Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

U nas Odra też ma stan 'zagrażający', a ja mieszkam blisko wody.

 

 

Czuję się jakbym miała kaca.

 

[Dodane po edycji:]

 

i jakieś głupie myśli mam, fuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, tez bym polecial na zakupy-ale u nas we wtorki wiekszosc sklepow i urzedow jest zamknièta,nie wiem dlaczego tak :roll: co prawda u mnie dzis slonce,ale nastroj mam raczej ponury,jak ogladam wiadomosci z Polski. Magdaa, co za glupie mysli ,chodzà Ci po glowie????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mieszkam tam gdzie jest jedyna tama na Wisle i sie piekielnie boje, ze ona rypnie. Od 40 lat nie bylo zadnego remontu, jest podmyta, ledwo piszczy juz, a co przejedzie ciezszy samochod to czuc jak sie trzesie. Takiej fali moze nie wytrzymac. A jak rabnie.... Hmm... 2 katastrofy w 1. Ekologiczna (mnostwo zanieczyszczen, ktore przez 40 lat sie tam zbieraly) i oczywiscie normalna - powodz. Zalew jest ogromny, wody w nim pelno, potega tej wody jakby tama pierdzielnela bylaby nieslychana. Ja nie wiem co by ze mnie zostalo... Czy w ogole cos by zostalo. Ponoc fala nie uderzylaby w moje bloki, ze wzg na wysoka sciane brzegu, ale jakos nie chce mi sie wierzyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nawet ok. Rano czułem się super potem znowu ucisk w głowie, zaburzenia chodzenia, odrealnienie, rozszezone źrenice a co z tym się wiąże nie ostre widzenie, dziwne myśli, niepokój, pocenie się,brak energii, otępienie, natrętne myśli. Do teraz pozostały tyle te oczy czyli adrenalina dalej podwyższona i ucisk w głowie chwilami napady niepokoju. Z tymi oczami mam tak ze praktycznie przez caly dzien mam powiekszone zrenice. I to odrealnienie jakby matrix tego tez nie lubię. Przynajmniej nie mam ataków strasznej paniki, że coś mi się zaraz stanie itd raz przez to do szpitala pojechałem i co się okazało nic mi nie jest wszystkie wyniki w normie później 2 lżejsze ataki w których wiedziałem ze to tylko wkręty i nic mi nie jest. Także najwyższy czas żeby wybrać się do psychiatry .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj leżeć i nic nie robić, ale plany mi się zmieniły... O 17 przyjedzie do mnie ta koleżanka co wczoraj u mnie była, ma problem z włosami... Ok.18 muszę jechać do kumpla po notatki, potem je skserować chyba i mu odwiezc... Nie chce mi się... Łeb mnie napier..ala :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłam dzisiaj u psychiatry.

nie wiem czy ktoś pamięta, że 3 tygodnie temu robiłam specjalne testy. znam już wyniki.

 

 

cechy jakosciowe wykonanych testow wskazuja na trudnosci w kontrolownaniu dzialan impulsywnych; cechy takie moga wynikac zarowno z dyskretnych uszkodzen oun jak i organizacji osobowosci.

 

czyli ogólnie nie jest źle, ale pani psychiatra najchętniej by mnie umieściła na dziennym. póki co nie mogę sobie na to pozwolić, ale w przyszłości nie wykluczam takiej opcji. jak tylko będę mogła mam powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekawa F60.

 

Dzisiaj tragedia pod każdym względem. Ciągłe uzeleżnienie od nastrojów byłego faceta, który nadal miesza w mojej głowie, która nigdy nie wygasiła do niego uczuć. Patrząc na zdesperowaną znajomą, (która zachowuje się podobnie jak ja jakiś czas temu) ryjącą psychikę jej niedoszłemu facetowi mam ochotę zapaść się pod ziemię za swój brak instynktu samozachowawczego. Nie wiem jak mogłam w ten sposób postępować, tak tracić szacunek w jego oczach. A teraz po prostu całą sobą chce się wycofać, wygasić emocje i być na górze. Odpuścić. Raz mi się udało. Na dwa miesiące. Było lepiej niż teraz, choć nawet nie mówiliśmy sobie 'cześć'. Dam radę. Nie pozwolę sobie trząść się przy 'najlepszych koleżankach', które w pół minuty po stwierdzeniu przy mnie, że on jest 'fajerem' i mam odpuścić, same go zarywają. Ogarnął mnie człowiekowstręt. Od jutra rozkładam nad głową niewidzialny parasol i wszystko będzie po nim spływać jak ten deszcz. A dzisiaj jestem totalnie zmoknięta. I fizycznie i mentalnie. I boję się, że te słowa rzucam na wiatr, a nie chcę znów angażować się emocjonalnie w coś co mnie wykańcza, podczas gdy on nie ma najmniejszego pojęcia, że mogłabym się czymkolwiek z jego strony tak przejmować...

 

Wszystkim życzę wieczoru milszego od mojego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoxy

nie przejmuj sie idiotyzmami jakimi są żałosne teściki od psycholi....

Gdy bylem w szpitalu to najmądrzejsza pani psycholog kazała mi równiez wypełnic test osobowości skladający sie z 500 pytań. Potem zadała kilka debilnych pytań , świadczących o tym , że kompletnie nie rozumie moich problemów. Gdy potem przeczytałem wypis ze szpitala, to dobrze , że tej idiotki nie bylo akurat, bo pewnie nie wypuścili by mnie tak szybko z tego szpitala. Dodac musze , że pani psycholog to mloda, zarozumiała siksa, pewnie zaraz po szkole, złote dziecko , nie mające pojęcia o prawdziwych problemach....świadczyły o tym jej kretyńskie pytania i jeszcze bardziej kretyńskie rozkminki moich odpowiedzi.Całkowicie mijała się z rzeczywistością...

Napisała m.in że jestem psychopatą,że nie mam szacunku do standartów społecznych, że jestem sfrustrowany brakiem własnych uzdolnień (co za debilka ) i urażony wymaganiami jakie stawiają mi inni.mam trudności z samodyscyplina i skłonności do manipulowania innymi.Wysoce prawdopodobne myśli samobójcze o trybie manipulacyjnym ( tzn że co? że ktos mna manipuluje?? duch Ojca, czy jak?? )....blablablabla....

a jak mowilem , że obawiam sie iz mam CHAD , to mnie wyśmiała w bezczelny sposób....ona wiedziała lepiej....

NIENAWIDZĘ PSYCHOLOGÓW !!

Odrealnione złote dzieci

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem xanax 0,5 mg i po 40 min. dalej czuję niepokój. Czyli jest jasne że na początku daweczka 0,25 mg działała i było git później 0,5 mg a teraz 0,5 mg wydaje się być za mało.

Na szczęście jutro mam psychiatrę i psychologa to popytam co i jak.

 

Ile można wziąć xanaxu jednorazowo ? W razie co pytam

 

Na mnie też często 0,25 mg 'nie działa' i od razu łykam więcej... a czasem działa dopiero po kilku godzinach :lol: Dziś 0,25mg zadziałało na mnie też po chyba 3h dopiero... Nie opłaca się więcej brać bo i tak nie zadziała szybciej...

Ile można zjeść benzo? Wiesz... są ludzie co i 10mg wciągają i więcej... Ja osobiście max 2mg jadłam.

Tak w ogóle jak się wkręcasz na SSRI to psych nie przepisał Ci benzo na start? Mi zawsze do SSRI dają benzo na start...

 

A mój dzień... Byłam u kolegi po notatki, potem u rodziców i w mieście 40km od domu. Teraz byłam na kolacji w KFC, dopiero wróciłam...

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisija klient po mnie przyjezdza-remontujà drogi i nie mam jak dojechac do pracy.Cieszè siè,bo szybciej bèdè z powrotem w domku :P Slonce swieci-w koncu pogoda jakas siè robi.Oby tak dalej.Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wovacuum, ciesze sie , że jesteś w dobrym humorku :* Dałabyś troszke tego słoneczka tu do nas :D

 

Ja dziś niewyspana, pół nocy męczyłam sie z jakimiś dziwnymi schizami. Co lekko usnełam to zaraz sie wybudzałam, w przekonaniu, że serce przestaje mi bić, że sie dusze, nie mogłam tchu złapać :( cały czas trzymałam sie za nadgarstek i sprawdzałam czy mam puls :hide: Dawno już nie miałam takich jazd. Nawet nie wiem o ktorej usnęłam. Rano wstałam z takim pseudo kacem strasznym ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Show must go on.

Dzisiaj pierwszy mój dzień na SSRI :zonk::hide:Shadowmere, jesz ze mną Kotuś?

 

Tak więc dzień zaplanowałam sobie w domu, żadnych spotkań. Miała wpaść koleżanka ale chyba wolę dziś zostać sama. Zobaczymy jak się będę czuć.

Mam w planach jakieś artystyczne działania, ale zobaczymy...

Niestety mój Kochany ma dziś dużo pracy, więc do wieczora siedzę sama z kotem w domu.

 

Biedna Aleks, ja wczoraj miałam takie schizy :* :(

Fobia, Rid- napiszcie jak tam Kraków się trzyma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×