nią do głowy, roz*ierdala mnie od środka i nie potrafię się zrelaksować zupełnie. Także to jest jak wszystko w życiu, coś za coś:)

Ja trazodon mieszałem z różnymi innymi specyfikami, zazwyczaj kiedy była mi potrzebna kombinacja made in heaven😍 na depresję moją to on jest niezbyt odpowiedni. Jego potencjał jest mi potrzebny sporadycznie:) głównie bazuje na wenlafaksynie, po niej co prawda nie ma rozpromienionego samopoczucia, ale nie czuję depresji i sedacji, a humorek sam jakoś sobie poprawiam realizacją zadań:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę trazodon już jakiś czas w dawce 200 mg czyli dość sporej, ale nie odczuwam tej złości co zawsze, na pewno nie w takim stopniu. Czuję się po nim dobrze, szybko zasypiam (chociaż nadal śpię bardzo krótko) i rano jestem w formie, o ile nie jestem totalnie wykończony pracą.

Wyczuwam trochę podniesiony nastrój i więcej energii, wcześniej bywało że w każdej wolnej chwili miałem ochotę spać. Nie wiem ile w tym zasługi trazodonu, ale mam wyraźnie większe libido ostatnio i mniejsze problemy z erekcją.

Edytowane przez zburzony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem brać 250 mg trazodonu i rano jestem trochę bez formy na razie, zmęczony i mam zawroty głowy, ale pamiętam że kiedy zaczynałem brać 150 mg też tak było. Teraz to mija zanim wyjdę do pracy czyli nie jest źle. W ciągu dnia jestem nieco bardziej spokojny przy ludziach, ale tylko kiedy z nimi rozmawiam zachowuję się grzecznie, bo na widok kolejnego klienta w głowie strasznie przeklinam i cholera mnie bierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Biorę Trittico 150 mg i hydro 25 na noc. Trittico działa na mnie super. Chodzę spać dość wcześnie 20-21 ale najważniejsze, że prześpię spokojnie 6-7 godzin. Zazwyczaj raz budzę się na wizyte w toalecie. Po tym leku rano czuję się wyspany i spokojny. Jedyny skutek uboczny to, że czasem mało co pamiętam co robiłem wieczorem. Miał ktoś z Was tak samo?
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ponad 3 tyg. brania Trittico stwierdzam, że działa. 🙂 

Poprawił mi się nastrój odczuwalnie, odporność na codzienność i łatwiej mi radzić sobie z tzw. demonami. 

Z odziaływaniem nasennym trudno mi się odnieść, bo niestety bardzo łatwo mi odwrócić sobie rytm dobowy. W nocy czuję, że odpoczywam, więc lubię posiedzieć a dzień pomimo, że łatwiejszy teraz, to ostatecznie ten syf gdzieś tam jest i jak tylko mam okazję spać, to śpię za długo. I doba odwrócona...

 

Nawet jeżeli przy tym wezmę wieczorem Trittico, to nie spowoduje, że zasnę, kiedy pospałam w dzień i jestem ogólnie wyspana. 

Ale ogólne samopoczucie zdecydowanie na plus.  Mogę żyć. 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2023 o 20:05, Ju467 napisał(a):

czy ktoś miał po trittico takie skutki jak: nudności, przelewanie w brzuchu, drżenia rąk i zawroty głowy?

Jak teraz Twój żoładek, czy się ustabilizował? czy to Twoje pierwsze leczenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, modelarz napisał(a):

Jak teraz Twój żoładek, czy się ustabilizował? czy to Twoje pierwsze leczenie?

tak już lepiej, ogólnie biorę jeszcze asertin od dłuższego czasu. czasem jestem pobudzona po południu tak nieprzyjemnie bardzo i wtedy mi trochę niedobrze i straszny niepokój czuję 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy triticco można brać razem z pramolanem , i czy trittico podnosi poziom noradrelaniny (pytam bo źle reaguje na leki które podnoszą noradrenalinę - nasila mi to strasznie lęki i pobudza mnie ) ? Biorę pramolan ale słabo śpię. I tak myślałem żeby na noc brać jeszcze tritiico , co o tym myślicie ? Dobre połączenie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, powerade33 napisał(a):

Czy triticco można brać razem z pramolanem , i czy trittico podnosi poziom noradrelaniny (pytam bo źle reaguje na leki które podnoszą noradrenalinę - nasila mi to strasznie lęki i pobudza mnie ) ? Biorę pramolan ale słabo śpię. I tak myślałem żeby na noc brać jeszcze tritiico , co o tym myślicie ? Dobre połączenie 

Zapytaj lekarza, tutaj go nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po około 2 miesiącach stosowania CR 150 mg ta substancja zaszkodziła i pomogła... Zostałem odblokowany w pewnym stopniu  i już mogę pracować, dobrze usypia. Zmniejszyło się libido i pojawiły się problemy z innymi sprawami... na samym początku erekcja była poza moją normą na plus... teraz jest zdecydowanie na minus ! Wystąpił brak orgazmu, ból jąder przed wytryskiem i zmniejszona ilość ejakulatu. Poza tym ból głowy, poty i duże ograniczenie pamięci krótkotrwałej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2023 o 18:27, nb4 napisał(a):

Po około 2 miesiącach stosowania CR 150 mg ta substancja zaszkodziła i pomogła... Zostałem odblokowany w pewnym stopniu  i już mogę pracować, dobrze usypia. Zmniejszyło się libido i pojawiły się problemy z innymi sprawami... na samym początku erekcja była poza moją normą na plus... teraz jest zdecydowanie na minus ! Wystąpił brak orgazmu, ból jąder przed wytryskiem i zmniejszona ilość ejakulatu. Poza tym ból głowy, poty i duże ograniczenie pamięci krótkotrwałej.

Wyjaśniając... Przez kilka dni był Trazodon XR. To średnio usypiało i nastąpiło pogorszenie erekcji... Potem dopiero był CR po którym erekcja w nocy na samym początku była poza skalą... i tak jak pisałem wcześniej teraz jest gorzej niż przed braniem tej substancji !!! Zastanówcie się zanim zaczniecie to brać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, nb4 napisał(a):

Wyjaśniając... Przez kilka dni był Trazodon XR. To średnio usypiało i nastąpiło pogorszenie erekcji... Potem dopiero był CR po którym erekcja w nocy na samym początku była poza skalą... i tak jak pisałem wcześniej teraz jest gorzej niż przed braniem tej substancji !!! Zastanówcie się zanim zaczniecie to brać...

OPISUJE TYLKO SOWJE DOŚWIADCZENIA ! Żeby była jasność... XR I CR WYPISALI LEKARZE PO WYWIADZIE ! Podczas obu konsultacji nigdy nie otrzymałem informacji od tych lekarzy o możliwych skutkach ubocznych ! NIGDY NIE BYŁEM ZAPYTANY O CHOROBY WSPÓŁISTNIEJĄCE, A TO JEST BARDZO WAŻNE DLA MOJEGO ZDROWIA ! LEKARZE Z TEGO CO WIDZĘ PO SWOICH DOŚWIDCZENIACH NIE PRZEKAZUJĄ INFORMACJI O SKUTKACH UBOCZNYCH LEKÓW, KTÓRE WYPISUJĄ. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×