Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Boże.... Przeniosłam się właśnie do zaocznego liceum dla dorosłych, bo w tym moim "elitarnym" nie chcieli mnie dopuścić do matury przez niski wynik z próbnych. Dziś byłam na pierwszych zajęciach i jak wychodziłam, to się rozpłakałam. Do poprzedniej szkoły chodziły same bardzo ambitne osoby, takie "na poziomie". A dziś spotkałam ludzi, dla których wyzwaniem jest napisanie matury podstawowej na 30%, podczas gdy w mojej poprzedniej 60% uchodziło za żenujący wynik... Teraz tak sobie siedzę i nie mogę się otrząsnąć z szoku :roll: Skąd się biorą tacy tępi ludzie :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak próżniarsko ponarzekać muszę. Bo to co mi fryzjerka zrobiła to w/na głowie się nie mieści. Mówię, że "jak zwykle", a ta co? Na żarówę mnie tnie - boki gładko, reszta dłuższa, ale nie na tyle by samemu coś z nią robić. WTF się pytam?!

Wyglądam obrzydliwie, co to jest! Przejęta Putinem już na wojsko mnie tnie?!

Dobrze że dziś się przynajmniej schleje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurwa znowu kombinuję z prochami. Jak wpadnę w ciąg tak jak kiedyś to już z niego nie wyjdę. Wpierdoliłam przed chwilą ostatnie 5tb Zomirenu. Jak jutro wstanę ze świadomością, że nie mam żadnych prochów to strzele sobie w łeb albo polece po kodeinkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kaca. Nie, to nawet nie kac. Ja jeszcze jestem pijana. I nie mam pojęcia jak się ogarnąć żeby wyjść o 16. Jest mi niedobrze za każdym razem jak wykonam gwałtowny ruch albo jak wstaję z łóżka. I jednocześnie jestem głodna ale ryzykowałabym zwróceniem posiłku do ubikacji. A najlepsze jest to, że nie wypiłam tak dużo :/ Pomoooooocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej opcji, ja musze coś zjeść najpierw. W ogóle fuj. Po tym piwie to chyba bym zgon zaliczyła bo jeszcze nie wytrzeźwiałam po wczoraj XD

klin to najlepsza metoda starych wyjadaczy, może być smakowe piwo albo drink typu breezer byle z procentami. Ja nigdy na kaca nic nie jadam bo boje się zwrócenia. Dobry jest też spacer na powietrzu szkoda tylko że mrozu nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to redsa bym mogła wypić. Ale musiałby mi ktoś po niego iść do sklepu a z tym będzie problem :(

poszedł bym dla Ciebie gdybym miał bliżej. :mrgreen: no ale prysznic tez podobno pomaga i kawa jeśli ktoś pija ją na co dzień bo mnie nie pijącego to dobija kompletnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja gdybym nie miał męczących kaców i skłonności do wymiotowania to pewnie zostałbym alkoholikiem. Ale w czasach gdy piłem co tydzień od piątku do niedzieli to mi już te kace i skłonności wymiotowe mijały tak wytrenowałem organizm czasami teraz tego żałuje że już tak nie potrafię, ale w sumie to dobrze bo kac to naturalna reakcja na zatrucie alkoholem, a jak go nie masz to znaczy że coś nie tak z tobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra jednak cola serio pomaga. Piję sobie powoli małymi łyczkami i odżywam. Ale przypomina mi się wczorajsza impreza, niedobrze. Całowałam się a miałam tego nie robić -_- Ale przynajmniej musiał się trochę postarać, nie wpadłam mu sama w ramiona. Także nie jest tak bardzo źle. Ale jeszcze wracałam z kolegą za rękę, nie mam pojęcia dlaczego. WTF. I nie przypominam sobie żebym zmywała makijaż a się obudziłam bez. Autopilot :P Nawet nie wiem czy komukolwiek powiedzieliśmy, że wracamy do domu :o I w ogóle czemu wracaliśmy jako pierwsi? I o której? Boże... więcej nie pije.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, nie ma czego zazdrościć... Wszyscy znajomi na parkiecie a ja z kolegą siedziałam i piłam do 2 w nocy. A W przerwach nawet nie wiem. Wiem, że w pewnym momencie jakimś cudem znalazłam się z innymi znajomymi przy stoliku i siedziałam z nimi sama, nie wiem gdzie byli wtedy moi znajomi, z którymi przyszłam. I wtedy doszło do całowania. I mówiłam za dużo o_O Nawet nie wiem co dokładnie. Ja pier... Ale wstyd. A nawet nie piłam wcale tak dużo. Po prostu na pusty żołądek czego zawsze unikam, nie zdążyłam nic zjeść przed wyjściem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×