Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich jestem pierwszy raz na takim forum, ale mój terapeuta twierdzi, że samotność nie służy, wiec małymi kroczkami przełamuje swoje bariery i szukam ludzi. Mam nadzieje, że przynajmniej tu mnie nikt nie odrzuci..a propo mojego dzisiejszego dnia to można go zaliczyć jak poprzednie i pewnie kolejne do nieudanego.. już sama nie mam pomysłu na to co robić by było inaczej, może macie jakieś propozycje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakby ktoś nie wiedział, to cholernie BOLI MNIE ZĄB!! :evil:

 

Dzisiaj przeżyłem przygodę życia. U stomatologa. Ostatnio kręci mnie stomatologia - byłem dzisiaj u dentysty, byłem wczoraj i idę też jutro. Wpadłem w to jak śliwka w kompot. Wciąga:)

 

Zacznę od początku:)

Przyszedłem dzisiaj do gabinetu stomatologicznego. Wszystko na pozór wygląda jak zazwyczaj. Można powiedzieć - dzień jak codzień. Okazało się jednak, że ten dzień odmieni moje życie. Od początku czułem, że coś się wydarzy. Usiadłem na fotelu dentystycznym i przeżyłem pierwszy SZOK. Otóż na ekraniku plazmowym (taki doczepiany do fotela, na wprost pacjenta) zobaczyłem... że lecą "SĄSIEDZI". Ale to jeszcze nic. Młoda dziewczyna zaproponowała mi, abym włożył słuchawki, dzięki którym mógłbym usłyszeć ścieżkę dźwiękową tego niesamowitego czeskiego cyklu animowanego. Wziąłem do ręki słuchawki, po czy odłożyłem z powrotem na miejsce. Nie wiem co kierowało moim postępowaniem - skrępowanie? wstyd? a może racjonalność, która mówiła mi, że słuchawki na moich uszach mogą przeszkadzać lekarzowi w dokonywaniu czynności medycznych w mojej jamie ustnej? Zdębiałem. Doznałem tak głębokiego szoku, że nie wiedziałem jak reagować na późniejsze zdarzenia. W międzyczasie bowiem także wydarzyło się coś niespodziewanego. W gabinecie było włączone radio Złote Przeboje i ta sama młoda dziewczyna (będąc młodą lekarką), zapytała jaką muzykę lubię, że może to radio "przełączyć".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem w stanie zareagować, odpowiedzieć jej, gdyż wciąż byłem w szoku.

Ale to jeszcze nic.

 

W trakcie zabiegu, również młody chłopak - stomatolog (tam są sami młodzi) zrobił bardzo dziwną rzecz, której znaczenia nie byłem w stanie zrozumieć. Otóż podgrzewał on upychadło kulkowe* zapalniczką, po czym kierował w stronę leczonego zęba. Efektem był dym wydostający się z mojej jamy ustnej. Z boku wyglądało to tak, jakby moje uzębienie paliło się. Zszokowany nie mogłem nic powiedzieć (to zrozumiałe), ale ani też w jakikolwiek inny sposób zareagować (pod wpływem szoku).

 

Po zabiegu okazało się, że "Sąsiedzi" są wliczeni w cenę usługi. Zapytałem o to, gdyż płacę za moją nową pasję dosyć drogo. Idę też jutro. Już się niecierpliwię!

 

* -> google obrazki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecznie młody:) ja pierdolee no nie rozumiem o co Ci chodzi :shock: Jaki jest morał? Lubisz chodzić do dentysty gdzie jest radio, lecą bajki, to chcesz powiedzieć? Bo ja zdębiałem od czytania tego, albo to jest głupie co napisałeś albo ja już nie myślę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cat_smile.jpg

 

Niezłą masz fazę, jak dla mnie absurd no rozkminiam nad tym i rozkminiam ale już nie będę, nawet się zaśmiałem jak to czytałem ;)

P.S. Denerwujący ten uśmieszek masz w nicku:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w stanie znieść mojego ojca.

 

Nie mogę z nim wytrzymać. Jak cudownie, że w lutym się wyprowadzam!

 

[Dodane po edycji:]

 

Decyzja o wyprowadzce jest desperackim krokiem, biorąc pod uwagę moje zarobki... Ale mama i babcia jakoś mi pomogą. Po wczorajszym starciu z ojcem same każą mi się wyprowadzić. Przykro mi, że je z nim zostawię same, ale muszę się ratować póki jeszcze mam możliwość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpienił mnie mój wykładowca, który zaczął się na mnie wydzierać, że źle napisałam egzamin :D To chyba moja sprawa, jak to napisałam, ważne, że zaliczone... zresztą to taki przedmiot, który mogę sobie serdecznie wsadzić głęboko wiadomo gdzie :P no i zmusić się do nauki w depresji z derealką to też jest pewien sukces, ale on nie musi o tym wiedzieć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, :great: wyprowadzaj się !! nawet nie wiesz jak to pomaga!! Zasługujesz na spokój :)

 

[Dodane po edycji:]

 

ja bym chciała pojechać z P. i psami do lasu tylko jak go namówić hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni czuje się źle, nie wiem czemu, pętlą się we mnie lęki, coraz więcej i więcej, bardzo mnie to osłabia, nie wiem, może to ta sesja? a był moment że było zwyczajnie znośnie a teraz znów rozrywająco i nierealność wbija się w szczelinę zewnętrza. Bleeee. Niedobrze mi jest od tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×