Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przekrecanie wyrazow


sadi31

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka

eeejj słuchajcie mam takie pytanie do Was bo zauważyłem u siebie dziś taki o to dziwny objaw :mhm:

otóż prawie w każdym czytanym zdaniu muszę przekręcić przynajmniej jeden wyraz ( chodzi o czytanie wzrokowe)

np napisane jest

Niedokońca sprawny komputer

a ja czytam

Niedokończony sprawny komputer :zonk:

albo

szanse rozrywka emocje

a ja czytam

szanse rozgrywka emocje

o co tu chodzi kurde ??? :time:

nie tam żebym się jakoś martwił - zawsze czytanie mi szlo super ale takie wpadki bardzo mnie irytują

ma ktoś z was tak a może wiecie od czego to jest??

amol bilobilu czy co ????

Co Wy na to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem dyslektykiem i przekrecanie slow ktore czytam to norma :) Do tego moj mozg na dokladke zlepek liter zupelnie bez sensu odczytuje jako wyraz. Czesto mi sie to zdarza kiedy gram w literaki... ostatnio ktos mi wrzucil "karn" ..ja odczytalam jako kran i zaakceptowalam :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebuję temat :D

bo problem jest podobny do mojego. Mam prawie to samo, bo oprócz czytania tak jak Ty - np. myśle ze lista zostania odblokowana, ja w myslach czytam "opublikowana" :roll:

czytanie to w sumie nie tak wielki problem. Gorzej, ze to pojawia się także w mówieniu np. dziś zamiast rozgrywka powiedzialem rozglywka. Ja trochę za szybko mówię, może to też z tego wynika :P

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebuję temat :D

bo problem jest podobny do mojego. Mam prawie to samo, bo oprócz czytania tak jak Ty - np. myśle ze lista zostania odblokowana, ja w myslach czytam "opublikowana" :roll:

czytanie to w sumie nie tak wielki problem. Gorzej, ze to pojawia się także w mówieniu np. dziś zamiast rozgrywka powiedzialem rozglywka. Ja trochę za szybko mówię, może to też z tego wynika :P

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiecie co ja mam ? np jak ktos cos mowi, to ja licze literki z wyrazow ktore ten ktos powiedzial i dziele ten wyraz na pol -,- Boze jakie to dziwne... najlepiej jak literki sa parzyste :D ja juz tak mam od 6 lat. w sumie dzieki temu mam podzielna uwage, bo zalozmy gadam z kims a jednoczesnie licze literki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiecie co ja mam ? np jak ktos cos mowi, to ja licze literki z wyrazow ktore ten ktos powiedzial i dziele ten wyraz na pol -,- Boze jakie to dziwne... najlepiej jak literki sa parzyste :D ja juz tak mam od 6 lat. w sumie dzieki temu mam podzielna uwage, bo zalozmy gadam z kims a jednoczesnie licze literki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cranberrries, w takim razie mam nerwice natrectw od 6 lat ;o myslalam, ze od sierpnia. :o ale to nie jest meczace :D moja siostra miala kiedys cos taiego, ze ktos cos mowil, a ona mowila zdanie na odwrot, zalozmy ktos powiedzial "schody" ona mowila "ydohcs" :o ale jej przeszlo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cranberrries, w takim razie mam nerwice natrectw od 6 lat ;o myslalam, ze od sierpnia. :o ale to nie jest meczace :D moja siostra miala kiedys cos taiego, ze ktos cos mowil, a ona mowila zdanie na odwrot, zalozmy ktos powiedzial "schody" ona mowila "ydohcs" :o ale jej przeszlo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to też jest męczace na pewno.

Ale przynajmniej nie zakłóca komunikacji z innymi osobami :D

To znaczy nie wiem czy czytałaś moją "historię", bo ja mam problemy nie z krótkimi zdaniami typu "ale dzisiaj dużo Słonca na dworze, trzeba wyjść na świeże powietrze". Tylko z dłużyszmi zdaniami, czy konkretniej mówiąc z dłuższymi wypowiedziami, kilkuzdaniowymi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to też jest męczace na pewno.

Ale przynajmniej nie zakłóca komunikacji z innymi osobami :D

To znaczy nie wiem czy czytałaś moją "historię", bo ja mam problemy nie z krótkimi zdaniami typu "ale dzisiaj dużo Słonca na dworze, trzeba wyjść na świeże powietrze". Tylko z dłużyszmi zdaniami, czy konkretniej mówiąc z dłuższymi wypowiedziami, kilkuzdaniowymi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to może być nerwica natręctw? Bardzo często w rozmowie z kimś wychwytuję jakieś wyrażenie lub zlepek słów, które mają 12 liter i w myślach dziele na pół, na 6, na 4, na 3, na 2, na 1 i z powrotem. Patrząc na liczby wyszukuje jakie są między nimi zależności np. że idą co 2 albo suma to okrągła liczba itp. Do tego trochę boje się noży, głównie gdy trzyma je ktoś kogo postrzegam za nieodpowiedzialnego lub gdy leży ostrzem lub czubkiem w moją stronę. Mam też kilka drobnych tików ruchowych.

Żadna z tych rzeczy nie przeszkadza mi istotnie w życiu codziennym więc czy powinnam się tym niepokoić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to może być nerwica natręctw? Bardzo często w rozmowie z kimś wychwytuję jakieś wyrażenie lub zlepek słów, które mają 12 liter i w myślach dziele na pół, na 6, na 4, na 3, na 2, na 1 i z powrotem. Patrząc na liczby wyszukuje jakie są między nimi zależności np. że idą co 2 albo suma to okrągła liczba itp. Do tego trochę boje się noży, głównie gdy trzyma je ktoś kogo postrzegam za nieodpowiedzialnego lub gdy leży ostrzem lub czubkiem w moją stronę. Mam też kilka drobnych tików ruchowych.

Żadna z tych rzeczy nie przeszkadza mi istotnie w życiu codziennym więc czy powinnam się tym niepokoić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Praktycznie rzecz biorąc pojawia się u mnie takie przekonanie, że ja to mam czyli bez użycia świadomości przekręcam literki w szyku słowa. Przez to chodzę wkurzony ;) Niestety nie da rady opanować tych myśli pewnie ja w ogóle w związku z tymi myślami będę mieć zażartą walkę pomimo to przestałem poddawać się, ciągle non stop działam niestrudzenie żeby te myśli opanować. Nie mogę się do końca skupić na myśli, zdaniu, pewnie powoduje to zespół natręctw o czym mi psychiatra powiedział z kliniki leczenia uzależnień. Co piątki chodzę na spotkania do psychoterapeutki, a więc będę wiedział czy to słowotwórstwo to nie jest przypadkiem spowodowane zespołem natręctw bo prawdopodobnie pojawia się to w niektórych przypadkach w związku z tą dolegliwością o czym jestem potwornie przekonany na pewno ALE będę wiedział na pewno, na sto procent dopiero w piątek. Niemalże dla mnie w związku z tą kwestią najważniejsze jest przeciwdziałać chorobie, natrętnym myślom. Przestałem poddawać się. Jestem przekonany, że prędzej czy później choroba ustąpi pomimo to nieodzowna jest psychoterapia. Dla mnie wiadomo, że poza lekami jedynie psychoterapia może spowodować, że z tą chorobą szybciej się uporamy, a inne rzecz przestaną sprawiać, że chce się powiesić przyczepiając się do sufitu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam coś takiego, że jak pisze na komputerze to notorycznie zmieniam szyk liter w wyrazach, lub bardziej sylab, te z końca piszę w środku, notorycznie! im szybciej piszę lub się spieszę/jestem zamyślona tym więcej takich pomyłek, zamieniam też litery b i d, g i d, wygląda to mniej więcej tak: niedgyś tolaeta portest sybala, pojedyncze litery z końca wyrazu wpadają mi na początek, notorycznie też piszę w ten sposób: była mdzi śna zakuchach zpsem i kupiła mchelb - przejaskrawiłam ale mniej więcej o to chodzi.

mylę też cyfry np 256 zamiast 265 itp

czy ktoś wie co to może być? zawsze jak coś napisze to czytam i poprawiam :/

nigdy nie miałam dysleksji, w podstawówce zawsze miałam czerwony pasek na świadectwie i żadnych problemów z pisaniem czy czytaniem

może coś mi się z mózgiem zrobiło? :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać spotkaniu z psychoterapeutką ale póki co niestety nic nie wiem. Psychoterapeutka mi powiedziała, że bezpośrednio lepiej będzie żebym chodził do psycholożki z ośrodka leczenia uzależnień gdyż dla mnie w związku z tą kwestią dużo lepiej będzie mogła mi pomóc niż psychoterapeutka która stricte działa w obrębie utrzymania abstynencji od konopii indyjskiej, a akurat z utrzymaniem abstynencji nie mam kłopotu, więc pewnie później kiedy już będę wiedział co nieco w związku z tą kwestią to powiem co wiem :) dopiero w poniedziałek będę wiedział bo dopiero wtedy mam spotkanie. Trzymajmy się :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×