Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież jednak spędzam z nimi te 30-ileś godzin w tygodniu, to i zdążyłam się nasłuchać ich światopoglądu, tego co i jak mówią.

Jestem wiernym słuchaczem, nieraz wcześniej potrafili przyjść i ponarzekać na ich marny los, bo nie dostali kolejnych butów od rodziców, a przecież ten kolor jest modny... I bo to z jednym się spotykałam po szkole, żeby go uczyć? ;)

 

A no fakt, na studiach różnie bywa - a bo to jeden idzie na studia tylko dla słynnego 'studenckiego życia'.

 

hania33, raczej pouczę się... Tak na dobrą sprawę uczę się dopiero rok - poprzednie trzy lata to były podchody, powolne zaznajamianie się z podstawami, ze słownictwem, z piękną wymową... Ale do następnego roku planuję dobić do B2. (na tym poziomie jestem na angielskim, którego uczę się z dziesięć lat, masakra...)

 

-- 04 wrz 2013, 16:29 --

 

Wolę mieć mózg i być nieszczęśliwą, doceniając chwile szczęścia... Niż żyć w jakimś wyimaginowanym świecie z myślą "dziś przepiję cały hajs, jutro jakoś to będzie"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem wiernym słuchaczem, nieraz wcześniej potrafili przyjść i ponarzekać na ich marny los, bo nie dostali kolejnych butów od rodziców, a przecież ten kolor jest modny...

Szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby jakiś znajomy miał takie problemy jak chodziłem do liceum :P

Ale to są codzienne sprawy, pierdoły. Chyba nie liczysz na to, że na przerwach ktoś będzie rozmawiał o sensie życia.

A problemy o których się mówi są błahe, bo nikt się z poważnych problemów kumplom na przerwach nie będzie zwierzał i dlatego mówią o butach.

 

I bo to z jednym się spotykałam po szkole, żeby go uczyć?

To może spróbuj zagadać na jakiś inny temat, a pouczysz go przy okazji?

Jak był w Niemczech, to można powiedzieć, że jest trochę "światowy" ;)

Może ci coś opowie.

 

A no fakt, na studiach różnie bywa - a bo to jeden idzie na studia tylko dla słynnego 'studenckiego życia'.

Ludzie lubią się zabawić i nie ma w tym nic złego, ale raczej niewielu idzie na studia tylko z tego powodu.

 

-- 04 wrz 2013, 16:40 --

 

Wolę mieć mózg i być nieszczęśliwą, doceniając chwile szczęścia... Niż żyć w jakimś wyimaginowanym świecie z myślą "dziś przepiję cały hajs, jutro jakoś to będzie"...

Taka beztroska, którą przytoczyłaś i tak da im popalić po latach jeżeli tego nie wyrosną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie ma nic do podziwu, są różne fetysze ;) Będąc mniejsza przeżywałam fascynację jednym Niemcem, więc zaczęłam się zagłębiać w temat... Dziecinnie się zaczęło, ale przynajmniej coś ze swoich zainteresowań wyniosę.

 

No i taki wysoki niebieskooki blondyn mówiący po niemiecku... Umieram :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty, nie, przeciętny nastolatek w swojej zajebistości jest nudny. A bo tylko ogniska, ucieczki, piwko jakoś kupione i fajki na przerwach się liczą. No i modne ciuchy, ale co za filozofia uchlać się w trzy dupy. Co ciekawego jest w byciu głąbem i niewiedzy podstawowych prawd o życiu.

 

Nie, nie znam starszych osób.

jak Cię tu pocieszyć to minie lej na takich i miej w d.......

to minie tylko 3 lata może ktoś zmądrzeje za ten czas i będziesz mogła pogadać z nim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umiem zamówić coś w restauracji, kupić jedzenie w spożywczaku, zarezerwować pokój w hotelu, w tym roku dogadywałam się w sprawie stłuczki, gdzie trzeba było wypełnić jakieś formularze. Umiem zaspokoić podstawowe potrzeby, ale nie mam aspiracji na czytanie, słuchanie czy oglądanie w tym języku. :roll: Męczy mnie psychicznie ten język.

 

wykończony, ale jaki hejt? :P

Nic nie biorę, ani nie próbowałam nic załatwiać, ani sama nie mam na to ochoty, bo wiem jak bardzo podatna na uzależnienia psychiczne jestem. I to nie chodzi o to, czy lek uzależnia, po prostu ja mam potem duże problemy z rzuceniem czegokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×