Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)

[Gość abstrakcyjna]

Kosmaty, Trzeci raz o to pytasz.

[Kosmaty]

Różnie pytam i poszerzam teren, jak raczysz zauważyć.

 

Pozatym miałaś sie do mnie nie odzywać.

 

|I mam straszne nerwy a niechce sie z nikim kłócic

[Gość]

Poszukaj w innym dziale, są miasta i tam polecają terapeutów i lekarzy. Może znajdziesz swoje.

[Gość abstrakcyjna]

Dział oferty.

[Kosmaty]

dzięki Conessa

 

podobno nie ma w okolicy u mnie dobrych. szukam opinii i doświadczeń ludzi

[Gość]

Mi było i tak ciężko znaleźć po opiniach, bo każdy co innego pisze, a rzadko powtarzało się jakieś nazwisko T wiele razy, ale szukaj, na pewno da się kogoś znaleźć. Zaczęłabym od sprawdzenia wszystkich przychodni czy też prywatnych gabinetów, jeśli kogoś na to stać, w swoim mieście.

Wiem, że to męczące mówić każdemu T od początku swoją historię, jeśli poprzedni okaże się kiepski, ale jak wszystko wymaga to też wysiłku i cierpliwości. Ja znalazłam prywatnie bo od razu wywaliło mi stronę z moim T, który pisze książki, udziela się w mediach więc wiedziałam, że to nie konował.

[Kosmaty]

Nie mam kasy na prywatną...

Może ktos poleci dobrego.

Ale już powoli sie zniechęcam znów.

Czekam na napływ sił do działania moze na wiosnę, bo teraz depresja kwitnie

 

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź Conessa

[Flora3]

Co sie stanie jak z dnia na dzień odstawię leki? (Pernazyne, Escitil, Trittico)

Pier dole te prochy, zabrały mi wszystkie emocje, przez nie mi się tylko pogorszyło. Od dzisiaj nie biorę nic

[Gość]

Możesz się bardzo źle poczuć

[getmeoutofhere]

Flora3, a od jak dawna nie czujesz emocji?

[huśtawka]

  Flora3 napisał(a):

Co sie stanie jak z dnia na dzień odstawię leki? (Pernazyne, Escitil, Trittico)

Pier dole te prochy, zabrały mi wszystkie emocje, przez nie mi się tylko pogorszyło. Od dzisiaj nie biorę nic

Weź nie wariuj! Bynajmniej nie odstawiaj wszystko od razu i naraz.Zjazd będziesz miała potworny a powrócone emocje Ci w tym raczej nie pomogą.

Z drugiej strony,Boże,ile ja bym dała by niczego nie czuć....

[Flora3]

getmeoutofhere, ciężko powiedzieć, wczoraj doszłam do wniosku że ich nie czuje gdy spotkało mnie coś bardzo bolesnego a ja nawet nie potrafiłam płakać, totalna znieczulica, coś okropnego, czuje sie jak robot

 

trudno, jak się chu jowo poczuje to nic mi nie bedzie , nie pierwszy i nie ostatni raz, przeżyje

[huśtawka]

  Flora3 napisał(a):

getmeoutofhere, ciężko powiedzieć, wczoraj doszłam do wniosku że ich nie czuje gdy spotkało mnie coś bardzo bolesnego a ja nawet nie potrafiłam płakać, totalna znieczulica, coś okropnego, czuje sie jak robot

 

trudno, jak się chu jowo poczuje to nic mi nie bedzie , nie pierwszy i nie ostatni raz, przeżyje

Co Cię spotkało?

[niestety]

Jak radzicie sobie ze szkoła/praca?

Ja już tyle rzeczy w życiu robiłam... i zawalałam/rezygnowałam/nudziłam się tym, że spokojnie mogłabym obdzielić swoim doświadczeniem kilka osób. ale cholera! nic stałego w moim życiu się nie zdarza ;/

[Flora3]

  huśtawka napisał(a):

  Flora3 napisał(a):

getmeoutofhere, ciężko powiedzieć, wczoraj doszłam do wniosku że ich nie czuje gdy spotkało mnie coś bardzo bolesnego a ja nawet nie potrafiłam płakać, totalna znieczulica, coś okropnego, czuje sie jak robot

 

trudno, jak się chu jowo poczuje to nic mi nie bedzie , nie pierwszy i nie ostatni raz, przeżyje

Co Cię spotkało?

 

zostałam odrzucona przez kogoś na kim bardzo mi zależało.

[Gość]

niestety, widzę siebie w tym opisie. Zawsze miałam jakieś problemy i nigdzie nie czułam się dobrze. Potem znalazłam dobrą pracę na stanowisku managera i ją rzuciłam po paru latach kiedy zaczęły się też moje ataki, potem zaczęłam schodzić coraz niżej aż w końcu nie potrafię iść do żadnej. Nauka też całe życie potwornie szła.

 

Florka, przykro mi... jeśli Ciebie to pocieszy to ja 2 dni temu zostałam odrzucona, ale ciesze się, że mam te leki, bo inaczej byłoby źle

[Flora3]

  Conessa napisał(a):

niestety, widzę siebie w tym opisie. Zawsze miałam jakieś problemy i nigdzie nie czułam się dobrze. Potem znalazłam dobrą pracę na stanowisku managera i ją rzuciłam po paru latach kiedy zaczęły się też moje ataki, potem zaczęłam schodzić coraz niżej aż w końcu nie potrafię iść do żadnej. Nauka też całe życie potwornie szła.

 

Florka, przykro mi... jeśli Ciebie to pocieszy to ja 2 dni temu zostałam odrzucona, ale ciesze się, że mam te leki, bo inaczej byłoby źle

 

współczuje , nie pociesza mnie to.

 

a ja nie wezmę żadnych proszków, chce poczuć emocje i ból związany z sytuacją, chce poczuć się jak człowiek

[Gość]

albo raczej sobie dowalić

[Flora3]

  Conessa napisał(a):

albo raczej sobie dowalić

 

 

strzał w 10 moja droga.

[huśtawka]

  Flora3 napisał(a):

  Conessa napisał(a):

albo raczej sobie dowalić

 

 

strzał w 10 moja droga.

Napisz mi na pw co się dzieje!

[Flora3]

  huśtawka napisał(a):

  Cytat

  Conessa napisał(a):

albo raczej sobie dowalić

 

 

strzał w 10 moja droga.

Napisz mi na pw co się dzieje!

 

napisałam

[huśtawka]

Skąd ta emotka się pojawiła w mojej wypowiedzi???? Nie pamietam bym ją wstawiała... Zaczynam się zastanawiać czy mój umysł robi swoje,a moja świadomość co innego...

[caramel rose]

Nienawidzę go, nienawidzę siebie, nienawidzę swoich emocji, nienawidzę tego wszystkiego!!!!!!!!!

[Flora3]

  caramel rose napisał(a):

Nienawidzę go, nienawidzę siebie, nienawidzę swoich emocji, nienawidzę tego wszystkiego!!!!!!!!!

 

 

zły dzień?

[Mamre]

caramel rose, co się stało? Jak spotkanie??