Skocz do zawartości
Nerwica.com

biegunka po kawie czy lekach?


Gość xanax

Rekomendowane odpowiedzi

Ojej faktycznie na slodko;)

Zeby bylo zdrowo powinny byc nalesniki ze szpinakiem, ciastka kruche z maki razowej z czekolada gorzka, rosol z makaronem razowym i ryz razowy :)

Do picia woda i herbata zielona:)

 

Akurat wszystko co wymieniłaś bardzo lubię:) Najgorzej mi wchodzi czysta woda, ale nad tym pracuję:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiola, to wg. tworcy diety strukturalnej (nie pamietam niestety nazwiska :mrgreen: ) jestes w niewielkim procencie ludzi, ktorzy zachowali intuicyjna swiadomosc tego, co jest zdrowe :) Pozostali zatracili instynkt.

Dla przykladu platki kukurydziane uchodzace za wzor dobrego sniadania, w porownaniu z platkami owsianymi, zawieraja nikle wartosci odzywcze i nie sa szczegolnie polecane.

 

Tu jest lista polecanych skladnikow, ktorych wartosci odzywczych nikt nie moze zakwestionowac:)

 

http://www.drbardadyn.com/jak-to-dziala/lista-produktow-strukturalnych/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja,

 

Przyznam się ,że od niedawna pod tym względem trochę "zmądrzałam", bo też uwielbiam słodycze i nabiał. Ale zdrowe jedzenie też mi po prostu smakuje. Np szpinak , którego zapachu kiedyś nawet nie mogłam znieść, teraz uwielbiam. Dużo się zmieniło w mojej kuchni jak młoda zachorowała, chociaż ona właściwie zawsze się dość dobrze odżywiała. Na jej przykładzie mogę potwierdzić,że płatki kukurydziane są niezdrowe. Jej po nich cukier zawsze zachowuje się nieprzewidywalnie.

 

-- 22 maja 2011, 23:42 --

 

Przejrzałam tą listę i naprawdę lubię zdrowe jedzenie:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, hehe, trafna uwaga :P

 

Monika1974, założę się, że jakbyś nie widziała naklejki z firmą to i tak byś zjadła ;)

 

Wczoraj wpakowałem w siebie największy syf, czyli czipsy Lays (te największe "TV paka") i zapiłem piwem (Amber, przynajmniej niepasteryzowane), masakra potem była w żołądku i zawsze sobie potem obiecuję, że nigdy więcej tych czipsów, a po jakimś tygodniu kupuję koleją paczkę :P

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiolu, przyznam, że o korzystnym wpływie xylitolu na przyswajanie wapnia nie wiedziałam. :D

Czasem go jem (gdy mam ochotę na słodki smak) chociaż moja lekarka od medycyny chińskiej zabroniła mi go jeść. :shock: Powiedziała, że teraz się nim ludzie zachwycają, że taki zdrowy i w ogóle, a nie wiadomo co się potem okaże. Przypuszczam, że "piła" do aspartamu. No ale jak tu porównywać cukier z brzozy i aspartam! Tak więc czasem używam xylitolu. :smile:

 

Co do płatków - zwykłe owsiane są duuużo zdrowsze niż kukurydziane. Tylko nie powinno się ich łączyć z mlekiem.

 

Woda - nie znosiłam jej dawniej i nie mogłąm w ogóle pić, wydawało mi się, że robi mi się po niej wręcz słabo i musiałam potem zjeść coś słodkiego. A teraz - piję ją litrami i... jestem od niej uzależniona. :oops::twisted:

Marek77, tylko że nie chodzi jedynie o szczupłą sylwetkę, a o zdrowie... Ja też całe życie byłam chuda i miałam niedowagę od małego, choć wcinałam dużo słodyczy i wszystkiego co niezdrowe. A teraz nie mogę ich tknąć, tak się pięknie dorobiłam swoim odżywianiem. :pirate: Oczywiście dochodzą u mnie przewlekłe choroby infekcyjne, nie mówię, że to jedynie przez złe odżywianie jestem w kiepskim stanie, ale co tu dużo mówić - to jak się odżywiamy ma ogromny wpływ na stan naszego organizmu i system odpornościowy. Gdy zmieniłam dietę na zdrową (u mnie to byłą totalna rewolucja) to zaczęło mi się wszystko lepiej przyswajać, wzmocniłam się.

 

No, ale wracając do biegunki i kawy... Może to by pomogło?:

1. Pijemy kawę bez cukru i mleka, czarną, nierozpuszczalną.

2. Nie pijemy kawy na czczo oraz bezpośrednio po posiłku.

3. Jeśli boli nas głowa, jeśli mamy tendencję do refluksu, zgagi to pijemy kawę z cytryną - staje się łagodniejsza, no i stawia na nogi przy bólu głowy (działa jak aspiryna - wit. C+kofeina).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS, nie miałam i nie mam choć moje tsh trochę się zwiększyło, ale jeszcze jest w normie. a Ty masz? przy niedoczynności trzeba unikać niektórych pokarmów - przede wszystkim orzeszków ziemnych, brukselki, kalafiorów, kapusty, brokułów. warto wspomagać się selenem, który pomaga w przemianie ft4 na ft3 i obniża tsh. no i oczywiście dostarczać organizmowi jodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, no ja od małego miałem anemię, niedoczynność tarczycy, przez długi czas przyjmowałem syntetyczną tyroksynę, ogólnie już jest w normie (a przynajmniej po któryś badaniach kilka lat temu tak wyszło), ale też mi zawsze wszyscy powtarzali o tym, że mam gorszą przyswajalność niektórych pokarmów.

Ogólnie wiele osób nawet nie wie, że ma problemy z tarczycą, a to powoduje często bardzo różne problemy zdrowotne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS, dokładnie tak, tarczyca to nie żarty. ja miałam robione ostatnio usg (żadnych guzków, stanów zapalnych, powiększenia, itd.), przeciwciała w kierunku hashimoto (w normie), tsh, ft3 i ft4. ft3 i ft4 mam niskie, ale jeszcze w normie. tsh obecnie 2,8.

mi przyswajalność pokarmów baardzo polepszyla się po zmianie diety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×