Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu maciek, a ja nie lubię dużo pić. Chodzi o to, że wychodzę na prawdę bardzo rzadko i jak już wyjdę to się nie bawię za dobrze ;/ Wczoraj jak słuchałam znajomych to rozmyślałam o tym jacy są głupi. Jeszcze jakbym ja była jakaś mądra... Tak czy siak odechciało mi się imprezowania a to źle bo za niedługo już zupełnie stracę ze wszystkimi kontakt i zgnije sobie samotnie w domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indifference1 też miewałem tak, że byłem w wielkim klubie ze znajomymi czasem z piekna dziewczyna koło mnie która cos tam mówiła i myslała ze ja ja słucham. Piłem sobie drinki. Patrzyłem na parkiet. Muzyka była tak głośna ze własnych mysli nie mozna było słyszec. Siedziałem i ciagle zadawałem sobie jedno pytanie:"Co ja tutaj robię?" Natomiast moi znajomi wyluzowaniu, używali sobie życia i cieszyli sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jakbym nie mogła wyluzować, razem z nimi rozmawiać o głupotach i cieszyć się że w końcu wyszłam z domu. Nieee, ja muszę siedzieć jak za karę. DLACZEGO?! Dlaczego nie mogę po prostu cieszyć się drobiazgami? Nienawidzę siebie za to ;/ Ciągle jakiś obojętny, zły humor, zupełnie nic mnie nie cieszy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jakbym nie mogła wyluzować, razem z nimi rozmawiać o głupotach i cieszyć się że w końcu wyszłam z domu. Nieee, ja muszę siedzieć jak za karę. DLACZEGO?! Dlaczego nie mogę po prostu cieszyć się drobiazgami? Nienawidzę siebie za to ;/ Ciągle jakiś obojętny, zły humor, zupełnie nic mnie nie cieszy...

Heh skad ja to znam. Mam to samo. Nic zupełnie mnie nie cieszy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indifference1, Znam to uczucie.. Tylko jak mi się poprawia ,to wszyscy pytają co się stało.. że się tak śmieję..

Ale to jest tak żałosne ,że aż śmieszne. Może to tych ludzi nie lubisz? Albo tego co robicie? ewentualnie gdzie..

Po prostu maciek, Czekolady próbowałeś?:P

idle, Że tak powiem. *uj mu w d* :P Jego strata ;)

Kiedyś też oglądałam pokemony ;) miałam nawet pokebole :D Nie ma w tym nic złego

Zabaw się , wyluzuj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Jak Cię uszczęśliwia to nie żałuj sobie :P Zawsze to mogło być coś gorszego. A plusem jest to że no.. poprawia koncentrację nawet, + większe wydzielanie endorfin. No i jeszcze psuje zęby :P Ale zawsze możesz kupić sobie szczękę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Jak Cię uszczęśliwia to nie żałuj sobie :P Zawsze to mogło być coś gorszego. A plusem jest to że no.. poprawia koncentrację nawet, + większe wydzielanie endorfin. No i jeszcze psuje zęby :P Ale zawsze możesz kupić sobie szczękę ;)

Fajne podejście. Od czasu do czasu batonikiem sie uświadcze. Warto jednak dbac o linie. No i od słodyczy, jak słusznie zauważyłas, psuja sie zeby.

Warto np zjesc mandarynke w sezonie tak jak teraz. :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Wszystko szkodzi. A ze zdrową szczęką , nie spełniając ''życzeń'' nie będziesz szczęsliwy chyba :P

No chyba ze masz na tym punkcie obsesję :D

Ja np zamniast jedzenia raczę się czekoladą :P I też jest dobrze..

Jak się pojawią w sklepach w dogodnej cenie to się przerzucam na mandarynki :P

Ale jeszcze nie ma ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Mandarynki można jeść kilogramami. A z czekoladą troche gorzej ,bo jak przedobrzejesz to może być źle :P Ja też, ale nie widzialam by były w sklepie :D Tylko pomarańcze jakieś . Ale je się tak obiera..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Mandarynki można jeść kilogramami. A z czekoladą troche gorzej ,bo jak przedobrzejesz to może być źle :P Ja też, ale nie widzialam by były w sklepie :D Tylko pomarańcze jakieś . Ale je się tak obiera..

Sa juz mandarynki samkowite :) Znaczy ze nieszczesne swieta tuz tuz.....nie lubie swiat :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Gdzie są? Albo nie. Musze w końcu wyjśc do głupiego sklepu. Ale nie chce , bo pełno tych głupich ozdób :P I wszystko jest takie pięknie tandetne :] W zestawach , dla rodzinki , dla cioci, dla wujka Bolka ;)

''kupując Wujkowi skarpety sprawisz ,że nie zejdzie mu uśmiech do końca roku z paszczy '' :P

Też nie przepadam. Ale są wtedy mandarynki i dobre żarcie :P

No i dzis ucieszyłam się bo zawiesili lampki w mieście :) Trochę to nieeokologiczne.. Ale ładnie wygląda :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Gdzie są? Albo nie. Musze w końcu wyjśc do głupiego sklepu. Ale nie chce , bo pełno tych głupich ozdób :P I wszystko jest takie pięknie tandetne :] W zestawach , dla rodzinki , dla cioci, dla wujka Bolka ;)

''kupując Wujkowi skarpety sprawisz ,że nie zejdzie mu uśmiech do końca roku z paszczy '' :P

Też nie przepadam. Ale są wtedy mandarynki i dobre żarcie :P

No i dzis ucieszyłam się bo zawiesili lampki w mieście :) Trochę to nieeokologiczne.. Ale ładnie wygląda :D

Co racja to racja. Jak bede musial isc znowu na sztywna wigilie do rodzinki to sie pozygam. Nie ide i koniec. Nie bede wujka uswiadczal skarpetami ze Stonki w promocji. Nie i basta. Asertywnosc musi byc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Ja mam to szczęscie że cokolwiek dostanę od wujaszka , trafi do śmietnika :P

To co będziesz robił w wigilię? To tak rodzinne święto i nie będziesz nalewał barszczu??:D Złamiesz tradycję?

Daj mu swoje, używane :D Przewiąż wstążeczką i będą jak nowe :) No i zero wydatków :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Ja mam to szczęscie że cokolwiek dostanę od wujaszka , trafi do śmietnika :P

To co będziesz robił w wigilię? To tak rodzinne święto i nie będziesz nalewał barszczu??:D Złamiesz tradycję?

Daj mu swoje, używane :D Przewiąż wstążeczką i będą jak nowe :) No i zero wydatków :]

Chcialbym miec twoje pozytywne nastawienie. Ale ja niestety jednak jestem jak Grinch, nienawidze swiat. Prawde mówiac to nienawidze wiele rzeczy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Pozory mylą :P Gdybym była tak pozytywna jak Ci się wydaje , to nie byłoby mnie tu.

Ja też nienawidzę wiele rzeczy. Ale wkur** mnie to,że mogą wpływać na moje życie, więc zamniast ich nie lubić, lepiej je zlekceważyć :P

Mieć wylane..Albo wyśmiać :)

Grinch chyba się zmienił ? pod koniec.. Albo coś mi się pokręciło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Pozory mylą :P Gdybym była tak pozytywna jak Ci się wydaje , to nie byłoby mnie tu.

Ja też nienawidzę wiele rzeczy. Ale wkur** mnie to,że mogą wpływać na moje życie, więc zamniast ich nie lubić, lepiej je zlekceważyć :P

Mieć wylane..Albo wyśmiać :)

Grinch chyba się zmienił ? pod koniec.. Albo coś mi się pokręciło..

Fakt czasem trzeba mieć na ludzi i świat po prostu w***ne. Olac wszystko i wszystkich a swoje zycie tworzyć po swojemu. Fakt na koniec Grinch zmiękł i sie zmienił. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×