Jestem samotny ponieważ kobiety idą na łatwiznę.

Ja już przygotowałem piwo i popcorn.......a on jeszcze nie napisał

człowiek nerwica,

Dlaczego kobiety wybierają bardziej facetów nad którymi czują kontrolę. Miałem dwu krotnie poważnie związki , jeżeli się angażuję to bardzo mocno , Należę do tych facetów ,słuchających gdzie liczy się dla mnie gniazdo domowe.

Czy źle dobieram partnerki niekoniecznie...

Zawsze to parnerką podaje wszystko na dłoni , od mieszkań po uczucie , pomoc w porządkach a Tu zwykły sms po kilku latach "potrzbuje świeżości" nie dzwon do mnie.

Straciłem wiarę w kobiety.....

wiesz co najpierw napisałeś mi w pw ze Ci sie podobam , później ,że masz prace, mieszkanie i jeszcze parę rzeczy i szukasz partnerki na stałe, jedyne co mi pozostało to odpisać ,ze nie szukam w tej chwili związku, bo człowiek jak czyta takie deklaracje na początku to zaczyna się bać, poza tym zacząłeś od tego co masz i ze masz pracę a nic na temat własnych zainteresowań, tego co lubisz itp., znowu chciałeś poświrować tym co masz a nie o to chodzi w życiu, źle zaczynasz w ogóle i dlatego przyciągasz pewien typ kobiet

Ale o co chodzi przecież ładnie się przedstawiłem , więc wypadało mi napisać kilka słów o sobie. Ja nie widzę nic złego w tym... Chyba naturalną rzeczą jest rozmowa tym bardziej z osobą nowo poznaną.

Juz mnie oceniła ... wrzuciła do worka z materialistami.

-- 02 sie 2012, 22:50 --

Coś w tym jest ... przecież facet przeważnie nie wymaga wiele , wystarczy obiad , schłodzone piwo , posprzątane mieszkanie i 10 minut spokoju

Z reguły facet wymaga bardzo dużo , ale wzamian nie dostaje nic od kobiety

Popcorn się skończył

Popcorn się skończył

Moja cierpliwość też.

Popcorn się skończył

Widzisz, zapraszłem Cie do Szczecinka. NAwpierdalałbyś się do syta.

Ja mimo wszystko jeszcze nie spisywałbym kolegi na straty- wciąż mam nadzieję na urzekającą historię.

Widzisz, zapraszłem Cie do Szczecinka. NAwpierdalałbyś się do syta.

hehe pewnie tak

Mad_Scientist, To ja się dołączam, dobranocka dla dorosłych

Pitu,

no coś jakby w ten desen ale nie do końca,ale ja jestem sama skomplikowany przypadek i trudny więc mnie nie można przekładac na większosć

Pitu,

no coś jakby w ten desen ale nie do końca,ale ja jestem sama skomplikowany przypadek i trudny więc mnie nie można przekładac na większosć

No dobrze w porządku teraz już wiem , ale to nie jest powód aby pisać ludziom nieprawdę o moim liście do Ciebie w PW. Czy Ja w tym liście napisałem coś w stylu "materialisty , chciałem Ciebie poznać bo wydajesz się sympatyczna.

Pozwól ,że sam przedstawię ten list a raczej jego zawartość.

Korzystając z okazji napiszę trochę o Mnie.

Mam ... lat mieszkam w ........... , obecnie pracuję jako ........ i dorabiam jako ..........., samotny , szukam partnerki , mieszkam sam , rozrywkowy , uśmiechnięty miły robaczek.

Oczywiście mam też negatywne cechy i jak każdy pracuję nad tym ale generalnie nie gryzę.

Na forum jestem w powodu mojej byłem , dużo by tu opowiadać.

Tahela naprawdę dopatrujesz się w tym liście , że jestem materialistą ? szok

-- 03 sie 2012, 00:20 --

autostradę?

Nie ładnie ....

Mam ... lat mieszkam w ........... , obecnie pracuję jako ........ i dorabiam jako ...........

ale generalnie nie gryzę

O,widzisz,a ja dzisiaj gryzę.

A już tak na serio...Ten priv brzmi tak jakbyś pisał profil w serwisie randkowym

Tzn. wiesz....tak jakoś napisałeś to wszystko....hmmm no nie umiem tego określić

ja jestem sama skomplikowany przypadek

Tahela - jak my wszyscy

Z reguły ciężko napisać coś o sobię , każdy chyba ma z tym problem.

Jeśli nawiązał bym kontakt z sympatyczną dziewczyną , to nie widzę żadnych przeciwwskazań aby kontynuować znajomość

Tylko musisz pamiętać o tym, że takie znajomośći internetowe raczej nie kończą się dobrze? Możesz się nakręcić za bardzo, a dziewczyna się z Tobą zabawi, pobajeruje Ci, pościemnia i potem oleje jak śmiecia? Tak było w moim przypadku.

Bonus, zapytalam Cie o coś byłes zakochany?tyle piszesz o tych kobietach takie masz duże doświadczenie w tej sferze?

-- 03 sie 2012, 14:25 --

Czy ja się doczekam na odpowiedż już drugi dzień

Tylko musisz pamiętać o tym, że takie znajomośći internetowe raczej nie kończą się dobrze? Możesz się nakręcić za bardzo, a dziewczyna się z Tobą zabawi, pobajeruje Ci, pościemnia i potem oleje jak śmiecia? Tak było w moim przypadku.

bzdura. Znam wiele par, który się tak poznały i są ze sobą szczęśliwi przez długi czas, niektórzy są małżeństwem. Współcześnie Internet często stosowanym staje się narzędziem poznawania innych i szukania miłości. Tej ekspansji raczej nie da się zahamować.

Tylko musisz pamiętać o tym, że takie znajomośći internetowe raczej nie kończą się dobrze? Możesz się nakręcić za bardzo, a dziewczyna się z Tobą zabawi, pobajeruje Ci, pościemnia i potem oleje jak śmiecia? Tak było w moim przypadku.

 

bzdura. Znam wiele par, który się tak poznały i są ze sobą szczęśliwi przez długi czas, niektórzy są małżeństwem. Współcześnie Internet często stosowanym staje się narzędziem poznawania innych i szukania miłości. Tej ekspansji raczej nie da się zahamować.

O ile przeniesie się to w real,nie wiemy czy Bonus znał się z tą dziewczyną realnie czy tylko wirtualnie.

Tylko musisz pamiętać o tym, że takie znajomośći internetowe raczej nie kończą się dobrze? Możesz się nakręcić za bardzo, a dziewczyna się z Tobą zabawi, pobajeruje Ci, pościemnia i potem oleje jak śmiecia? Tak było w moim przypadku.

Oj tam. Ja poznałem narzeczoną na forum muzycznym, jestesmy już razem siedem lat i dwa miesiące.

Czy ja się doczekam na odpowiedż już drugi dzień

No właśnie.....też chcę znać odpowiedż.

człowiek nerwica, Może po prostu nie chce odpowiedzieć?milczenie też jest rodzajem odpowiedzi.

Z tego co bonus napisal to na necie sie skonczylo

Ja nigdy nie byłem w nikim zakochany, bo nie miałem dziewczyny. Ale miłość nie jest łatwa, przeważnie ona ma jakieś przeszkody...Jeśli chodzi o znajomośći na portalach, to poznawanie kogoś w taki sposób jest ryzykiem i niepewnością...Tu jest prawdą, że taka znajomość musi przenieść się w znajomość realną, a tak często się nie dzieje. Zależy od tego, czy ktoś szczerze chce się poznać, czy nie. To jest dobra wola ludzi, a nie przymus. Druga sprawa jest taka, że ludziom się wydaje, iż pierwsza lepsza znajomość na portalu to jest ta odpowiednia, a wcale tak nie jest. Wirtualnie może to wyglądać dobrze, super, a jeśli przeniesie się to do reala, to okaże się, że są inne oczekiwania, relację i już nie jest tak fajnie...Są często rozczarowania niepotrzebne. Albo się chce kogoś poznać, albo nie. Ja bym tu sprawę stawiał konkretnie.

Tylko musisz pamiętać o tym, że takie znajomośći internetowe raczej nie kończą się dobrze? Możesz się nakręcić za bardzo, a dziewczyna się z Tobą zabawi, pobajeruje Ci, pościemnia i potem oleje jak śmiecia? Tak było w moim przypadku.

Czy się nie kończą dobrze ?, wydaje Mi się ,że to jest bardziej sprawą indywidualną. Jestem przekonany ,że odpowiedni dobór partnera jest w tej sytuacji kluczowy.

Svafa - jeżeli nie chce odpowiedzieć,hm to po prostu niech się wysili na zwykłe "nie mam ochoty odpowiedzieć/nie chcę" i tyle .

Mnie zawsze uczono,że na pytania się odpowiada,a jeżeli nie chce się odpowiedzieć..to po prostu trzeba powiedzieć "nie chcę/nie mogę,nie umiem odpowiedzieć"

Bonus, a jaką byś chciał kobietę? oczywiście nie ta z autostrady czy z internetu bo widzę, że nie masz za wiele zaufania do kobiet w ogóle do innych.

-- 03 sie 2012, 20:16 --

człowiek nerwica, już odpowiedział ale nie w tym wątku. Pisał, że nie był zakochany i nigdy nie miał kobiety