Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

wkurza mnie to, że najbardziej tępa osoba którą znam (dosłownie) studiuje psychologie. dzis się dowiedziałem. imbecyl głupszy od mojego kota. współczuje przyszłym klientom

Spokojnie, od studiowania psychologii do przyjmowania klientów daleka droga ;).

 

 

Wkurza mnie to, że nie mam zmywarki do naczyń :why:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie moja zależna osobowość :((((((((((((((((((((((

wkurza mnie że jestem tak zależna od faceta..........

wkurza mnie że mój facet zachowuje się jak małe obrażalskie dziecko i powiedział że się do mnie nie odezwie dopóki go nie przeproszę za jakąś bzdurę (a sam mnie nie przeprasza za dużo gorsze rzeczy)

wkurza mnie moja osoba, która jest z takim niedojrzałym prawie 28latkiem!!!!!!!!!!!!!!!!

 

-- 23 sty 2015, 16:37 --

 

No nie obrażaj mi tu kotów :D ps: też mnie takie imbecyle wkurzają. Debile z papierkiem :/

I to że nie mam zmywarki też mnie wkurza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie wkurza brak zmywarki

I wkurza mnie, gdy matka chce, żebym zmywał, nie uprzedzając mnie dzień wcześniej, że następnego dnia będę zmywał. Na wszystkie ewentualne zadania do wykonania (nawet wyrzucenie śmieci) muszę mieć "zlecenie" dzień wcześniej, inaczej mam ochotę urządzić rodzicom "krwawą rzeźnię"; nienawidzę nagłej zmiany "rozkładu dnia".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im bardziej będziesz miał takich sytuacji tym lepiej...taki paradoks.

Może tak, może nie; im jestem starszy, tym więcej we mnie uczucia agresji i coraz bardziej głupie sprawy potrafią mnie wnerwić. Jeszcze kilka lat temu nagłe zadania nie były dla moich emocji problemem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie wkurza brak zmywarki

I wkurza mnie, gdy matka chce, żebym zmywał, nie uprzedzając mnie dzień wcześniej, że następnego dnia będę zmywał. Na wszystkie ewentualne zadania do wykonania (nawet wyrzucenie śmieci) muszę mieć "zlecenie" dzień wcześniej, inaczej mam ochotę urządzić rodzicom "krwawą rzeźnię"; nienawidzę nagłej zmiany "rozkładu dnia".

A sam nie mozesz? Tylko czekasz na rozkaz matki??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak, że mama co chwile mi zawraca dupe i musze chodzic coś zrobić. nie ma określonego czasu że np pomagam jej od 16 do 19 itd, tylko cały dzien mam zaj***ny jej poleceniami.

 

dlatego nie robie nic sam dlatego ze ciagle szukam chwili swobody, a nie jeszcze wiecej pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A sam nie mozesz? Tylko czekasz na rozkaz matki??

99% rzeczy, które kiedykolwiek robiłem, robiłem "na zlecenie", nie ma we mnie żadnej inicjatywy.

A w samodzielnym życiu będę prawdopodobnie działał "na zlecenie" "losu życiowego".

 

-- 24 sty 2015, 02:41:05 --

 

Nieróbstwo to w pewnym sensie największa pasja mojego życia, ale kiedyś byłem w pełni otwarty na "zlecenia", a sam z siebie lubiłem się uczyć, teraz tak się z nieróbstwem "zrosłem", że mnie telepie ze złości, gdy nagle ktoś coś ode mnie chce, a sam z siebie nie mam w ogóle ochoty, by coś robić, a na myśl, żeby jednak coś zrobić, również robię się wnerwiony. Jedynie zadania "na zlecenie z wcześniejszą zapowiedzią", moje emocje znoszą w miarę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak można mieć większą tolerancję na lek gdy się go nie brało w ostatnim czasie praktycznie wcale niż jak się brało go, no, duużo więcej? to jakaś chora kpina z biednej jolantki :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

doskonałe rozwiązanie zajeść się garściami, żeby być ciut dalej cierpienia, cierpienia oczywiście za pozwoleniem, wyrocznia wie kto cierpi prawdziwie, a kogo obśmiać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie wkurza!

Dzwoniłam chyba już do 10 właścicieli kociąt i wszyscy już mają ogłoszenia nieaktualne( a dzień nie minął czy nawet 10 godzin od dodania ogłoszenia) Już kilka dni tak czatuję na te ogłoszenia i sprawdzam co chwila. :bezradny:

Nauczyciel zrobił pracę klasową lekcję przed- a miało być następnej, wtedy kiedy będę xd( a mnie nie było i będę miała problem) -.-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wkurza mnie to że nie potrafie zrozumiec moich znajomych którzy co weekend jeżdżą do pewnego znanego w polsce klubu, ćpają jakieś dropsy, a dziewczyny są latwiejsze niz obsługa młotka. poza tym w tyygdniu są normalni. i tego wlasnie nie rozumiem, czy dziewczyny mogą połączyć szmacenie sie a pozniej normalne zycie z rodziną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×