Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

ALEKS*OLO, nie można wymagać, żeby każdy każdego rozumiał, jeszcze w dodatku kogoś takiego jak ja.

 

Alex1963, Utycie sprawi, że będę się czuła jeszcze większym zerem niż jestem, bo... będę nim. Nawet nad głupią wagą nie mogę zapanować, nawet nie mogę się ograniczyć w tym... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, nie można wymagać, żeby każdy każdego rozumiał, jeszcze w dodatku kogoś takiego jak ja.

 

Alex1963, Utycie sprawi, że będę się czuła jeszcze większym zerem niż jestem, bo... będę nim. Nawet nad głupią wagą nie mogę zapanować, nawet nie mogę się ograniczyć w tym... :-|

 

 

Ja poprostu staram sie zrozumieć, lepiej zapytać niż sie domyslać.

Hmmm... a moze najlepszym panowaniem bedzie zaniechanie panowania... niech toczy sie swoim torem... bo to sa chyba tylko twoje wyobrażenia nie fakty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jacas, od pisania weź się w garść albo zmień tok myślenia też się nikogo nie wyleczy.......nikt nikogo nie atakuje....ale jak się chce pomagać to najpierw trzeba poczytać o ED :-|

Tu nie chodzi o to, żeby nie tyła.....tylko, żeby przestała uważać, że tycie to coś strasznego .......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natusia, czesc slonce :D

u mnie tez bardzo zimno,deszczowo i wietrznie-sceneria rodem z Wichrowych Wzgorz 8)

leze sobie we flanelowej pizamie i grubych skarpetach i staram sie namowic jednà kolezankè z forum,zeby porzucila swoj marny los w Polsce i przyleciala do mnie.Prace bez problemu jej zalatwiè,a na poczàtku mieszkala by z nami. :yeah:

Powiedziala,ze do konca roku podejmie jakàs decyzje.Mam nadziejè,ze pozytywnà w sensie przyjazdu tutaj.

 

Chlopcy-wszystkiego dobrego wam zyczè-zdrowia seksu i pieniedzy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam do nikogo pretensji - chęć pomocy to bardzo miła sprawa, pytania też - nawet jeśli się niewiele o czymś wie, przecież nie odpadną mi łapki od pisania.

Problem z dietetykiem jest taki, że nikt mi nie ułoży diety powiedzmy 1000kcal, a dwa - nie jestem w stanie zjadać 5 posiłków dziennie - psychicznie. Głupie to i durne, wiem, zdaję sobie z tego sprawę, że bym nie przytyła, ale niestety, jak przychodzi co do czego, moja głowa mówi STOP. Fitness odpada - nerwica lękowa plus ludzie z grupy zajęciowej - to by się raczej marnie skończyło ;) No i nie mam kasy.

 

Od rana mam gonitwę myśli, wszystkie mięśnie sztywne i co najmniej 100kg na klacie- duszno mi aż z niepokoju.

 

fobia, mam identycznie. A co najgorsze ten Ketrel znalazłam i mnie korci, żeby sobie go włączyć, co poskutkowałoby brakiem kontaktu ze światem i snem, snem, snem... :roll::-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam do nikogo pretensji - chęć pomocy to bardzo miła sprawa, pytania też - nawet jeśli się niewiele o czymś wie, przecież nie odpadną mi łapki od pisania.

 

fobia, :-|

 

 

 

 

 

DZięk za te słowa bo poczułem się strasznie winny... a nie chciałem nic złego powiedzieć... Na przyszłość będę ostrożniejszy w wypowiedziach bo niektórzy sie bardzo denerwują...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, ja JUŻ jestem bardzo ostrożna w wypowiedziach, bo tak się stresuję, ale ty przecież nie powiedziałeś nic złego, po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać - tak jak umiemy.

Więc pocuzcie winy wyrzucamy w kąt - to chojrakowa tutaj jest pieprzoną Matką Teresą winną za grzechy całego świata, nie właź mi na piedestał. ;):-|

 

[Dodane po edycji:]

 

niemądry, ja wiem, że nie zmuszasz, tylko proponujesz, przecież wiem. A ja ci mówię, dlaczego to nie wyjdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic mi się nie chce...

muszę iść lub pojechać do sklepu, do apteki, do bankomatu...

zadzwonić i umówić się ponownie do diagnosty...

ble....

i muszę popracować, posprzątać... a nie chce mi się nawet kwiatków podlać

 

brrr jak się boję powrotu do pracy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam do nikogo pretensji - chęć pomocy to bardzo miła sprawa, pytania też - nawet jeśli się niewiele o czymś wie, przecież nie odpadną mi łapki od pisania.

 

fobia, :-|

 

 

 

 

 

DZięk za te słowa bo poczułem się strasznie winny... a nie chciałem nic złego powiedzieć... Na przyszłość będę ostrożniejszy w wypowiedziach bo niektórzy sie bardzo denerwują...

To ja przepraszam za ten atak, wczoraj byłam bardzo zdolowana i plułam jadem na wszystkich, wszystko mnie wytracało z równowagi. Wiem, że nie każdy wszystko wie i rozumie, i to jest normalne.

Przykro mi i przepraszam, że wprowadziłam nerwową atmosfere :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szłam odebrać badania krwi z wczoraj... na miękkich nogach i z kotłującymi się czarnymi myślami, że wszystkie wyniki będą złe czy coś. Tymczasem badania wyszły niemal książkowo :mrgreen: Tylko MCH mam leciutko podwyższone. Od razu ulaga, ale i tak jakiś tam lęk we mnie dzisiaj siedzi i nie chce puścić. Trudno niech se będzie jak musi :roll:

W poniedziałek EKG - znowu będzie szał :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×