Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kto dziś sam siorbie drinka?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

na razie 1 piwko ,ale mam cały karton Budweisera :)

Siedzę sobie i tak myślę ,że jednak nie powinienem pić ,alko to straszny oszust.

Oszukuje mnie na chwile ...że niby jest lepiej ,kiedy na prawdę jest gorzej .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc nadszedł w końcu i dla mnie ten długo oczekiwany dzień! ;). Choć obawiam się, że akurat dzisiaj może się to okazać dość zdradliwym. -Przynajmniej miesiąc całkowitej wstrzemięźliwości jeśli o alkohol chodzi oraz zaledwie śniadanie spożyte około południa nie wróżą chyba najlepiej wieczornemu piciu... :?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc nadszedł w końcu i dla mnie ten długo oczekiwany dzień! ;). Choć obawiam się, że akurat dzisiaj może się to okazać dość zdradliwym. -Przynajmniej miesiąc całkowitej wstrzemięźliwości jeśli o alkohol chodzi oraz zaledwie śniadanie spożyte około południa nie wróżą chyba najlepiej wieczornemu piciu... :?.
To nie pij. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc nadszedł w końcu i dla mnie ten długo oczekiwany dzień! ;). Choć obawiam się, że akurat dzisiaj może się to okazać dość zdradliwym. -Przynajmniej miesiąc całkowitej wstrzemięźliwości jeśli o alkohol chodzi oraz zaledwie śniadanie spożyte około południa nie wróżą chyba najlepiej wieczornemu piciu... :?.
To nie pij. Proste.

Rozumiem, że Święta w tym roku raczej mało udane? ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie kiedy ludzie w sposób kompletnie nieodpowiedzialny podchodzą do spożywania alkoholu, zapominając przy tym o podstawowych zasadach kultury osobistej:/ Właśnie przed chwilą pożegnałem kumpla, który z niemałym wysiłkiem wytoczył się ode mnie z domu:/ Cały wieczór obserwowałem go z lekkim niepokojem, aż w końcu zdecydowałem się oznajmić, że czas kończyć. Tak więc została mi jeszcze chwilka dla siebie. Jednak nie ma to jak picie w samotności!:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic podobnego Moniko ;). Różnica polega jedynie na tym, że ja wiem na ile mogę sobie pozwolić i chyba nawet w ogóle przestało mnie już bawić przekraczanie granicy dobrego smaku. Siedziałem jeszcze później przez chwilę sam, ale skoro nie działo się nic specjalnie interesującego (nawet forum mi w pewnym momencie zniknęło), zacząłem powoli zbierać się do snu ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×