Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a wzrost/spadek wagi.Wątek zbiorczy.


kate80

Rekomendowane odpowiedzi

Ritka7x,nie nie miałem kłopotów z odstawieniem.Po odstawieniu zawsze przechodzę na inny lek/na zakładkę/.Mam zbyt duży poziom lęku aby być "na sucho".Już naprawdę nie pamiętam...Niestety częsta zmiana leków jest wpisana w leczenie zaburzeń lękowych.Wiem to bo leczę się dosyć długo.

Niestety,musisz porozmawiać o tym z psychiatrą.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz powiem Ci,że mam identyczne zaburzenie do Twojego...wiem jakie to jest trudne....ja to wytrzymywałam już 6 lat bez żadnych leków i terapii i powiem ,że wiele objawów mi samoistnie przeszło...,ale jeszcze nie jestem zdrowa,nadal czuję napięcie,ale nie tak ogromne jak kiedyś...i od brania leków powstrzymywało mnie to,że z dnia na dzień czułam jakieś zmiany na lepsze,może bardzo wolno,ale były i to mi dało nadzieję,że może mi to samo przejdzie,że te stłumione przez ze mnie emocje w końcu same ze mnie wyjdą i tak się właśnie dzieje,tylko,że to się odbywa bardzoo wolno i jest bolesne...No ale dzięki temu,żyję bez leków i wytrzymałam bardzo trudne chwile...teraz nie jest tak źle jak kiedyś,jest o wiele wiele lepiej,no ale jednak i tak napięcie jeszcze jest i mam dylemat czy znów przeczekać aż to samo wyjdzie ze mnie, czy zażyć to trittico...będę musiała pomyśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tu bym polemizował.

 

Po pierwsze - zmiana otoczenia. Po drugie - zmiana klimatu. Po trzecie - wzmożona aktywność (praca fizyczna, sport etc.) korzystnie wpływa na sprawność psychosomatyczną. Mój psychiatra, a nie jest to byle jakiś tam konował, zalecał mi właśnie wyjazd do pracy nad morze w celach terapeutycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz linka no 16 godzin?...heh no ja do obozu pracy to iść nie chcę 8) .....jak moja koleżanka była to mówiła,że było super i że żadne 16 godzin heh...wiesz co mi bardzo dużo daje jakieś zajęcie konkretne....i nad morzem jest też wiele witamin,minerałów w tym magnez....i ten uspokajający szum morza...to właśnie to czego potrzebuję....a po wakacjach pójdę na terapię,ale nie do ośrodka...tylko tam gdzie zamieszkam,bo chcę zmienić miejsce zamieszkania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu się zgodzę z Madem. Ja .ładnych parę lat temu spędziłam tak miesiąc wakacji. Fakt ,że ogólnie było ze mną lepiej niż teraz, ale dałam radę i było całkiem nieźle.'

A jeśli chodzi o Ritkę, to wydaje mi się ,że jest bardzo wskazane zajęcie, aby nie miała czasu na analizowanie działań leków itp:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nom fajnie,że też tak sądzicie;)....no myślę,że mi to pomoże :smile:

 

-- 04 cze 2011, 17:48 --

 

powiedzcie mi jak to jest....bo zażyłam teraz pierwszą tebletkę trittico CR 75 mg...a potem przeczytałam,że przed snem się to zażywa....i czy nic mi się nie stanie w związku z tym?(strasznie się nakręcam;/)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka,co Ty rozumiesz pod słowem terapia?Pewnie wejście w sferę Psyche.Otóż odbyłem z własnej woli kilka seansów indywidualnych u psychologa z tytułem i dyplomami na ścianach.Dowiedziałem się,że mam osobowość taką a taką i trudne dzieciństwo-za bodajże 150 pln za 45 minut.

Ja muszę zarabiać na rodzinę i nie mam czasu na takie bzdety.Mam kolegę psychologa i trochę wiem....ale to zostawmy.Niestety,człowiek to wielka fabryka chemiczna gdzie nawet miłość jest regulowana neurotransmiterami,feromonami i innymi endorfinami.

A wiesz co to jest stres,ogromny stres?Ciągnący się latami?Za mało o mnie wiesz,żeby pouczać.

 

Pozdrawiam i ogarniam Twoją ironię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Cierpię na zaburzenia schizotypowe. Od 2 lat biorę leki. Raz, rok temu przerwałam leczenie ale choroba powróciła.. I taraz od niecałego roku znowu się leczę. Biorę 15 mg Abilify i 200 mg Amisan (to samo co Solian). W sumie dobrze sie dosyć czuję bo chodze na studia, zaliczam, spotykam sie ze zanjomymi, śpię, jem... ale nie jest jeszcze tak samo jak kiedys. Przede wszystkim bardzo mało czuję a kiedyś miałam ogromnie dużo uczuć, i przez to chyba sie pochorowałam :( Ale nie o tym chciałam powiedzieć.. Jeszcze musze sie leczyc rok i 3 miesiące i jestem w stanie to wytrzymać ale bardzo chciałabym schudnąć.. Bo ważę 77 kg a kiedys ważyłam 58-60 kg. Ale nie wiem czy na lekach to możliwe. Probowałam jeść mniej ale nic mi to nie dało. Więc może Wy znacie jakieś sposoby? Bardzo proszę o odpowiedź? Czy w ogole jest sens się o to starać?

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja schudłem na lekach, co prawda zupełnie innych, bo antydepresanty - 20 kg. Podzielę się z Tobą moją tajemną wiedzą: ten cudowny sposób nazywa się ''żryj mniej'' ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No probowałam... ale wytrzymałam góra póltora tygodnia bo nie było widać nawet najmniejszego efektu.. nawet grama:( Mam za duży apetyt ale też szybko czuję sie najedzona i w tym chyba jedyna nadzieja.. Planuje kupić te tabletki z błonnikiem i ananasem zeby zabić uczucie głodu.. Mam nadzieję że to mi pomoże:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jak to jest tyć po lekach...zwłaszcza po neuroleptykach...to się dosłownie obrasta tłuszczem w oczach...nawet niekoniecznie trzeba więcej jeść, a jak jest jeszcze zwiększony apetyt, to już masakra. Do tego z reguły przy tak poważnych chorobach nie ma się motywacji, ani chęci na ruch, więc wszystkie cudowne rady" zapisz się na siłownię" są chyba tylko dla wybranych... ja też nie czuję uczuć, niby mam zaburzenia osobowości, ale ja podejrzewam schizofrenię prostą...też utyłam na róznych lekach 15 kg. Teraz trochę schudłam ze stresu...to jedyna rzecz, która mnie odchudza...no ale teraz nie biorę już leków, po których sie tyje, więc stres mnie odchudza...też się kiedyś nad tym zastanwaiałam czy można schudnąć biorąc psychotropy, po których się tyje...to jak walka z wiatrakami...nawet jak przejdziesz 70 km rowerem (komu w chorobie psychicznej by się chciało choć 5km zrobic) to i tak nie nadrobisz tego co Cię lek utuczy...wg mnie aż tak dużo nie przytyłeś...tylko obys nie tył dalej...

JEst jeden lek skuteczny na odchudzanie - czytałam o nim w broszurce dla leczonych olanzapiną - orlistat=xenical. On naprawde działa, ale musisz mieć ułożoną dietę przez dietetyka tak, żeby dokładnie 30% kalorii pochodziło z tłuszczów. Jest bardzo drogi. Kosztuje z 250 zł. Teraz jest jego tansza, ale słabsza wersja bez recepty - nazywa się Alli. Reszta specyfików to sciema, wyprobowalam wiele. Orlistat jest na receptę oczywiscie, ale to chyba jedyna szansa. Tylko trzeba absolutnie przestrzegac tej diety. Tylko ze przy niej mozesz jesc duzo i w sumie tlusto, ale pewnie bedziesz za to musial jesc np. mniej slodyczy...ale od tego sie mozna odzwyczaic....ja kiedys sobie dnia bez slodycza nie wyobrazalam, a teraz cos mi sie stalo takiego, ze od pol roku nie jem.

To tyle co Ci moge poradzic. Zyczę powodzenia

Aha, kiedys była jeszcze sibutramina, ale chyba ją wycofali, bo wykryli jakies złe skutki.

Aha, no i są jeszcze leki typu fluoksetyna, wellbutrin, które obnizają apetyt. więc Ci lekarz moze dołączyc - o ile mozna tak łączyć.

2 neuroleptyki, to dduzo bierzesz.

A jakie mials objawy? procz zaniku uczuc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj brak uczuc! Na poczatku chciałam Ci powiedzieć że jestem kobietą:)

Bardzo Ci dziękuję za rady dotyczące odchudzania:)

A co do objawow mojej choroby, to zaczęło się to dwa lata temu.. Wydawało mi się że wszystkich straciłam, że nie czułam uczuć do rodziny :( Wszyscy zaczęli byc jacyś inni w moich oczach, zaczęlam wszystkich inaczej slyszec, mieli dla mnie inna barwe głosu i zupelnie inny wyglad. Myslalam ze zwariuje :( Bardzo to przezyla moja mama, która była przy mnie najbliżej i bardzo się mną przejęła. Zaczęlam brac leki, neuroleptyki choc wczesniej baralam antydepresnaty ale one nie pomagaly :( Nie wiem czy dwa neuroleptyki to duzo, mam podobno zejsc na 1 przy nastepnej wizycie. Teraz czuję sie dobrze, choć bywały dni że nic mi sie nie chciało, ze tylko bym leżała w lożku. A teraz sprztam, piorę, gotuję, zaliczam studia ale... nie czuję sie sobą :( Kiedyś byłam bardzo uczuciowa, miałam bardzo dużo uczuć, miałam swoj wlasny świat, słuchałam duzo muzyki, żyłam bardziej e swojej wyobraźni niż w rzeczywistości. Poza tym byłam bardzo nieśmiała, bałam sie ludzi, stresowałam sie przy nich. Nie szło mi przez to na studiach no i przez to ze też sie nie uczyłam. Na studiach bardzo zamknęlam sie w sobie.. Ja uczuciowa osoba nie pasowałam do ludzi, którzy walczyli zacięcie o byt w stadzie (o zdanie na studiach). Za bardzo brałam każda krytykę do siebie a było jej sporo. A teraz nic nie czuję. Co prawda przejmuję sie bardzo rodziną, martwię się o nią ale jestem sama w sobie jakas zablokowana. Nie czuje smutku, radości, nie czuję ze gdzieś jestem, ze siedze na krzesle. Cały czas chodzę zamysłona, jakbym zyla w jakims innym swiecie.. I tyle. Ale wierze ze wyzdrowieje tylko na to potrzeba czasu :)

 

-- 22 cze 2011, 23:20 --

 

A wracając do tematu czy ktoś schudnął biorąc neuroleptyki? Czy to walka z wiatrakami? Ja biore 2 neuroleptyki.. Czy to duzo Waszym zdaniem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No probowałam... ale wytrzymałam góra póltora tygodnia bo nie było widać nawet najmniejszego efektu.. nawet grama:(

No po półtora tygodnia to nic dziwnego, że nie było efektu :lol:

Zamiast inwestować w nic-nie-dające cudowne tabletki na odchudzanie zacznij uprawiać sport. Basen, aerobic, spacery, bieganie.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×