Skocz do zawartości
Nerwica.com

Molko

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Molko

  1. U mnie istnieje jakiś związek z lekami na niedoczynność (haszimoto też mam ale na to nie ma leku ) a tym że jak biorę regularnie i sie pilnuję to jest lepiej bardziej nad soba panuje
  2. Jakiś czas temu nerwica plus depresja uderzyły we mnie z potworną siła jak nigdy wczesniej , nie udało mi się umówić na szybko na wizytę więc sama sobie załatwiłam opakowanie mozarinu 15 mg i to mnie uratowało.wiem że to mało odpowiedzialne i nie powinnam tak robić ale brałam go wczesniej na identyczne problemy.Pomógł.teraz się skończył i mi źle ale jutro wizyta porozmawiam czy mi przepiszą.
  3. Molko

    Co teraz robisz?

    Nadrabiam zaległości na forum , szykuję się do jutrzejszej wizyty u psychiatry .
  4. Molko

    off topic totalny!

    Bardzo długo mnie tutaj nie było ale są dwa powody dla których wróciłam.Jednym z nich jest to że jutro mam wizytę po 1,5 roku i spanikowałam że co ja powiem . Drugim powodem jest to że mam do WAS wielka prośbę! Wierzę że się nie obrazicie i mi pomożecie. Udało mi się trochę zapanować nad mojimi natręctwami dzieki muzyce.Znowu jeżdżę na koncerty daję sobie coraz lepiej rade wśród ludzi. Nie wiem czy Wam tutaj kiedyś pisałam ale od ponad 17 lat słucham zespołu Myslovitz. 13 lipca odbędzie się wyjątkowy kameralny koncert na który biletów nie można kupić a trzeba je wygrać.Oczywiście najpierw pomyślałam jak to ja że "e tam nikt mi nie zagłosuje jestem bez szans" ale , jakieś małe światełko nadzieii mówi mi żeby się jednak nie poddawać. Zatem założyłam profil i próbuję.Bardzo mi zależy gdyby tak nie było nie zawracałabym Wam głowy. To dla mnie taki katharsis te ich koncerty , zawsze mam tak wysoki poziom serotoniny że na tydzień mi starcza. Jeśli ktoś z Was byłby tak miły i zechciał mi przybliżyć drogę do spełnienia mojeo marzenia bardzo serdecznie prosze zagłosujcie na mnie tutaj -> http://apps.facebook.com/lech_pozytywnie/profil_fb/13043/ Liczy się każdy głos. Z całego serca dziękuję!
  5. U mnie ten problem do dziś istnieje w formie niezmienionej.Nadal jak za dużo mysle to dużo latam do wc . ale ostatnio był pozytyw! jechałam 9 godzin autokarem i skorzystałam tylko 3 razy! i to tak że serio pomiedzy tymi wizytami mnie nie męczyło ah cudowne to było uczucie pewnie hudroxyzyna mi pomaga bo ja mocniej biore ostatnio
  6. nie dam rady spac masakra jakas no ...czy wy tez tak macie ze noc w noc panika?
  7. No ja też co chwilę płaczę , choroby eh no mam depresje , nerwicę i lęk napadowy .Poza tym tarczyca nie pomaga mi juz ogladanie filmow ani sluchanie muzyki ani czytanie nic...nie moge lezec bo sie boje a jestem wykonczona chce spac..
  8. Co byście mi doradzili zrobic? czuje okropne natretne mysli jestem nieogarnieta nie moge spac wczoraj w nocy nic nie spalam dzisiaj w dzien 2h , od 3 h mam atak totalny chodze , 2 osoby mnie pilnuja ale widze ze tez nie wiedza co robic w czwartek dostalam leki od lekarza ale nie poamagaja..te cale trittico mam wrazenie ze mi leki nasila a nie oslabia ..czy moge cos wziac na uspokojenie od lekarza biorac te leki ??/ nie wytrzymam tak kurde ani nocy dluzej
  9. Molko

    Co teraz robisz?

    Zastanawiam się czy iść spać czy zaczekać tzn przemęczyć się do wieczora bo chciałabym spać nocami jednak.
  10. Smutna to historia.Podziwiam Cie że jeszcze jesteś w stanie z taką osobą być.Ja jestem ostra jak by mi taki numer wywinąć to byłby koniec .Sorry ale miłość to chyba jeszcze dla niej nieznane słowo za młoda jest widać to po jej zachowaniu a nie tylko wieku który podałeś choć nie musiałeś bo widać że jest niedojrzała .Przykre że musisz takie coś w życiu zaznać.Mam nadzieję że jednak odnajdziesz się w tym wszystkim i przewartościowujesz ten związek .Pomyśl o sobie.Przecież nie zasługujesz by być tak traktowanym.
  11. Molko

    Tomek, pseudo Łazarz

    No witaj witaj.Jeszcze na ten Twój temat nie trafiłam , póki co ;-)
  12. Nie chcę zaśmiecać forum nowym osobnym tematem.Po przejrzeniu tego działu chyba trafnie wybrałam gdzie napisać. Potrzebuje pomocy. Sprawa wygląda tak że nie jestem w stanie mieszkać z moją drugą połową.A wszystko przez to że w tamtym mieszkaniu ktoś umarł .Wcześniej nie miałam żadnych problemów by tam być.Po tej śmierci jedyne o czym myślałam to to że .... eh nie wiem co robić.Byłam tak zrozpaczona , w sierpniu związek nam się rozpadł (głównie przeze mnie i te natręctwa) teraz znowu jesteśmy razem i chcę ten swój problem zwalczyć.Muszę.12 lat mieszkania razem a teraz totalna rozłąka nie dźwigam tego dlaczego ciągle mam te myśli? Tylko to że "on tam leżał " nie potrafię no ..spędziłam tam tylko jedna jedyną noc i nic zmrużyłam oka co ja mam zrobić?? Może ktoś miał coś podobnego? ? Biorę leki na nerwicę ale niewiele mi w tej chwili pomagają a mój psychiatra powiedział na to że "takie jest życie to się zdarza" a ja zostawiona sama sobie nie umiem sobie z tym poradzić..nasza rodzina się rozpadnie po raz kolejny bo ja się boję?? ;-(( na razie mogę liczyć na zrozumienie ale tak się nie da żyć..ja jestem tylko 7 min drogi od tego mieszkania ale jednak wiecie jak to jest , nie wytrzymam tak długo tęsknota dobija bo jak się nie mieszka razem to ciężko trafić z wolnym czasem ;-((( co mam zrobić żeby nie myśleć??
  13. Ano witaj.;-)) No ba jak czekam na atak to go nie ma , nadchodzi jak jestem zrelaxowana i o nim nie pamiętam cfaniak .Czasem mam wrażenie że się nakręcam ale to nie tak , to te natrętne myśli mi spokoju nie dają.
  14. Izzie- powodzenia na egzaminie!!!! Tak , to już taka godzina że przydałoby się zasnąć.Zgubiłam gdzieś linka od medytacji teraz muszę szukać hehe
  15. Tak , też bym chciała dostać taka radę ale raczej każdy miewa takie coś w darkach inaczej by pewnie darków nie było anyways...Mam dość takich nocy kurde zastanawiam się czy jak się przemęczę całą noc i w dzień nie pódę spać to czy potem zasnę ja chcę spaćććććććććććć
  16. Czekam na atak. Czekam az znowu zrobie się senna i nie bede mogla zasnac bo sie bede bala polozyc.Caly taki dzien mam.Sprzatam.Biegam po domu sprzatam i sprzatam oszalec mozna
  17. Eh skąd ja to znam ciągle mam jakieś mdłości i wydaje mi się że zemdleję choć nigdy w życiu nawet nie zasłabłam tak naprawdę bo tak to przecież "słabnę" całymi dniami.Te ciężkie nogi to masakra , ja mam jeszcze syndrom niespokojnych nóg..w sensie że jak leżę to strasznie się wiercę..nerwica jest straszna bo robi nam takie zamieszanie ze trudno czasem nie pomyslec ze to musi byc cos powaznego skoro az tak zle sie czujemy ja sobie pomagam zdaniem ze "Przestan panikowac czulas sie juz gorzej i czy cos sie stalo?? Nie.To TYLKO nerwica"
  18. JASAW - Dziękuję serdecznie!! Już się za to zabieram!!! IZZIE- Ja też zaczęłam od 1/3 dziś już 2/3 jutro mam brać juz całą.Po jakim czasie to na Ciebie zadziałało
  19. Tyle czasu mnie tu nie było ża aż mi głupio ale potrzebuję pilnie pomocy.W sensie kilku słów. Czy któs mógłby poświęcić chwilkę na przeczytanie mojego posta i ewentualną odpowiedź? Przepraszam że nie piszę konkretnie w temacie o lekach ale nie ogarniam. Jestem wycieńczona , problem polega na tym że ja nie mogę nie to że spać ale nie mogę uleżeć w łóżku !!! Czuję jakby mi plecy pulsowały albo nakręcam się że się uduszę czy coś.Jestem po długiej pauzie od leków (sama odstawiłam bez lekarza i nie chodziłam do niego 4 miesiace) Poszłam wczoraj. Dostałam -coaxil 12,5 mg -trittico 75 mg Czuję się dalej tak samo wciąż mam te "ataki" zasypiam nad ranem na kilka h tylko jeśli mocno się zmęczę ;-( wiem że to początek ale moje pytanie brzmi...czy ktoś miał podobnie?W sensie że nie można uleżeć w łóżku bo masakra ?Dodam że jak się czymś zajmę to o tym nie myślę ale coraz gorzej mi się nie skupiać na tym "jak się bedę czuła po połóżeniu" proszę powiedzcie , czy te leki zadziałaja?Czy to tak że dopiero po paru dniach mi się coś poprawi?? z góry przepraszam za chaos i dziekuję za czas poświecony na przeczytanie mojego posta. No i pozdrawiam wszystkich
  20. O kurde mam to samo od wielu lat.Zauwazylam ze jak jestem czyms mocno zajeta nawet tego nie zauwazam i nie sikam czesto.Ale jak tylko sie nudze czy mam ataki to ciagle ide zrobic nawet dwie kropelki i ciagle czujesz ze chce siusiu to strasznie denerwujace ale ucze sie z tym walczyc wiem ze moge wytrzymac nawet 3 h jak trzeba mile to nie jest ale daje rade
  21. Molko

    Witam wszystkich:(

    Witaj. Tez biore depexo 30mg..na poczatku bylam przerazona jego dzialaniem i uazalam ze jest za mocna dawka poszlam do lekarza i dostalam 10tke ktora okazala mi sie za slaba i teraz chce tylko30 ..
  22. A ja z tym waleniem serca mam tak ze czuje ze bije mi mega szybko trzese sie a puls mam ok.W glowie mi chyba puls skacze a nie na serio.
  23. Zarabisty post powyzej kotki <3 Witam witam spac nie moge ,troche czytalam ksiazke i chyba mnie walnela hehe teraz wzielam deprexo i czekam az mnie znuzy bo silami natury nie zasne nie ma opcji
×