Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

fobia, Ja mam tak samo.... wczoraj miałem EEG i przed gabinetem normalnie byłem pewien że jakaś katastrofa tam wyjdzie... A wyszło wszystko OK. I tak jest o będzie przy każdych badaniach ;) Także głowa do góry na pewno będzie dobrze wszystko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj starcie z moją siostrą. Rozmawiałyśmy o sprzedaży kosmetyków w Polsce. No i oczywiście na nią ostro najechałam :pirate:

 

Ja myślę jak przeżyć kolejny dzień, żeby się nie pochlastać, nie zabić, nie rozwalić łba o ścianę, żeby się nie zesrać i nie zrzygać ze strachu a ona chce ze mną o kosmetykach rozmawiać. Do tego widziała, że coś jest ze mną nie tak więc mogła już odpuścić… Przez nią znowu czuję się jak nieudacznik i leń, bo nie chcę zarobić na jej popieprzonych kosmetykach. Niech to się skończy…

 

Chciałabym, żeby Ci wszyscy ludzie zwani „rodziną” dali mi święty spokój :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eufrozyna, moze siostra chciala Ci tylko pomoc,oderwac mysli od choroby??

 

Sama nie wiem. Ja nie mam na takie rzeczy siły w tej chwili. Jestem sparaliżowana. Ona to widzi. Moja siostra chce zbagatelizować problem, a nie oderwać mnie od choroby. Przynajmniej ja tak czuję. Myśli, że jakieś głupie zajęcie, impreza i skręt załatwią sprawę. Rzygać się chce. Ona mnie osłabia. A do tego myślę, że ona prędzej obawia się o to, że jej się te kosmetyki zmarnują… Dla niej moje zaburzenia są fanaberiami małolaty… Fakt, wie tylko częściowo o moich problemach. Ale wie na tyle dużo żeby się zacząć poważnie martwić…

 

 

Jak to możliwe, że wszyscy dookoła CHUDNĄ a ja za to tyję? :shock:

nie wiem, ale to bardzo niesprawiedliwe jest...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzien zmagan z afta;/ Nie moge wytrzymac z bolu,ani jesc,pic,mowic,smiac sie.Do tego doszlo zle samopoczucie.Czuje sie zmeczona,senna,poce sie.Od tego dziadostwa mam niekontrolowane mdlosci.Jest zle.Dzis napisalam do Taty esemesa i ma mi wyslac cos z Polski.Jakis dobry lek na to go.no.Niewiem co sie ze mna dzieje,jakis spadek odpornosci.Juz mam mysli o HIV-ie.W kwietniu mialam badania krwi,bylo Ok.Zalamka:(Jeszcze dzis do pracy.Zygam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja gratuluję.

 

Wpadłam w stan, którego nie można nazwać nawet warzywno - otępiennym, raczej jakąś pieprzoną katatonią.

Zrobiłam zakupy, przytargałam do domu, ale cały czas byłam wyłączona. Cholernie bolą mnie mięśnie, są spięte, więc taka przygarbiona, można by pomyśleć, że śpiąca, snułam się miedzy regałami. Ale nie była śpiąca, po prostu obroty zwolniły mi do zera. Za to jak ktoś na mnie wpadł - furia, że śmie mnie dotknąć, przerwać mi moje... no właśnie co?

Miał ktoś coś takiego? Zero myśli, zero odczuć, NIC NIC NIC, prócz chwilowej złości, jw pisałam. Pustka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olu, ja także gratuluję, superrrr!!!! :great:

 

A ja właśnie wróciłam od fryzjera, i nawet w niezłym humorze, fryzjerka przeszła ze mną na Ty, pogadałyśmy trochę, ostrzygła mnie szybciutko i ładnie. :D I może w miarę dobry nastrój by się utrzymał, gdyby nie słowa i spojrzenie mojej cioci po powrocie do domu, gdy mnie zobaczyła (obcięłam się króciutko). :pirate: Dobry nastrój się natychmiast ulotnił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, bolą mnie miesnie na odcinku łokiec - bark i już podejrzewam, że to coś groźnego, nowotwory kości mi chodzą po głowie ehh :why:

 

To pewnie nerwobóle, może przez te zmiany pogody, nie bój się... Tak w ogóle to u Was też tak się zimno zrobiło? :shock: Ja jak wracałam od fryzjera to myślałam, że zamarznę, żałowałam, że nie miałam na sobie zimowej kurtki. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×