Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Candy14, no tak..ale mój też się "odgryzł" więc teraz sobei wmawiam że mam agresywnego psa i że to moja wina...:(

 

Lady Em., no ale mnie to smuci że nie mogę jej swobodnie spuścić..chodzę z nią na linie 10m sama. choć wczoraj nie byłam i dziś nie byłam. eh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dawno mnie nie było ani w dziennych, ani w nocnych.

 

-- 18 maja 2012, 13:41 --

 

Co do psów, ok, rozumiem, że niektóre rasy w naturze nie mają agresji, ale pomyślmy o tym, że niektórzy psów się panicznie boją. Uwierzcie, jak taki wielki bydlak podejdzie 'powąchać' czy 'do zabawy', to słowa 'on nie jest groźny, nie gryzie' mnie NIE uspokoją.

ale to moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, no ale dlaczego pies ma chodzić w kagańcu bo TY się boisz? Pies ma obowiązek być na smyczy. Ja nie pozwalam swojemu psu podchodzić do obcych, bo szanuję to, że ktoś się może bać lub po prostu nie mieć ochoty. Ale nie widzę powodu, dla którego mój pies miałby chodzić w kagańcu, bo ktoś się boi..to już nie mój problem..ja nikomu podchodzić do psa nie każe, a sama pilnuję, żeby tego nie robił, :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, zasada jest prosta - albo kaganiec, albo smycz, a w ciasnych miejscach takich autobus oba naraz. Mówisz, że trzymasz swojego psa blisko, a Abby pisze o sytuacji (tak częstej!) w której pies bez kagańca, spuszczony ze smyczy, podbiega sobie śmiało do kogoś obcego.

 

To po pierwsze, a po drugie - każdy groźny pies przed pierwszym ugryzieniem uważany był za niegroźnego :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, Abbey nigdzie nie napisała, że pisze o takiej sytuacji, Ty również nie, napisałaś tylko "każdy pies powinien mieć kaganiec" a to nie jest prawda. Powinien mieć każdy smycz, dodatkowo rasy agresywne w kagańcu. Nie ma obowiązku prowadzenia psa w kagańcu i na smyczy. W autobusie oczywiście trzeba.

Ja również nie lubię biegających psów całkowicie luzem i uważam to za nieodpowiedzialnie, bo niektórzy się boją albo po prostu sobie nie życzą, albo ja nie chcę by inny pies podbiegał do mojego..

 

Nie prawda, nie każdy. Jeśli pies jest agresywny to wina właściciela. Nie każdy pies musi ugryźć. Nie popadajmy w paranoję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, Ty może go nie wypuszczasz, ale przecież są ludzie, którzy spuszczają psa ze smyczy i co?

i uwierz, nie tylko JA się boję, więc nie trzeba tak zaznaczać mojej osoby. może jestem dziwna, inna, ale wiele osób się boi psów. A jak każdy właściciel myśli 'po co MÓJ pies ma się męczyć' słyszymy, że kolejny pies pogryzł jakieś dziecko. Moja była przyjaciółka została napadnięta przez psa. No ale to był czyjś tam pies, więc nie miał prawa komuś czegoś zrobić.

racja jest jak dupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, ja nie jestem zwolenniczką tego by psy sobie latały luzem. ;) Sama nie lubię jak mi taki owczarek niemiecki nagle wyskoczy jak idę ulicą.

Pies ma być na smyczy. Niekoniecznie w kagańcu.

A to że słyszy się że pies pogryzł dziecko..no cóż..to jest zazwyczaj głupota właścicieli...niestety pełno debili na świecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, no może, ale no już nie popadajmy w paranoję. Dlaczego łagodny pies prowadzony na smyczy miałby chodzić w kagańcu?? Od tego, że na Ciebie spojrzy czy zwróci nic się nie stanie. Ja rozumiem, że to może być problem dla kogoś kto się boi, ale nie wymagajmy by ktoś miał się dostosowywać do nas dlatego że my się czegoś boimy...co innego, gdy pies jest agresywny i faktycznie istnieje ryzyko że może się rzucić na taką osobę..ale takie mają obowiązek chodzić w kagańcu. Co nie znaczy, że każdy pies powinien mieć kaganiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie prawda, nie każdy. Jeśli pies jest agresywny to wina właściciela. Nie każdy pies musi ugryźć. Nie popadajmy w paranoję.

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałam o gryzieniu. To nie jest paranoja, to jest LOGIKA. Pies zanim kogoś ugryzie po raz pierwszy - wcześniej nie gryzł. Nie mówię, że ugryzie.

 

Co to kagańców, to był skrót myślowy napisany przez łzy, wybacz nieporozumienie, ledwo siedzę.

 

-- 18 maja 2012, 14:01 --

 

dominika92, Abbey, co innego jak taka osoba może się odsunąć o chociaż pół metra, a co innego, gdy np. chodnik jest wąski. A ludzie też są niegroźni, zanim przyjdą do szkoły z karabinem maszynowym i rozwalą kilkanaście osób :P Myślicie, że psy nie mają problemów z głową, jak ludzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, ale to nie jest prawda. Pies wysyła sygnały, po których można odczytać, że coś jest nie tak. Nie ma czegoś takiego, że pies jest łagodny, aniołeczek i nagle bez powodu rzuci się na Ciebie i rozszarpie Ci rękę. Psy wysyłają sygnały uspokajające, znaki, widać wcześniej że coś jest nie tak. Ostatnio nawet było głośno że jakiś pies się rzucił na reporterkę..tylko, że wcześniej wysyłał jej odpowiednie sygnały, że nie chce, by ona się do niego zbliżała, a ona na siłę brała go za pysk, przymilała się do niego i drapała. Mimo, że wyraźnie jej dawał do zrozumienia, że nie chcę. Więc, nie, dla mnie to nie jest logika.

A że są ludzie, którzy nie widzą tego, że jego pies zaczyna przejawiać jakieś objawy agresji a potem dochodzi do tragedii i "ojej on był zawsze taki łagodny" to już debilizm tych właścicieli jak dla mnie...

 

-- 18 maja 2012, 14:05 --

 

Kiya, oczywiście, ze mają, zazwyczaj spowodowane przez właścicieli...obowiązkiem właściciela jest pilnować by jego pies nikomu nie zrobił krzywdy..a że mamy tylu debili na świecie no to jest jak jest...niestety to ludzie są nieodpowiedzialni a nie zwierzęta. To po ich stronie leży wina, a nie po stronie psów..Choć pewnie i zdarzają się psy, które są na coś chore i stąd agresja..ale to też wtedy obowiązkiem właściciela jest pilnować by taki pies nikomu nic nie zrobił..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Wam:)) wrocilam z urlopu bardzo szczèsliwa :D Polska wiosnà jest cudowna,bylo fantastycznie.Teraz dalej urlopujè,poniewaz u nas jest dlugi weekend.

Czytam sobie co na forum slychac,i jak tak sobie czytam niektore tematy to odnoszè wrazenie ,ze unoszè siè w oparach absurdu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc, nie, dla mnie to nie jest logika.

dominika92, na litość boską, ja tu o takiej nauce mówię! Przesłanka A, przesłanka B, wniosek, itp... Poczytaj na ten temat trochę to wtedy pogadamy :P A co do reszty się zgadzam.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×