Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

A ja juz widze, ze chyba zbyt duzo energii teraz wkladam w podrywanie dziewczyn. Psują mi sie natomiast relacje z rodzicami, kolegami i przyjaciolmi... Chyba musze zmienic front działań...

 

A wlasnie teraz wysnulem taka teorię nt ulicznych podrywaczy.

 

Ponieważ mają oni niezbyt atrakcyjną osobowość dla płci przecinwej , a marza o lasce pokroju 8-10, nieustannie frustrują się w zwykłych sytuacjach, iz nie moga na fajnej dzieczynie zrobić zadnego wrazenia. Czy to w kręgu znajomych , czy to w szkole , czy w pracy. W takich miejscach obiekt ich westchnien moze zapoznać się z cała baterią wad adoratora, zanim ten poprosi ja o spotkanie. Oczywiscie ona odrzuci tą prośbę. Natomisat na ulicy podrywacz odrazu wkracza w uwodzenie, nie dając naprzod ujawnic przed dziewczyną swoje nieatrakcyjne cechy osobowosci. Niejako zastaje dziewczynę w szoku i wykorzystuję to, by na szybko sklecic chwiejny , wyidealizowany obraz samego siebie. Jest mu lekko to zrobić, gdyż dziewczyna nie zna go zupelnie.

Czy moja koncepcja jest słuszna?

 

-- 16 cze 2012, 23:13 --

 

Transfuse, ty przynajmniej zdecydowales sie na zwiazek, a ja to jeszcze nigdy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atalia, O,to są przyczyny,czemu ciężko się ruszyć do czegokolwiek... logika mówi "nie warto" -,-.

ech..

U mnie logika coś szwankuje i to konkretnie, w związku z czym notorycznie pakuję się w co nie powinnam i te de, i te pe.. :bezradny:

No nic. Spadam.

Ahoj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, niby nie ale w pracy się dużo dzieje, są stresujące sytuacje a ja jestem dopiero na etapie wdrożenia i nie wiem czy ze mną przedłużą umowę potem, bo jestem na próbnym, a ostatnie dni obfitowały w dziwne sytuacje i chyba co nieco zawaliłem a nie chcę mieć ochrzanu :?

Ogólnie zawsze przejmuję się na wyrost - większość ludzi by to olała szerokim łukiem ale ja nie potrafię i się nerwicuję :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SadSlav, tak,też często martwie się na zapas,pisząc czarne scenariusze.

Praca... no nic,życzę ci powodzenia.

kornelia_lilia, "Witamy" :roll:

Mi chociaż stres w pracy odpada,co nie zmienia faktu, że jakby nie ta robota, (dzięki rodzinie), tak bym zgnił pod monopolowym prawdopodobnie :<.

To może stresować,ale cóż chyba nie szykują wypowiedzenia... :<.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, witaj Paulina ! ;)

ajajaj89, Myślałem, że skoro jesteś taki śmiały i nie boisz się zainicjować rozmowy z dziewczyną to byłeś w jakieś relacji... powodzenia życzę Kolego ;)

Stark, tak, próbowałem ale były to bardzo delikatne uwagi, niezobowiązujące do zmiany jej postępowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×