Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 26.07.2024 o 12:15, AVRL napisał(a):

Nalazłem pracę. Co prawda to prosta praca na zlecenie ale na przeczekanie będzie. Lepszy rydz niż nic a i będę miał mniej czasu na depresyjne rozkminy 🙂

Rozwiń  

 

Gratulacje! Ja chciałbym od września zacząć gdzieś pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.07.2024 o 13:41, Raccoon napisał(a):

 

Gratulacje! Ja chciałbym od września zacząć gdzieś pracę.

Rozwiń  

Dzięki, ja póki co szukałem pracy poniżej swoich możliwości i wyksztalcenia, generalnie prostej pracy, która nie będzie mnie stresować. Wolę wykonywać czynności manualne w fabryce niż się psychicznie użerać w pracy korpo-urzędniczej. Jeżeli ogarnę się w takiej pracy to będę szukał czegoś poważniejszego. A Tobie życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.07.2024 o 13:58, AVRL napisał(a):

Dzięki, ja póki co szukałem pracy poniżej swoich możliwości i wyksztalcenia, generalnie prostej pracy, która nie będzie mnie stresować. Wolę wykonywać czynności manualne w fabryce niż się psychicznie użerać w pracy korpo-urzędniczej. Jeżeli ogarnę się w takiej pracy to będę szukał czegoś poważniejszego. A Tobie życzę powodzenia.

Rozwiń  

 

No właśnie ja się boję odpowiedzialnej pracy w obawie przed tym, że znowu zacznę zawalać swoje obowiązki przez depresyjne stany. Ale chyba teraz jest już na tyle ok, że mogę spróbować od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.07.2024 o 14:22, Raccoon napisał(a):

 

No właśnie ja się boję odpowiedzialnej pracy w obawie przed tym, że znowu zacznę zawalać swoje obowiązki przez depresyjne stany. Ale chyba teraz jest już na tyle ok, że mogę spróbować od nowa.

Rozwiń  

Dla mnie samo szukanie pracy na początku było koszmarem, takie przedstawianie się, sprzedawanie się, ale opanowałem to i w końcu coś ruszyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.07.2024 o 14:28, AVRL napisał(a):

Dla mnie samo szukanie pracy na początku było koszmarem, takie przedstawianie się, sprzedawanie się, ale opanowałem to i w końcu coś ruszyło.

Rozwiń  

 

No ja mam przepracowane 10 lat... Fobii społecznej nie mam, nie boję się rozmów kwalifikacyjnych czy pracy z ludźmi, boję się tylko tego że zawalę pracę przez depresję jak ostatnio.

Edytowane przez Raccoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 26.07.2024 o 14:39, Raccoon napisał(a):

 

No ja mam przepracowane 10 lat... Fobii społecznej nie mam, nie boję się rozmów kwalifikacyjnych czy pracy z ludźmi, boję się tylko tego że zawalę pracę przez depresję jak ostatnio.

Rozwiń  

Ja od zawsze miałem fobię przed pracą, ale nie przed robieniem czegoś a bardziej przed sytuacjami społecznymi w pracy. Ogólnie zawsze miałem niskie poczucie wartości i poczucie odmienności. I takie wrażenie, że cokolwiek robię to jest złe, niedobre, bez sensu, nikt na tym nie korzysta itp. Pewnie dużo ma tu do powiedzenia fakt, że w szkole przeżyłem bullying, byłem kozłem ofiarnym i teraz do teraz ogólnie mi to nie przeszło. Ale może już wcześniej było ze mną coś nie tak, skoro byłem ofiarą. W każdym razie nie obwiniam siebie bo ja świadomie nic nikomu złego nie robiłem ani nie robię. Gorzej z samym sobą. 

Edytowane przez AVRL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×