Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy z orientacją.


Załamana17

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,243,516139,0,nerwica-natrectw-hocd-czy-cos-innego#.Ti7z0mEqeTk

 

Tu koleś nieźle to opisuje. To tak zwane HOCD i wiele osób na to cierpi. U mnie dziś koszmar! Gówniane najgorsze natręctwo z możliwych.

 

Ten koleś to ja ;) i wiele już pisałem o tym problemie na tym forum, polecam przejrzeć moje posty.

 

Pozdrawiam! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nurofen, ja też już mam wrażenie, że nikt mnie nie kręci i dzisiaj mam względny spokój, nawet zdołałam oglądać programy informacyjne i tak samo jak ty, boję się, że skoro się nie ma strachu, to przeistoczyłam się w homo :( Tez mam tak, że leżę na łóżku i zastanawiam się, czy chcę, że leżała koło mnie dziewczyna :bezradny:

ALE ugotowałam ciasto i zrobiłam obiad hah, więc przez chwilę nie myślałam, polecam się czymś zająć, możliwe, że pomoże ...

 

-- 27 lip 2011, 18:22 --

 

i nawet boję się czytać to co piszą dziewczyny ;O paranoja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj grubo :P Już zacząłem się z tego śmiać (z myśli) powoli ale niepokoi mnie to że to mnie cieszy - i lęk i myślenie co dalej. I takie błędne koło... Chyba pójdę do seksuologa :( Z kolei mam lęk że on mi powie że jestem gejem. Samonapędzająca się schiza!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jesli o mnie chodzi to ja jestem w stalym zwiazku z kobieta ale to jest zwiazek dziwny milosc owszem jest i to silniejsza niz 10 lat temu coraz mocniej ja kocham , wiele lat walczylam ze soba ..ale moj lekarz uwaza ze to ze jestem les nie jest niczym zlym ani tym bardziej chorym gdyz z tym czlowiek sie rodzi.U mnie problem z orientacja polega na tym ze ja do konca nie wiem co sie dzieje , zupelnie nie kreca mnie mezczyzni i nigdy zadem mnie nie krecil ..ale cos we mnie w srodku mi czasem mowi ze zle robie..lekarz uwaza ze mam problem z samoakceptacja siebie taka jaka jestem gdyz wychowalam sie w takiej a nie innej rodzinie..czyli w sumie ja mam odwrotnie..jestem z kobieta ale boje sie ze to jednak nie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nurofen, ja nie mam wątpliwości, że masz NN, też ją miałam i przechodziłam identyczne rzeczy. Po pierwsze te myśli zrodziły się ze strachu, jak usłyszałeś o znajomym, a nie dlatego, że zaczęło Cię ciągnąć do mężczyzn. Po drugie miałeś stres, awantury w domu i uciekłeś od tego w nerwicę, choć z pozoru to nie ma bezpośredniego związku. Ale stres i natręctwa bardzo się łączą. Po trzecie miałeś już inne wkrętki. Po czwarte masz lęk, udręczenie i typową "walkę" z natręctwami, to widać. Ciągła konieczność nabrania pewności i niemożność jej zdobycia. Po każdym argumencie uspokajającym pojawia się przeciwny i tak bez końca. To niestety też typowe i potwornie męczące. Nigdy sobie nie udowodnisz na sto procent, trzeba w którymś momencie uciąć tą wewnętrzną dyskusję.

Pomaga: odpoczynek, jak najmniej stresu. Możesz się wyprowadzić z domu albo wyjechać na trochę? I lepiej nie rezygnować z wychodzenia z domu, spotkań ze znajomymi. Nawet jak się nie czujesz ok. Nie musi być idealnie, a mózgownica się przewietrzy, oderwie i będzie łatwiej pokonać nerwicę.

 

Nerwica natręctw może się podszywać pod po części prawdziwe uczucia, albo nawet produkować fałszywe. Ja miałam kiedyś wkrętkę, że jestem alkoholiczką i daję słowo, że się wkręciłam w to, że wszystkie puby mnie wołają a ja mam ochotę się napić. Naprawdę "czułam" tę ochotę, bo mój mózg ją wyprodukował na podstawie opowieści alkoholików, których się wtedy nasłuchałam. Ale to była fatamorgana. :)

 

I nie można "podświadomie" chcieć czegoś innego, niż się chce i jednocześnie o tym myśleć. Podświadome to to, o czym nie wiemy, a nie to, czego się boimy.

 

Lanney, w NN jest przymus opowiadania o swoich problemach, bo szuka się ulgi, ale lepiej nie opowiadaj wszystkim znajomym o tych myślach. Po pierwsze nie zrozumieją i mogą Cię wystraszyć albo zdołować, a po drugie jak Ci przejdzie, to możesz żałować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, teraz już jest lepiej, potrafie żartować, cięte świńskie riposty a wcześniej nie mogłem o tym mówić bo sprawiało mi to ból, rozpacz.

 

Masz racje, jak się komuś żaliłem, czesto znajomym poznanym z neta, bo tym z otoczenia sie wstydze, to czułem ulge. To samo jak popije, jak jestem pijany to zapominam o tym.

 

Teraz już czuje pociąg, do pań. Nie mam problemu z erekcją gdy ogladam filmy pornograficzne itp.

 

Jednak musze wybrać się do psychologa, i uporzodkować te myśli, bo jak zobacze jakaś piekną kobiete, to odrazu sobie wkrecam dlaczego mi nie chce stanać, wmawiam sobie ze mam mieć erekcje w sekunde.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

randki sa bolesne ,gdy umawiam sie z kims naprawde super...i nie moge nic czuc !

to okropne..kiedys to ,zeby byc z kims bylo dla mnie czyms o czym ciagle myslalm ciagle jakies zauroczenia zalezalo mi okropnie...nie trzeba bylo duzo zebym nie mogl;a przestac o kims myslec a teraz ....jest okropnie:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też wiem że nie jestem gejem, ale czasem mam myśli że jestem i już prawie jestem o tym przekonany, i zaraz znów normalne mysli i smiech.

 

-- 29 lip 2011, 08:13 --

 

Wychodze do ludzi. Dzisiaj po robocie (mialem nocke, wlasnie teraz wróciłem do domu) pojechałem z kumplami na piwo, i mialem natretne mysli. I bałem się że ze mna jest coś nie tak ale to to tylko myśli. Choć już sam nie wiem czy jestem hetero/homo/bi. :/.

 

Nawet mam mysli jaki to mozliwe ze nie raz bylem zakochany/zauroczony, wszystkie randki, zblizenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nurofen, Tak mam to samo! Bagatelizowanie wszystkiego pod tym kątem! "Jak to możliwe?" Dziś śniły mi się kobiety, a z rana poczułem jakąś irytację że mi się kobiety śnią(?) :shock: Dziwne odczucie a myśli mnie prześladują cały czas! Nie mogę nic jeść do cholery! Nie wiem kim jestem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój boże...patrze na to wszystko co piszecie i widzę siebie sprzed 1,5 roku-jeżeli piekło istnieje, to to można śmiało tym nazwać.Niestety NN na tym tle wydaje się być jedną z najbardziej dokuczających, bo uderza w całą podstawę egzystencji człowieka w sens jego istnienia itp. NN to jest niestety podróż,a nie cel,więc pewnie jeszcze sporo was czeka do "zwiedzenia".Miejsca(w ujęciu metaforycznym), w których byłem są straszne,przerażające.NIGDY więcej już nie chcę tam wracać.Moi mili,długość tej wycieczki zależy tylko od was.Myślę,że bez pomocy psychologa się nie obejdzie.Nerwica ma bardzo często niezwykle głębokie korzenie-trzeba je wyrwać.Ja niestety byłem molestowany....to spowodowało u mnie te przeraźliwe, niedające się ubrać w słowa tortury,które były efektem konfliktu jaki nastąpił przy okazji molestowania. Musicie znaleźć coś co was przerażało w przeszłości,musicie znaleźć źródło konfliktu-inaczej nie ruszycie z tego bagna.Gwarantuję wam że to nie jest ŻADEN konflikt typu "jestem homo tylko nie mogę się do tego przyznać".Jestem przekonany,że po dwóch latach męczarni z moją nerwicą dla świętego spokoju przyznałbym się,że tym gejem jestem,a nie mogłem.Nie mogłem bo bardzo kocham moją dziewczynę i z nią chcę wziąć ślub i z nią chcę spędzić życie. Naprawdę osobiście nie mam nic do homo.Mam wielu znajomych,którzy są gejami i lesbijkami.Niestety oni wam nie pomogą rozwiązać tego konfliktu-wręcz przeciwnie,mogą was w tym pogrążać.Nie wiem czemu,ale oni mają dziwną tendencję to przeciągania na siłę ludzi na swoją stronę, na której MY nie chcemy być.Nawet nie próbujcie tego nerwusy!!!!Jak coś to piszcie na priv.Może uda mi się wam jakoś pomóc...naprawdę czuję się z wami w jakimś stopniu związany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie ja tak czytam to co piszecie i nasunelo mi sie pytanie jesli mozecie mi odpowiedziec to fajnie bardzo dziekuje jesli nie chcecie to ja oczywiscie to rozumiem.

A chodzi mi mianowicie o to czy Wy uwazacie te mysli za jakies objawy natrectw ?Wiazecie to tylko z nerwica i innymi zawirowaniami ? Nie pomysleliscie ze byc moze tak po prostu jest ? I czy gdyby w waszych przypadkach okazalo sie ze macie orientacje bi lub homo to czy umielibyscie to zaakceptowac ? Czy raczej uwazacie to za cos zlego )??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze ? Jestem bardzo zdziwiona ze mozna to traktowac jako natrectwo.Ale wiadomo ze Wy lepiej wiecie w koncu to wy to przezywacie nie ja.Szkoda tylko ze takie meczarnie dotykaja Was z tego powodu.Sama wiem jak to jest sie tak miotac..tylko ja nie uwazam tego za natrectwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AAAAAAAA ratunku!

Dziś w nocy spałam i miałam normalny sen, nad ranem (po 6) się przebudziłam i znowu MYŚLI o tym o czym był sen, czy nie było tam dziewczyn, sprawdzanie czy nie jestem les. I zasnęłam. Po godzinie coś mnie obudziło i DOBRZE bo miałam LESBIJSKI SEN i nie mogę się otrząsnąć do tej pory, jestem przerażona, bo w tym śnie mi się podobało !!!!!!! Jak się obudziłam, myślałam, że zwymiotuję :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×