Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Patrząc na Twojego avatara no to trochę podobnie wyglądam na żywoMagdaa

obiektywnie rzecz biorac musze stwierdzic ogladajac Twoje foty,ze lepiej wygaldasz bez grzywki:)To moja lekka sugestia:) :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na Twojego avatara no to trochę podobnie wyglądam na żywoMagdaa

obiektywnie rzecz biorac musze stwierdzic ogladajac Twoje foty,ze lepiej wygaldasz bez grzywki:)To moja lekka sugestia:) :oops:

 

Wiem :smile: Dlatego od roku już grzywki nie mam :smile: Już za brodę sięga. Choć powiem Ci, że opinie są tak 50/50 - połowa mówi że z grzywką, a reszta że bez 8) Mi bez jest po prostu wygodniej :P

 

Puszek, a Ty zmień leki skoro nie działają. A długo już je jesz? Może jeszcze się nie rozkręciły? Jak tam, już po przeprowadzce jesteś? I jak?

 

Kurde, wiecie co ja zrobiłam?... Przycięłam sobie sutka klapą od laptopa :oops::lol: Mam zawiasy popsute, i zgięłam się w bok sięgając po nożyczki, a w tym momencie klapa od laptopa opadła z hukiem... przycinając mojego sutka :why: (siedzę w samej koszulce). Boli jak cholera i krew mi leci, mam ranę :-| Boże, jaka niezdara ze mnie... :hide: Ale i tak wolę to, niż wciągnąć sobie łechtaczkę depilatorem jak jedna forumowa koleżanka :hide:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, bida :( buziak w cycuszek :*

<

wciągnąć sobie łechtaczkę depilatorem jak jedna forumowa koleżanka >

 

omg!!! co za koszmary,Madziunia,aż mnie zmrozilo,au :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, Czyli ,,grzywkowe'' fotki sa stare:)Wiesz ja tez mam grzywke,ale dluga ,ze na oczy nachodzi.Wygodniej mi jest w grzywce.Jakos lepiej sie wlosy ukladaja,a mam dosc duzo ich.Choc czasami bym wolala jej nie miec.Zmienic cos w sobie.Nielada poswiecenie zapuszczanie jej od nowa;/blee.Sama niewiem w niczym sie sobie i tak niepodobam :why:

 

Depilator i lechtaczka haha,dobre sobie.Na szczescie uzywam jedynie maszynki do golenia:D

Nudzi mi sie dzis.Wogole to jest Bank Holiday i wolne.Jednakze moj Chlop wyjatkowo idzie zaraz do pracy. Serce zaczelo go kluc i mi marudzi.Zrobilam mu za to dobry obiadek plus sok pomidorowy.Potas na serce mu sie przyda.Wogole maruda sie taki zrobil,ciagle mu cos dolega.Dziadek;/ :why: a to glowa,a to nerki,a to brzuch,palec,reka!!O Nie!!!! :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można wciągnąć łechtaczkę depilatorem? :shock::shock::shock:

 

Magdaa, nie gniewaj się, ale się trochę uchichrałam, czytając to :* Ale do wesela się zagoi, co nie? :)

 

 

Ble, nie mogę już wytrzymać w pracy. Niewiele zrobiłam, a telepie mnie i mam lęki jak sku***syn.

I najgorsze jest to, że chyba tęsknię za moim eksem :(

 

[Dodane po edycji:]

 

isabella_28, bo chłopy to jęczą od byle zadrapania... w byłam parę tygodni temu na Mazurach z moim hmmm eks-eksem (wiem, dziwne to, razem pracujemy i wyjeżdżamy razem haha) i sobie obtarł palca przy wyciąganiu szotów - 2 dni łaził i każdemu pokazywał i co chwila to oglądał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omg!!! co za koszmary,Madziunia,aż mnie zmrozilo,au :shock:

Jak można wciągnąć łechtaczkę depilatorem? :shock::shock::shock:

Magdaa, nie gniewaj się, ale się trochę uchichrałam, czytając to :* Ale do wesela się zagoi, co nie? :)

 

Wesele chyba we wrześniu więc kto wie ;):mrgreen: Ja sobie tylko sutka laptopem roztrzaskałam :mrgreen: W sumie też mi się chce brechtać z tego, ale aż się czerwony zrobił i strasznie napier*ala :shock: Przecięty jest :why: Co nie zmienia faktu, że jest to zabawne :lol: A łechtaczkę to sobie jedna nasza forumowiczka prawie uciachała przy depilacji, ale ja jej nie wsypię, może sama się tu przyzna :mrgreen: haha

 

Korba, może jakieś benzo sobie weż? Albo chociaż melisy się napij? Od kiedy leki bierzesz? Za eksem to nie ma co tęsknić. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Pomyśl- przecież już raz się rozstaliście, więc jednak to nie jest facet idealny.

Isabella- no te zdjęcia z grzywką mają już półtora roku/rok ;) Twarz mam taką samą jednak nadal :P hehe Całkiem nowe są te zdjęcia w zielonej sukience na białym tle i te brązowe z piórami i kokiem :smile: Natomiast ja grzywkę miałam od podstawówki i po prostu już nią rzygałam :hide::P Czas na zmiany. A jak chcesz zapuścić grzywkę to po prostu ją zacznij spinać na bok albo do góry :smile: Ja tak robiłam- do góry, tapirowałam i lakierem. A chłop marudzi? Dla mnie to żadna nowość ;) Ich wiecznie coś boli, a jak mają przeziębienie to już umierają prawie że :roll:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, może jakieś benzo sobie weż? Albo chociaż melisy się napij? Od kiedy leki bierzesz?

 

Rano brałam xanax, teraz wzięłam popapranol (czyli propranolol). A na Mianserynie jestem dopiero od piątku. Na efekt antydepresyjny trzeba poczekać kilka tygodni. No i od kilku tygodni na zwiększonej dawce Velafaxu - bo już z niego schodziłam.

Jeszcze niedawno myślałam, że już niedługo dam radę bez żadnych leków :/

 

Pomyśl- przecież już raz się rozstaliście, więc jednak to nie jest facet idealny.

Masz rację. Ja go chyba nawet nie kochałam. Raczej kochałam to, że on jest we mnie zakochany.

 

Wesele chyba we wrześniu więc kto wie

Hmmm, na wszelki wypadek przygotuj suknię zakrywającą sutki :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba- ja biorę leki od 13 dni i na razie też nic nie działa, poza skutkami ubocznymi :? Do tego jem Xanax- i nawet nie czuję jego działania. Musimy czekać... A na razie lęk nasilony- u mnie też- to normalne :?

A skoro Ty tego faceta chyba nawet nie kochałaś to tym bardziej nie ma sensu żebyś sobie nim głowę zawracała. Poczekaj na kogoś, gdzie obydwoje zwariujecie na swoim punkcie ;)

Co do sukni ślubnej- mogę poszukać takiej co sutki zakrywa, gorzej jak mi się coś wymknie, jak tej pannie młodej :lol: :

http://img34.imageshack.us/i/wpadka.jpg/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty za stara? :lol: Ostatnio oglądałam jakiś stary odcinek 'Nieparzystych' (dokument o ludziach, którzy szukają miłości przez biura matrymonialne) i była 84 letnia babcia która szukała kochanka i partnera do życia, a jak jej dali 66 latka to powiedziała że dla niej to jest gówniarz :lol: Nadal twierdzisz, że jesteś za stara na miłość? ;):P

 

A ja biorę Depralin (SSRI, to samo co Lexapro).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak jest z tymi chlopami:)Ja zauwazylam,ze On kiedys taki nie byl,bo bylam bardziej szorstka dla Niego.Odkad razem mieszkamy(2 lata) zrobil sie pieszczoch i wykorzystuje moja slabosc do Niego.Taki z Niego Cwaniak.Potrafi piescic sie jak dziecko nawet,a Facet duzy jak dab.My wogole jestesmy dosc para.Tacy jakos ,,inni'' hehe.Robimy razem doslownie wszystko.Obrzucamy siebie epitetami za ,ktore ktos inny by sie obrazil do konca zycia.Dla Nas to normalne,taka zabawa,gra hehe.Smiejemy sie sami z siebie.Dopiero teraz okazuje sie co tzn miec druga polowke:))Wczesniej tego nie rozumialam:D

Zaczynam myslec ,ze nie tylko ja ,ale i moj Ukochany jest ostro walniety w pozytywnym znaczeniu tego slowa.Bynajmniej dla mnie.Chyba 4 lata ze mna ,udzielily mu sie bardzo hehe :mrgreen:

Wariat do pracy pojechal,a ja dokumenty dla Matki wypelniam do pracy:)))Biurokracji czesc II.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

isabella, ja i mój M też tak mamy, jak ludzie czasem słyszą jak się do siebie zwracamy to otwierają oczy ze zdziwienia :D. A jak np. gadam z nim przez telefon i słyszy to moja siostra to zaraz mówi 'jak ja bym tak do mojego powiedziała to mogłabym sobie już innego szukać' ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśka, ta... ale ja i tak wolalabym nie na miejscu. Panika przed tym mnie paralizuje, nie zgodze sie, jesli zabieg trwac bedzie dluzej niz kwadrans i bedzie wymagal ciecia/pilowania szczeki!

Magdaa, to masz jakas nieteges policje... :evil: Moze idz do konsulatu? W koncu to zagraniczny... Albo napisz mu, ze jeszcze jeden mail i zglosisz sie z tym do wladz JEGO kraju w tej sprawie. To typowy stalker, nie odpusci tak latwo, ale moze wizja bliskiego kontaktu z jego wladzami go odstraszy. A jak nie to niech mu Twoj luby napisze, ze jak go znajdzie to go rodzona matka nie pozna czy cos :P

 

Za pol godziny jade :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agaska - trzymamy kciuki. Wiesz, co dla Ciebie dobre i co jesteś w stanie wytrzymać, wypytaj dokładnie tego chirurga co i jak ma być robione, jeśli faktycznie aż nacinanie szczęki to lepiej to zrobić w szpitalu i potem z dzień tam poleżeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

disgusted, haha doslownie :mrgreen: Chyba spaczeni jestesmy:D Nie jest zle,jest naturalnie bez sztucznosci:) Mieszkalismy kiedys z taka para .Oni to kosmos przy nas.Potrafili sie stolkami rzucac,a zaraz sie z tego smiali.Ludzie wolni kolo 30 tki.Wyzywali sie od najgorszych w zabawie,w codziennej zwyklej rozmowie,od nienawisci do euforii.Mieli swoj swiat poprostu.Sa para juz 10 lat i nawet nie mysla o dziecku i o slubie.Zaadoptowali papuge:)Tak im dobrze.Zajmuja sie poprostu soba i swoimi zachciankami.Widac,ze sa szczesliwi ze soba.

Niektorzy juz tacy sa.Nam tez dopiero jak zamieszkalismy razem zaczelo odbijac:))Szajba:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, bido to ile Ty tych prochów bierzesz?ja po jednym zdycham :shock:

Magdaa, u mnie też efektow pozytywnych chyba zero,chociaż nie mam tak silnych atakow histerii..i derealki.ale nastroj napęd i fobia spoleczna,wszystko do dupy :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrocilam. Ani mi nie wycial ani nie dal skierowania do szpitala. BOI sie podjac zabiegu... Moja sytuacja jest nieciekawa, a zabieg niesie ze soba ryzyko:

1. krwotoku (gorne 8 sa prawdopodobnie w zatokach przynosowych...)

2. pekniecia zuchwy na pol (nie wyszla, korzenie ma gleboko osadzone, schodza praktycznie do samego dolu i dziela szczeke, wiec jakiekolwiek operacje moga niestety doprowadzic do jej pekniecia - niewazne czy to przy 8 czy przy samej 5 bylaby operacja)

Wiec... Najpierw musi mnie zbadac ortodonta i powiedziec co on uwaza, jak zaradzic mozliwym skutkom ubocznym takiego zabiegu i dopiero potem beda podejmowane decyzje. Tak czy siak... zapowiada sie wszystko bardzo nieciekawie, bo jesli peknie mi szczena to mnie wsadza w metalowe dyby :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważam, że wiele kobiet na tym forum ma mężczyzn na literę 'M' ;)8)

 

Agaska- i co dalej? Kolejne konsultacje? Kiedy?

 

Esprit- to co piszesz o swojej 'depresji' to tak jakbym czytała o sobie... Słowo w słowo. Mam dziwne wrażenie, że to skutek brania SSRI... Lek się wkręca, mówię Ci. Ja mam podły nastrój, tylko leżę i gapię się w tv, nie ma na nic siły, nie dbam o siebie, czuję się brzydka, nie mam apetytu i wszystko mam w dupie. A skoro obydwoje zaczynamy z SSRI wycieczkę i obydwoje mamy to samo, więc coś w tym jest... Dlatego się cieszę, że zaczynamy razem (ja, Ty i Shadowmere) bo możemy się wspierać itp itd :smile: W kupie rażniej :P A Twoje małe jest takie śliczne, takie ma rącie małe, mmm.... w telefonie to się gapię i gapię...i gapię :105:

 

Shadowmere- list poszedł :smile: Miałam wysłać w sobotę, ale i tak dopiero dziś by poszedł, więc nie było sensu :-|

 

Mi ból głowy trochę przeszedł, ale nadal czuję się lekko odrealniona i chyba wolno myślę... Jakoś tak mi dziwnie. No i kompletny brak siły, energii, chęci, motywacji... Rzyg.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:shock: O matko. :(Agaska, przykro mi strasznie, nie ma wyjścia, jak najszybciej do ortodonty i zobaczysz, co on dalej orzeknie... Trzymaj się Biedulko :*

A on to wszystko u Ciebie stwierdził na podstawie pantomogramu czy jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśka, tak, spojrzal na zdjecie, obmacal mi dziasla. Jest 90% ryzyko, ze ta szczeka mi peknie podczas jakiegokolwiek zabiegu zwiazanego z dlutowaniem, bo pozostalo pod piatka tylko piec milimetrow kosci. To bardzo malo, a szczeka tez jest malutka i niestety on sie boi podejmowac takie ryzyko. W szpitalu tez niewiele zrobia, bo co... polamia mnie i fajnie? Trzeba znalezc rozwiazanie. Moze trzeba bedzie rozsunac te zeby, zeby 5 wyszla, kosc tam sie jakos zarosla, czy chociaz wzmocnila... Nie wiem. On tez nie wie.

Magdaa, jak najszybciej. Mnie boli prawa strona szczeki, bo mi 8 wrasta pod korone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere, no sporo: velafax, mianseryna, propranolol, xanax i imovane........ :hide: ja ciężki przypadek jestem. właśnie byłam na odstawianiu kiedy mnie znowu "szurnęło", więc ta ilość to mam nadzieję przejściowo, aż minie kryzys, 10-go idę znowu do psychiatry.

 

no dałam jakoś radę na tym obiedzie, ale mnie już brało strasznie, dopiero teraz wróciłam i jeszcze siedzę w biurze... jakoś dziwnie boję się wrócić do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×