Skocz do zawartości
Nerwica.com

Po jakim czasie poczułem działanie antydepresantu-Ankieta


*Monika*

Od chwili przyjęcia 1 tabletki antydepresanta zauważalną poprawę nastroju poczułam/łem już po:  

27 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Od chwili przyjęcia 1 tabletki antydepresanta zauważalną poprawę nastroju poczułam/łem już po:

    • 1.4-7 dniach
      8
    • 2.po tygodniu
      2
    • 3.8-12 dniach
      1
    • 4. dwóch tygodniach
      2
    • 5.14-17 dniach
      1
    • 6.18-20 dniach
      0
    • 7. trzech tygodniach
      1
    • 8.22-24 dniach
      0
    • 9.25-27 dniach
      0
    • 10. czterech tygodniach
      4
    • 11.29-32 dniach
      0
    • 12.33-34 dniach
      1
    • 13. pięciu tygodniach
      2
    • 14.36-38 dniach
      0
    • 15.39-41 dniach
      0
    • 16. sześciu tygodniach
      4
    • 17.43-45 dniach
      0
    • 18. 46-48 dniach
      0
    • 19. siedmiu tygodniach
      0
    • 20.50-52 dniach
      0
    • 21.53-55 dniach
      0
    • 22.ośmiu tygodniach
      4
    • 23.57-62 dniach
      0
    • 24.dziewięciu tygodniach
      0
    • 25.dziesięciu tygodniach i dłużej
      4


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, ja brałem tylko 5 miesięcy SSRI, ale po przeczytaniu ulotki trochę się przeraziłem, bo większość skutków ubocznych sertraliny to było dokładnie to z czego miała ona mnie wyleczyć, a mówiłem lekarzowi co mi jest. I nie były to skutki rzadko występujące, tylko jedne z częstszych. I po dwóch miesiącach nie wiedziałem już, czy to co czuję to nadal moja choroba, czy skutki uboczne leku połączone z chorobą, wcześniej miałem o tyle rozeznanie, że wiedziałem, wszystko co czuję to zaburzenie, w czasie stosowania leku nie mogłem wiedzieć.

a nie wyczytałeś, że ssri na początku mogą nasilać wszystkie objawy (skutki uboczne = nasilenie choroby), aby później zacząć WŁAŚCIWIE działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znaczy co, czujesz się wyjątkowo czy co, bo nie rozumiem?

 

Wyjatkowosci nie czuje, a jedynie potrzebe, zeby dowiedziec sie o co w tym wszystkim chodzi. Meczy mnie zonglerka lekami i niepotrzebne nadzieje na poprawe. Moze to twoim zdaniem nieistotne, ale chcialabym przezyc te kilka lat, jakie mi pozostaly, we wzglednie dobrym samopoczuciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie wyczytałeś, że ssri na początku mogą nasilać wszystkie objawy (skutki uboczne = nasilenie choroby), aby później zacząć WŁAŚCIWIE działać?
Ale 5 miesięcy nie było żadnego efektu, tylko po odstawieniu na moment się coś zmieniło, na gorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anafranil na deprechę jest super, natomiast ostatnimi czasy pojawił mi się spory problem z napędem i potrzebuję jakiegoś stymulanta noradrenalinowego. Tutaj w Belgii Cymbalta jest bardzo zachwalana i jest refundowana, stąd chciałem spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI to nie są moim zdaniem LEKI.

Już tłumaczę dlaczego.

Mam depresję.

lekarz zapisuje mi SSRI jako skuteczny "antydepresant"

Zaczynam zażywać. Od początku jest jeszcze gorzej niż było.Wszystkie objawy nasilają się,a nawet dochodzą nowe.Co sie dzieje?

Aha-to normalne "lek" musi się rozkręcić.Dobra.Więcej fantastycznych benzo i znów mogę spać. Mija tydzień , dwa i nadal jest gorzej niż przed lekiem. Schudłem 5 kg, nie mogę jeśc, nie mogę spać,Ale jak nie śpię to też tak naprawdę nie jestem do końca obudzony. Członek przypomina budyń .

"Lekowi trzeba dac szansę" .Dobra daję szansę.

Po miesiącu mam ochotę popełnić samobójstwo.Dziwne. Wcześniej miałem depresję bez myśli suicydalnych.

Po kolejnych kilku tygodniach skutki uboczne przemijają. czuję się tak jak przed braniem leku, czyli beznadziejnie.

Ale "trzeba brać wytrwale dalej" więc biorę kolejne miesiące. I sam ie wiem czy działa, czy nie. Przekonuję się na siłe że jest "trochę lepiej" aby nie stracić resztek nadziei.

Po pól roku odstawiam.

I ZACZYNA SIE KOSZMAR !!

JEEEEZU PO CO JA TO GÓW.NO W OGÓLE ZACZĄŁEM BRAĆ............

To ma być lek?

Gdyby "antydepresanty" były lekami to nawet po tym mitycznym okresie "rozkręcania się" powinny całkowicie zniwelować objawy i przyczyny choroby.Potem nawet kilkumiesięczna kontynuacja terapii lekiem dla utrwalenia efektu i odstawienie oraz radośc z odzyskanego zdrowia.

To rozumiem jako LEK

A SSRI nie spełniają żadnego z kryteriów leku. Nawet odstawianie jest bardziej restrykcyjne i bolesne od narkotyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce rocznie od samobójczej śmierci ginie mniej więcej tyle co w wypadkach samochodowych. Im to powiedz. :roll:

 

-- 29 lis 2011, 20:49 --

 

Kupisz telewizor, nowy samochód itd, włączysz światło, ogrzewanie itd... - dasz zarobić korporacji. I co z tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z SSRI zażywałem sertralinę, paroksetynę ,fluoksrtynę, citalopram, escitalopram,oraz SNRI czyli wenlafaksynę.

Każdy po minimum 2 miesiące. Więc mogę wysuwać takie , a nie inne wnioski.

A wniosek jest jeden-gó.wno nie lek.

I nie zamierzam więcej probować nowych ( bo jakiś atom zastąpili innym lub zmienili jedno wiązanie atomowe i już NOWY LEK ) wynalazków z tej grupy typu duloksetyna itd.

Nie interesują mnie spiskowe teorie dziejów.

Interesuje mnie tylko to, że po tym syfie choroba dopiero zaczyna "nabierać rumieńców" zamiast "blednąć"

Co do spiskowej teorii...........coś w tym jest

Idę o zakład , że nawet gdy wyślemy kogoś kompletnie zdrowego z kręgu naszych znajomych do psychiatry, kto powie, że czuje się jakiś zniechęcony, zmęczony, ma problemy ze snem i napędem w ciągu dnia, to psychiatra nie zapyta się czy delikwent czasem nie jest zwyczajnie przepracowany ( wymieniłem objawy zwykłego przemęczenia ) ale zapisze mu psychotropy i mam 99 % pewności, że jednym z nich będzie modne SSRI.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu77, zadałem pytanie.

 

-- 29 lis 2011, 21:09 --

 

No to pokazałes swoją motywacje działania-bez poklasku nie widzisz sensu nic robić

przeczytaj czasem 2 razy, zanim coś odpiszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×