Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tragedia forumowiczki- zbierzmy się!!!!


Gość dogomaniaczka

Rekomendowane odpowiedzi

ogłoszenie o sprzedazy domu jest moje...ale tamto ogłoszenie jest nieaktualne bo teraz musze zawalczyc w sadzie o to bym mogła sama decydowac o tym co zrobie z gospodarstwem.

 

Dostaje przeciwbólowe,dostawałam morfine teraz mam tramalu setke trzy razy dziennie i mnóstwo innych ktorych nazw nie pamietam:)

 

Nie wiem gdzie jest Przemkowo ale jak wspomniałam okolice Polkowic,mój brat mieszka w Zofiówce,jest inzynierem w VV.

Brat bedzie nade mną czuwał...na odległość nie dał rady:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie jest Przemkowo ale jak wspomniałam okolice Polkowic,mój brat mieszka w Zofiówce

Chodziło mi o Przemków, miasteczko rzut beretem od Polkowic (od Zofiówki też nie za daleko) :D

 

Brat bedzie nade mną czuwał...na odległość nie dał rady:(

fajnie, że masz przyjazną rodzinę :D

gdzieś czytałem, że wokół tej Dąbrowy mieszka duża rodzina Twojego byłego,

więc rzeczywiście - zmykaj stamtąd jak najprędzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemków:) hm...

 

tak mieszka tam cała jego rodzina,ktora nagle mnie nienawidzi szczegolnie jego matka,bo to nie on jest bandytą tylka ja byłam, dla niego niedobra XD

no może jeśl niechęć do seksu z facetem który mnie tłukł jak worek treningowy jest dobrym powodem do podpalenia mnie to bije sie w pierś:"byłam dla niego niedobra"

 

drugim z powodów było to ze chciałam sie uczyć...jeździłam do szkoły...

no ale podstawa było to ze odbierałam telefon gdy dzwonił :(

potem nieskoszony trawnik...eh...zmarnowałam sobie z nim życie...

odpowiadam odrazu czemu nie odeszłam wcześniej:groził że mnie zabije...spali...poleje kwasem...kiedy nabrałam odwagi na odejscie podpalił...raz jeden dotrzymał słowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problemy wszystkie są wielkie...bo są nasze,moje Twoje,jego,jej....i wszystko przemija

 

nie do zniesienia jest tylko to że człowiek zniesie wszystko:(

no ale słuchajcie, czy to właśnie nie jest piękne, że przemija ??

 

chodzi o to, że dzięki temu mamy kolejną szansę coś naprawić, zmienić na lepsze... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasne że piękne jest to że przemija,że zawsze jest nadzieja na nowy dzień....najgorsze są chwile zwątpienia ktore potrafią ugasić każdą iskierkę nadzieii.ale potem znowu nadchodzi nowe i dlatego warto żyć:)marzyć i śnic....bo przeciez kiedyś i na mojej drodze zaświeci słońce.prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piorunka, Trudno mi nawet odszukać słowa ,którymi da się wyrazić radość ...z czytania Twoich wypowiedzi .

Okrutnie się ciesze ze jesteś z mani :) :*. Jestem przekonany ,ze jeśli Tobie słońce nie zaświeci .To oznaka ,że wszyscy ulegliśmy iluzji ,że słońca wcale nie ma .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miałam kilkumiesięczną przerwę, dopiero kilka dni temu tu zajrzałam ponownie.Przeglądałam starsze posty i natrafiłam na tą smutna historię. Piorunko współczuję CI bardzo, przykre co Wam się przytrafiło. Mam nadzieję że stopniowo wracacie z synem do zdrowia.Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Trzymaj się , pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milutki wypuścili mnie w niedzielę,tak poruszam się o własnych siłach...jest ciężko i często opadam z sił ale nie poddam się! tak postanowiłam nie wiem tylko czy obietnicy dotrzymam :bezradny:

 

aga1978 dziękuję za słowa otuchy,tak,wracamy do zdrowia,gorzej z psychiką dzieciaków...ale pomaleńku poukładamy sobie wszystko...mam taką nadzieję...jest wiele problemów i spraw do załatwienia...

 

dziękuję wszystkim za słowa otuchy,wspóczucia i pocieszenia...dziękuję każdemu kto pomógł mi finansowo...chciałabym każdemu podziekować z osobna jednak niektórzy z Was nie podali swoich nicków w tytule wpłaty...dlatego dziękuję wszystkim tutaj.Wszystkim razem i każdemu z osobna:*

Dzięki Wam uwierzyłam że są na świecie Dobre Anioły :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×