Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Pora ruszyć dupsko po chlebki bezglutenowe. Oczywiście chce mi się jak cholera...

_Pete_, ile kosztują takie chlebki? Nie są twarde? (jak ktoś np. ma problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora ruszyć dupsko po chlebki bezglutenowe. Oczywiście chce mi się jak cholera...

_Pete_, ile kosztują takie chlebki? Nie są twarde? (jak ktoś np. ma problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi)

 

asia-a u Ciebie na czym dokładnie polegają te problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora ruszyć dupsko po chlebki bezglutenowe. Oczywiście chce mi się jak cholera...

_Pete_, ile kosztują takie chlebki? Nie są twarde? (jak ktoś np. ma problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi)

 

asia-a u Ciebie na czym dokładnie polegają te problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi?

 

Bolą – zwłaszcza przy gryzieniu, nie mogę gryźć niczego twardego ani pokarmów, które wymagają długiego przeżuwania, często nie mogę otworzyć szerzej buzi, przy otwieraniu żuchwa mi jakby zbacza z toru, wcześniej były trzaski. Jak otworzę buzię i dotknę stawy po obydwu stronach to są jakby spuchnięte, takie guziki. Zakładam szynę relaksacyjną na noc, nie ziewam szeroko, jem często produkty przemielone, w każdym razie takie, których gryzienie nie obciąża stawów, w ciągu dnia wciąż się pilnuję i nie zaciskam szczęk, nie żuję gumy. A i tak mam z nimi problemy - najbardziej dają mi się we znaki w związku z pogodą - gdy jest wietrznie (czapka to u mnie podstawa), przy przechodzeniu frontów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora ruszyć dupsko po chlebki bezglutenowe. Oczywiście chce mi się jak cholera...

_Pete_, ile kosztują takie chlebki? Nie są twarde? (jak ktoś np. ma problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi)

 

Za 2 zapłaciłem dzisiaj prawie 15 zł (sic!). Starczą na dwa dni. Nie są twarde, wręcz są bardziej miękkie niż zwykły chleb, więc spokojnie możesz spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Pete_, dzięki, no to kosztują tyle ile ja płacę za razowce na zakwasie w ekologicznym. :roll: Spróbuję. ;)

 

Misiek_NL, są lepsze dla tych, którzy cierpią na nietolerancję glutenu (alergię bądź celiakię).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One nie są lepsze. Nie zawierają glutenu, którego nie toleruję.

 

Dobra, koniec buszowania na necie, czas się zabrać za sprzątanie mieszkania. :P

 

[Dodane po edycji:]

 

_Pete_, dzięki, no to kosztują tyle ile ja płacę za razowce na zakwasie w ekologicznym. :roll: Spróbuję. ;)

 

Misiek_NL, są lepsze dla tych, którzy cierpią na nietolerancję glutenu (alergię bądź celiakię).

 

To sporo płaciłaś, dziwne. Ja płaciłem coś koło 5 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Pete_, ok. 5 zł, to dość tanio faktycznie. :shock: może te, które ja kupowałam były większe? :D ja w sumie już nie patrzę nawet na cenę tylko na to czy będę mogła je pogryźć. :(

miłego sprzątania. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haniu, dzięki Kwiatuszku mój, czuję się jako tako, trochę lepiej, i wpływ na to miała chyba ostatnia sesja terapeutyczna. poza tym znów jestem w fazie nastawienia na konkretny cel, a jest nim w tej chwili praca nad magisterką, w końcu znowu się za nią wzięłam. nie dopuszczam obecnie do siebie uczuć odrzucenia, pustki, potwornej samotności – bo zajmuję się czymś innym, kieruję swoją uwagę na pracę...

tylko martwię się bardzo o mojego pieska, jest chory już 3 dni, dziś przyjedzie do niego weterynarz :(:roll::cry:

a plany na niedzielę... tak jak zwykle – brak specjalnych planów. będę siedzieć w domu, pewnie zaszyję się z lekturami, i będę próbować w wielkich boleściach pisać zdanie po zdaniu pracę mgr. wyjdę trochę na dwór, obejrzę coś na kompie i dzień zleci... nie przepadam za niedzielą, zresztą wiesz o tym. a w poniedziałek Warszawa...

jak u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za pracą wędrujesz do Wawy? Jeszcze tylko odkurzanie:P

 

W poniedziałek mam psychoaterapię i kolejną wizytę u dentystki, dlatego jadę do Warszawy. A przeprowadzam się do stolicy na początku października, i owszem, będę również szukać pracy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×