Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica lękowa a sadomasochizm


lateksowy

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno powiedzieć.....sam nigdy nie byłem s/m....i wątpie abys na tym forum znalazł odpowiedź na akurat to pytanie.....Ale znam jedno miejsce, gdzie napewno sie dowiesz.....Czerwone forum -"Psycho Forum" *, tam 30% forumowiczów to s/m....

Pozdrawiam!!!

 

 

*mam nadzieję że za kryptoreklame nie dostanę "Lupki", a juz w najgorszym wypadku "banana" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drogi lateksowy... ja jestem masochistą. jeśli chodzi o same upodobania seksualne to nie praktykuję jakichś superostrych jazd, ale często lubię gdy jest ostro i nieprzeciętnie. strasznie mnie to kręci i owszem, mam nerwicę lękową. czy z s/m trzeba się leczyć? moim zdaniem nie, ale jeśli jest to kontrolowane i zdajemy sobie sprawę, że możemy wyrządzić komuś krzywdę, lub odwrotnie. u mnie zainteresowanie tym 'sportem' pojawiło się nie dawno, po prostu znudził mi się normalny sex. mam 19 lat. proszę nie bijcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D To raczej pozytywna wiadomość dla nas. Lateksowy będzie miał mozliwość porozmawiania z kimś również znającym ten temat. Osobiście nie czuję się kompetentna do wyrażania opinii na tej płaszczyźnie. Moje upodobania seksualne są standardowe. Sadyzm i masochizm to trudne tematy. Nie chodzi tylko o ból fizyczny,ale i psychiczny..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale krótko mówiac, wszystko co odbiega od przyjetych standardów powinno sie leczyć....

Oczywiście nie jest moje zdanie, każdy powinien robic to co lubi (w granicach rozsądku ;) )...Jednak przyglądajac się sytuacji w naszym kraju dochodze do takiego wniosku.

Taka jest Polska, kraj "sterylności" i "zacofania"....tu nie ma miejsca na indywidualizm......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie DarkAngel w granicach rozsądku. Niedawno rozmawiałem z pewną dziewczyną która tak dała opętać przez swojego Pana że wylądowała w szpitalu a zaczynali od lekkiego s/m.. Nie tylko jeden znam przykład np. jakaś domina doszła do pomysłu że wypali swoje znaki niewolnikowi i niewolnik się na to zgodził chociaż na początku wolał delikatne bdsm ale pod jej wpływem przesunął te granice. Powiem wam że boję się tego jak cholera. Pytałem się też pewnych osób z tego kręgu co oni o tym sądzą i dużo z nich odpowiedziało mi że zgadzają się na robienie blizn niewolnikom i że nie ma w tym nic złego jeśli ktoś tak lubi oraz tolerują związku typu gorean a dla mnie okaleczenia to już jest chore.

 

[ Dodano: Pią Lis 03, 2006 3:47 pm ]

aha i bardzo wam dziękuje że sie zaintereowaliście sie tym problemem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w s/m granica jest bardzo łatwa do zatarcia. trzeba uważać: okaleczenia to już za wiele, budzi to mój wstręt szczerze powiedziawszy, może być ostro i namiętnie, z lekką dominacją, ale bez wyżywania się na kimś i kaleczenia !! Słaby ze mnie masochista hehehe. Jest wiele czynników, które mają wpływ na wykształcenie się w człowieku skłonności do sadyzmu bądź masochizmu. Przyczyny są często takie same jak te które mogą powodować (ale nie muszą) zaburzenia nerwicowe. Np. ojciec alkoholik, przemoc w rodzinie, zbyt apodyktyczna i nadopiekuńcza matka (o synu) lub surowy i wybuchowy ojciec (o córce). Czasami kobiety stają się dominami w wyniku skrzywdzenia przez mężczyznę (ojca, partnera etc.). Wtedy to one krzywdzą i wyżywają się na innych mężczyznach, czerpiąc z tego przyjemność seksualną. To można leczyć i nawet trzeba. [/img]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E e wcale nie musi być z ciebie słaby masochista :smile: można nie robić nikomu blizn a nieźle go stłuc haha. :D np. ostra chłosta. A ja czytałem zkolei że nie znaleziono żądnych pewnych przyczyn które wywołują sadyzm albo masochizm że te wszystkie teorie to tylko przypuszczenia. Ja sądzę że w s/m nie ma nic złego zły jest sadyzm albo masochizm skrajny a zwykła uległość albo chęć dominacji nie jest chora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak więc uległość i dominacja to jest to co jest jeszcze w normie, obie strony czerpią z tego przyjemność, bez kaleczenia siebie i zadawania sobie silnego bólu. co do owych przyczyn, to owszem, to tylko przypuszczenia, tak samo jak z homoseksualizmem: skoro matka była nadopiekuńcza a ojciec nie poświęcał uwagi synowi to ten stanie się gejem... gó*** prawda. dla mnie uległość i dominacja to po prostu inny rodzaj aktywności seksualnej, żadne zboczenie czy dewiacja, ale tak jak już wspomniałem: granica między tym co normalne a nienormalne jest bardzo cienka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W s/m pocałunek to smagnięcie szpicrutą dowód że kochasz swojego niewolnika niewolnice okazujesz bardzo wyrazisicie. Wracając do tematu zastanawiam sie czy ja nie mam konfliktu wewnętrznego poniewaz gdy sie masturbuje mam fantazje s/m a kiedy osiagne orgazm to czasem wstydze sie i dziwie sameu sobie że to mnie podniecało. Czasem nielubie tego że jestem masochistą i ze pociągają mnie takie klimaty a czasami potrafie to zaakceptowac albo przynajmniej nie myśleć że jest to coś złego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nam zamkną temat jak będziemy o tych 'obrzydlistwach' pisać

Oj tam.Wszak "nic co ludzkie nie jest mi obce" i wątek może okazać się pomocny.Tytuł mówi sam za siebie,więc jak ktoś nie ma ochoty,to niech po prostu nie czyta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich moje problemy z nerwicą zaczeły sie ok.3lata temu wmawiałem sobie przeróżne choroby rak mózgu (robiono mi tomografie) i inne miałem ataki paniki ogarniał mi strach ale jakoś po wizytach u psychologa powoli ustąpiło w ciągu tego czasu miałem sporadyczne ataki paniki ...3tygodnie temu obejrzałem film w którym gościa zamkneli w wariatkowie nagle cos uderzyło we mnie i dostałem strasznego ataku cały sie trzesłem wmawiałem sobie ze nie ma dla mnie pomocy i że moge zrobić krzywde moim bliskim ta myśli prześladował mnie 2 tygodnie teraz ustały ale mam uczucie takiego otumanienia boje sie sam siedzić w domu itp teraz ataki zdażają sie bardzo czesto w szkole jakoś sobie radze ale cały czas mam strach dodam że trenuje sztuki walki i siłownie mama kupiła mi hydrozizinum ale jakos nic nie pomaga co robić jak sie uspokoić może wy mi pomożecie może wybrać sie do lekarza po psychotropy??BO MOJE MYSLI MI MOWIA ZE SAM SOBIE NIE DAM RADY CO ROBIC???

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:05 pm ]

może ktoś coś napisać czy zostawicie mnie tak bez słowa??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×