Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem skazany na samotność.

 

ja sam się skazałem, mimo że 2 koleżanki proponują spotkanie, to coś we mnie nie pozwala mi,

że nie czuję się warty, nie zasługuję, czuję wstyd i hańbę ciążąca na sobie i nie mam odwagi

się spotkać wymyślając argumenty zobojętniające typu "po co?", "nic ci to nie da", "jesteś śmieciem".

 

Ehhh, samotność to najgorszy narkotyk jaki sobie zafundowałem, kurewsko uzależnia, niszczy człowieka

identycznie jak twarde dragi, nawet się modlę do Boga, by to zabrał ode mnie, bo jest to od ponad roku

problem nie do przeskoczenia dla mnie. Boję się i obawiam, że bez terapii lub wsparcia psychologicznego

nie mam szans, dlatego muszę zadzwonić do swojej psycholog, ale z tym też mam problem, odwlekanie...

JESTEM ZASRANYM TCHÓRZLIWYM, UPARTYM OSŁEM!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to z nudów gadam z własnymi stolcami.

 

Oryginalny pomysł. To tak jakby gadać z cząstką samego siebie.

 

Przełamuję moją samotność. Codziennie rozmawiam na GG, facebooku. Wiem, że to tylko internetowy kontakt, ale dla mnie to i tak dużo, z racji tego, że jeszcze do niedawna nawet internetowy kontakt miałam znikomy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przełamuję moją samotność. Codziennie rozmawiam na GG, facebooku. Wiem, że to tylko internetowy kontakt, ale dla mnie to i tak dużo, z racji tego, że jeszcze do niedawna nawet internetowy kontakt miałam znikomy.

 

Ja też.

Możemy spróbować pogadać razem, jak chcesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×