Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Mirabeleee, A to też git, dobrze że technikum, a nie jak wielu, (w tym ja) do LO na profil humanistyczny, po którym są studia będące fabryką wykształconych bezrobotnych :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno technikum ogrodnicze jest bardzo dobre.Materiał prawie jak na studiach ogrodniczych.Później na studiach luzik.

 

Mirabeleee, też fajne

 

Stark, też jestem po LO i o profilu ogólnym bo miałam indywidualne i nie mogłam wybierać profilu.Teraz muszę się dokształcać bo inaczej to kiszka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w tej samej sytuacji liceum zaoczne a potem sam nie wiem co będzie . Pomysł na studia jakiś jest , ale od pomysłu do realizacji daleko niestety .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Na pewno lepiej niż na dziennym ze względu na problemy , a do szkoły chodzę na Żerań na ul .Witkiewicza 16 ogólnie jest w porządku , ale to bez różnicy jaką szkołę zaoczną wybierzesz , bo akurat te specjalnie niczym się nie różnią .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Z budą jest tak, że im bardziej się to odwleka, tym ciężej skończyć :-| .

Candy14, A bo ja wiem....muszę się zastanowić nad tym...

na diabli ta matma :<...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerd, Jako osobnik z ciągłym zagrożeniem od ~połowy 1 gimnazjum :<,matma jest upierdliwa...

2 kwestia to moje "chęci" do nauki ;<.

Kij z matmą, brak pomysłu co dalej - to jest ból :<.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, fascynacje medycyną sądową przeżywałam w gimnazjum. Jednak po biologi w LO zdałam sobie sprawę, że nie pociągnę :lol: To nie na mój umysł.

Stark, znam Twój ból, sama jestem noga z matmy. Nic konkretnie Cię nie interesuje? To może jakiś fach? W końcu nie ma co się pchać na studia na siłę - tam i tak jest tylu potencjalnych bezrobotnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, tzn, sekcje, czy oglądanie miejsc wypadków itp?

Nerd, żeby był pomysł i chęci (taa) na fach, to nie szedłbym do LO :-| . Moje zainteresowania, cóż nie niosą żadnych możliwości zawodowych, czy jak to zwać ;<.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, sekcje ale słyszałem , że gdy zajdzie potrzeba to i miejsca wypadków trzeba oglądać .

Nerd, mam nadzieje , że mi ta fascynacja nie przejdzie , bo jak przejdzie to nie mam innych zainteresowań i znajdę się w dupie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, Trzeba mieć do tego nerwy i mocny żołądek :<, miejsca wypadków, choćby drogowych czasem nie wyglądają ciekawie... i podobno inaczej to wygląda,gdy patrzysz na żywo, a inaczej na zdjęciach itp.. nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, to prawda , dlatego ryzykuje wybierając ten zawód , bo albo się przyzwyczaję do takich widoków albo stanę się wariatem . Tylko ta druga opcja mnie nie przeraża , bo lepiej spróbować i stać się warzywem , niż nie próbować i całe życie być nieszczęśliwym idąc do roboty jak na ścięcie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, tego też nie wiem , to chyba zależy od sytuacji , jakby nam wyrządził jakaś krzywdę albo za jego śmierć mielibyśmy dostać naprawdę dużo kasę to kto wie . Podejrzewam , że odpowiedz na to pytanie dostalibyśmy w sytuacji , gdy trzymamy broń a ten człowiek stoi przed nami i błaga o litość .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×