Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybory Prezydenckie + II tura


Gość Magdaa

Na którego kandydata oddasz swój głos w II turze wyborów prezydenckich:  

54 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na którego kandydata oddasz swój głos w II turze wyborów prezydenckich:

    • nie wybieram się na II turę wyborów
      15
    • Jarosław Kaczyński
      17
    • Bronisław Komorowski
      22


Rekomendowane odpowiedzi

Zenonek, w ogóle Tusk to całe zło tego świata....całe zuo - przy nim to Kaczyńscy to aniołowie razem z ojcem Rydzykiem - przyjacielem ich.

Przestań już tak psioczyć na Tuska bo Magda się zastanawia na kogo by tu głosować a ty piszesz tylko jak za Tuska było źle......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdo, bo problemem lewicy jest to, ze ich wszystkie pomysły fajnie wyglądają na papierze. Dlatego lewica - w państwie demokratycznym - zawsze ma większe szanse na zwycięstwo w wyborach. Problemem jest to, ze lewicowe pomysły w ogóle nie działają albo rujnują państwo. Podam Ci dwa doskonałe przykłady na to - jak pomysły lewicy "ładnie brzmią" ale krzywdzą obywateli po wprowadzeniu w życie. Mam nadzieję ze Cię to przekona, by głębiej kopać, więcej wiedzieć, lepiej rozumieć gospodarkę i politykę. Swego czasu mądrzy socjaliści, którym tak bliski sercu jest los "uciskanych" postanowili otoczyć państwową opieką samotne matki i osoby w wieku przedemerytalnym. Postanowili więc zmienić prawo na ich korzyść. Zabronili więc eksmitowania samotnych matek z wynajmowanych mieszkań jeśli nie płacą czynszu oraz zakazali przedsiębiorcom zwalniać osoby, którym do emerytury brakuje mniej niż 2 lata (albo 3, nie pamiętam). Czyż nie piękna inicjatywa? Cudowna. Minęło trochę czasu. Samotne matki i ludzie przed emeryturą byli gotowi powiesić swoich ustawodawców za jaja! Czemu? Bo właściciele lokali, przestraszeni wizją lokatorów których nie można usunąć, przestali wynajmować mieszkania samotnym matkom! Los samotnej matki uległ pogorszeniu - no bo jak tu żyć, kiedy nikt nie chce wynająć mieszkania! Podobnie zachowali się przedsiębiorcy - każdy przedsiębiorca musi liczyć się z tym, żę np. kryzys może zmusić go do zwolnień, plus - są pracownicy, którzy wykonują źle pracę i należy ich wymienić. Gdy się dowiedzieli, że zatrudnionego "przed-emerytę" nie będzie mógł zwolnić, nawet jakby słabo pracował - przestali ich zatrudniać. Nagle przed masą ludzi - z 2 latkami do emerytury - zaczęły zamykać się drzwi. Taaak :) Lewica ma zawsze piękne pomysły, potem my - zwykli ludzie musimy się z nimi męczyć. Jak mawiał Kisielewski, założyciel partii UPR - "socjalizm to ustrój, który dzielnie walczy z problemami, nieznanymi w innych ustrojach" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linkaa, przedstaw jakieś kontrargumenty, ponieważ inaczej wcinanie się w dyskusję nie ma sensu (jako moderator powinnaś być tego świadoma).

 

Odnośnie spraw typu: aborcja, in vitro, religia (...) - moim zdaniem są to priorytety drugiej kategorii (można tak pisać, czy to oksymoron?). Myślę, że najbardziej istotne jest teraz uzdrowienie naszej gospodarki a bez radykalnych zmian nie ruszymy mocno do przodu.

 

Jednym z kluczowych elementów są podatki. Wyżej już zostało napisane, że JKM broni niskich podatków (dla "średniaków") co jest związane z podniesieniem ich dla bogatych, najbogatszych i współczesnej arystokracji. A media? Wiadomo z jakimi pieniążkami są związane.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, w ogóle Tusk to całe zło tego świata....całe zuo - przy nim to Kaczyńscy to aniołowie razem z ojcem Rydzykiem - przyjacielem ich.

Przestań już tak psioczyć na Tuska bo Magda się zastanawia na kogo by tu głosować a ty piszesz tylko jak za Tuska było źle......

 

Spoko, spoko, ja się nie dam łatwo zbajerować :mrgreen: Osobiście sto razy bardziej wolę Tuska od Jarka.

Za Tuska prowadziłam firmę i dobrze mi szło. Z dotacjami cacy, niski podatek. Fakt, że bezrobocie jest ogromne w Szczecinie, ale nie wiem czyja to wina...

Natomiast tak jak piszę- nie trawię mieszania kościoła w politykę, Rydzyk dla mnie to w ogóle poniżej krytyki jest... :roll:

A jak już wspominałam- rozdawanie pod kościołami zdjęć Państwa Kaczyńskich w zamian za podpis dla Jarka to już jest po prostu tak żałosne, że brak słów. I to nie jest po trupach do celu?

No Kochani- jak można dać pod kościołem zdjęcie swojego zmarłego brata z żoną w zamian za podpis na siebie? Takie żebry są beznadziejne. Ja dla czegoś takiego absolutnie nie mam szacunku. Jak dla mnie wszystko, ale nie Jarek na prezydenta. Mogę robić wszystko, ale nie popier*alać w moherze na głowie.

 

Yans- to na kogo ja mam do cholery głosować? :-| Nie popieram większości pomysłów Prawicy, za to popieram większość Lewicy która 'ładnie wygląda tylko na papierze'.

 

A w dupie mam.. zagłosuję na Leppera. O :P Będą zniżki na solarium chociaż.

 

 

p.s. Mi zależy bardzo aby wzrosły stawki płac i aby zmniejszyło się bezrobocie. W Szczecinie nawet na kasie w tesco nie ma roboty!

A najważniejsze, żeby pomagali młodym przedsiębiorcom.

p.s.2. Jak Jarek wygra to ja wyjeżdżam z kraju. ''Polaku bój sie, nadchodzi IV RP...''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdo, zależy Ci na podniesieniu płac. Zatem stoisz przed wyborem - lewica chce je podnieść "siłą" np. poprzez zmuszenie pracodawców (oj, chcieliby, jeszcze nie mogą, ale to zrobią). Prawica - liberalna - nie chce z góry niczego ustalać. Chce wprowadzić prawdziwie wolny rynek i kapitalizm (nie, teraz w PL nie ma kapitalizmu - wszelkie narzekania na niego są narzekaniem na socjalizm) tak, by samoistnie płace wzrosły, albo raczej nie tyle same płace - ile dobrobyt. Ponieważ skutkiem kapitalizmu jest nie tyle wzrost płac ile obniżenie kosztu. Przykładem może być wspaniały okres kapitalizmu w Ameryce XIX i początku XX wieku. Za czasów pana Henry'ego Forda - każdego Amerykanina stać było na samochód. W Europie - tylko wybranych. Zatem zgodzisz się, że wolałabyś chyba być wówczas w Ameryce, prawda? Jeśli jednak porównać wysokość płac, zarobki były wyższe w ówczesnej Europie.

Jak wzrasta dobrobyt i zarobki po obniżeniu podatków? Wyobraź sobie że pracujesz w Tesco i dostajesz do rączki 800zł. Jest to kwota netto, Twoja realna płaca którą płaci Ci Tesco jest wyższa. Tyle że część tych pieniędzy trafia na składki - emerytalne, zdrowotne - do ubezpieczenia jesteś zmuszona. Nie możesz z tego zrezygnować. Tak naprawdę zarabiasz ok 1300zł - pamiętaj o tym. Teraz tak, za te 800zł płacisz za jedzenie, ubrania, prąd i gaz. Zauważ jednak, że nie wydajesz na nie 800zł wydajesz niecałe 600zł. Dlaczego? Zapłaciłaś w tych rzeczach 22% VATu. W niektórych produktach (alkohol, benzyna, papierosy) zapłaciłaś jeszcze kilka innych wysokich podatków. Tak naprawdę, wydałaś na produkty do życia jakieś 500zł. A zarabiasz 1300! Teraz wyobraź sobie, że wszystkie ceny w sklepach są o 22% niższe a Ty dostajesz w Tesco na kasie 1100zł. Dużo lepiej, prawda? Niby nic się nie zmieniło w relacji Ty <-> pracodawca. Po prostu nie okrada Cię państwo. A wszystko zasługa obniżenia podatków. Które powodują, że skoro masz więcej kasy, to kupisz więcej (ponad 2x tyle produktów). Wpływasz tymi zakupami na gospodarkę - trzeba bowiem więcej wyprodukować dla Ciebie. Zatem Tesco, w którym pracujesz, podnosi Ci pensję byś wydajniej pracowała i daje pracę Twojej bezrobotnej koleżance, bo brakuje im rąk do pracy.

Teraz rozwiązanie lewicy. Socjaliści, słysząc że chcesz wyższej pensji ustawę wprowadzają, Co każe Tesco dać Ci 1100zł na rękę. Tesco nie chce łamać prawa, więc daje Ci 1100zł netto. Na produkty wydajesz jednak 800zł, bo dalej bulisz wysoki VAT. Jednocześnie jednak Tesco, musi zwolnić inną Twoją koleżankę, bo nie stać ich na taką liczbę pracowników. Jednak nie może obniżyć poziomu swoich usług. Kierownictwo naciska na menadżerów, oni na Ciebie - pracujesz w kiepskiej atmosferze, poganiana, niedoceniana. Psioczysz i narzekasz. Na co? Nie na polityków, nie na socjalizm - narzekasz na Bogu ducha winny kapitalizm i gospodarkę wolnorynkową :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do okresu w Ameryce, kiedy każdego było stać na samochód: podatki dla najbogatszych wynosiły w tedy 90% (może niedokładnie). Oprócz wspomnianych samochodów stać było ludzi na wakacje (każdy miał zapewniony płatny urlop) oraz rodzina mogła spokojnie się utrzymać z pracy tylko jednej osoby - mężczyzny, ojca, głowy rodziny (i niech nikt nie zarzuca mi seksizmu w związku z użyciem tych słów, ponieważ takie były czasy). Pomimo tego najbogatszych dalej było stać na drogi styl życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? W pizdu wyjeżdżam z tego kraju :hide:

 

Yans- moja mama też dostała dotację, a firmę ma już jakieś 15lat.

 

Ja wiem jedno- nie zagłosuję na Kaczkę.

 

Możecie mi wypisać wszystkich kandydatów i napisać z jakiej są partii i czy są lewicowi czy prawicowi? I jeszcze jak mogę prosić- główne plany i poglądy każdego z nich.

 

p.s. Ja moją rodzinę- tj chłopaka, siebie i kota też utrzymuję z jednej pensji, nie mogę teraz narzekać. Akurat ja żyję na dobrym poziomie, ale widząc tą tragedię w moim mieście żal mi serce ściska- tym bardziej że chciałabym tutaj otworzyć moją firmę a boję się bankructwa bo ludzie kasy nie mają.

 

[Dodane po edycji:]

 

Patrzcie-> http://www.youtube.com/watch?v=ZO8iMwXGI9U&feature=related :mrgreen::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdo, o dotacjach wypowiadałem się w innym temacie, teraz tej sprawy akurat nie poruszam (?).

 

W poprzednim wpisie posłużyłem się przykładem, napisałem "wyobraź sobie" - a nie że pracujesz w Tesco =). Poza tym, mechanizm który Ci objaśniłem, działa odnośnie wszystkich. Pomnóż sobie podane przeze mnie liczby x3 i zamień pracę na kasie na lepiej płatną posadę - zasada pozostanie taka sama. Mnie ciekawi, która - Twoim zdaniem - droga jest lepsza? Co podpowiada Ci rozsądek?

 

Nie powiem Ci na kogo powinnaś zagłosować, bo jestem liberałem i narzucanie poglądów innym to nie moja domena. Ale z ogromną chęcią polemizuję z tymi farmazonami wygłaszanymi przez lewicę - które ładnie brzmią, ale jak się je analizuje krok po kroku to wychodzi brak zdrowego rozsądku. Dlatego tak często argumentacja socjalistów to tylko frazesy, żadnych dowodów. Działanie ukierunkowane na emocje, nie na logikę. Zjednywanie sobie głosów poprzez ślepą wiarę w cud, nie zaś siłą sensownych argumentów (jak to ostatnio pisał o zmarłym prezydencie Rafał Ziemkiewicz, pisarz, publicysta Rzeczypospolitej - był przykładem najgorszego socjalisty - bo takiego, co wierzy w socjalizm ;) ).

Magdo, co jeszcze Cię przekonuje do lewicy, co odstrasza od poglądów prawicowych? Śmiało, chętnie pomogę oddzielić ziarna od plew ;)

Co do pomocy początkującym przedsiębiorcom - nie potrzebują żadnej pomocy. By odnosić sukcesy w biznesie potrzebują prostych przepisów podatkowych, łatwości zakładania działalności, minimum wydatków na biurokrację. Potrzebują niskich podatków i prężnej gospodarki, na które ich firmy będą odpowiedzią. Ale tych rzeczy prawica nie chce dawać tylko początkującym przedsiębiorcom. Bo to by była dyskryminacja. Takie podejście należy się wszystkim. To socjaliści - piewcy równości klas - dzielą społeczeństwo na każdym kroku - na bogatych i biednych, na palących i niepalących, na początkujących i doświadczonych przedsiębiorców, na pracujących i bezrobotnych... ciągłe podziały. Ideologicznie "święci" zwolennicy równości tak naprawdę jakby mogli, to by dzielili nawet wg wzrostu i wprowadzali "odpowiednie" przepisy :(.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yans inna sprawa, ze w Polsce jest tylko karykatura partii lewicowej wyrosła z dawnych komuchów.

Osobiście jestem przeciwna dzikiemu kapitalizmowi- np. USA

Ja jeśli chodzę na polskie wybory to tylko po to by wybrać mniejsze zło.

Dla mnie prawdzie rządy lewicowe zapewniają obywatelom odpowiedni socjal- np. Skandynawia- nie zaburzając gospodarki machlojami i korupcją- ale w Polsce to praktycznie nierealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno polska lewica to zbieranina znacznie gorsza niż krajach skandynawskich. Tu się zgodzę. Nie obarczałbym jednak winą jedynie postkomunistów. Naprawdę - partie pseudo prawicowe w Polsce, z korzeniami w Solidarności, też odpowiadają za fatalny stan lewicy w naszym kraju. Jak winić, to wszystkich.

Nie wiem co za dziki kapitalizm masz na myśli - prawdziwy kapitalizm, ten który panował za oceanem w XIX wieku? Cz tę socjalną karykaturę, serwowaną dziś biednym Amerykanom przez demokratę Obamę? Nad gospodarką wolnorynkową i kapitalizmem pomstuje w świadomości większości ludzi zakłamane przekonanie, które wymyślili socjaliści. Ucisk kapitalisty, wyzysk itp hasła, wymyślili marksiści i do dziś funkcjonują w naszej kulturze jako "prawda o kapitalizmie". Dlaczego? Czemu to zdanie przeciwników kapitalizmu ma być obiektywne, nie zaś jego zwolenników?

Masz rację że rządy lewicowe zapewniają socjal. Żaden prawicowy polityk temu nie przeczy. Ale trzeba mieć świadomość dwóch spraw:

- doświadczenia państw pokazują, że ów "socjal" nie jest w stanie funkcjonować zbyt długo - z czasem prowadzi do bankructwa każdego systemu socjalnego.

- dwa, ten sam komfort, który zapewnia "socjal" (zdrowe, wyedukowane społeczeństwo, bezpieczne i praworządne) zapewnia również powszechny dobrobyt - który jest wynikiem kapitalizmu, zmniejszenia władzy państwa nad obywatelami i oddaniem większości spraw w ręce prywatne. Plusem tego rozwiązania jest brak wszystkich tych zagrożeń które niesie za sobą rozwiązanie lewicowe.

To zaś co napisałem można podeprzeć dowodami. Żadne z państw, które wybrały socjalizm nie osiągnęły sukcesu - wystarczy spojrzeć na dotychczasowe dokonania socjalizmu na naszym podwórku, ale też w krajach Europy zachodniej - wszystkie wielkie państwa - takie jak Francja, Niemcy, Anglia - są dziś tylko cieniem swoich dawnych potęg. Męczą się z ogromnym zadłużeniem narodowym, wzrostem kosztów życia, coraz wyższymi podatkami i realną groźbą zapaści finansowej (vide problemy Grecji i Niemcy, którzy chcieliby za wszelką cenę wrócić do marki i nie płacić ciężkich milionów euro na ratowanie trupa). Tymczasem historia ma dla nas przykłady bardzo długich okresów prosperity, okresów rozwoju gospodarczego, ale i kulturalnego społeczeństw nie znających socjalizmu - Włochy wczesnego renesansu, Cesarstwo Rzymskie, Ameryka XIX i XX wieku. Wszędzie tam wzrastała edukacja, zdrowie, powstawało bogactwo kulturalne któremu nie dorastamy do pięt w naszej socjalnej Europie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bogactwo!?

Twierdzisz, ze socjal prowadzi do bankructwa. Ja twierdze, ze brak socjalu i skrajny liberalizm prowadzi do buntów i przewrotów- czego przykładem była Ameryka Południowa. Bo prawda jest taka, ze występuje ''kółeczko''.

Nieregulowany, skrajnie liberalny kapitalizm prowadzący do bogacenia się garstki i olbrzymich kontrastów społecznych tworzy przestępczość, chaos i też z czasem upada- bo ludzie maja dość. Idą w drugą stronę i znowu wpadają w skrajność.

Spójrz na Ukrainę- najpierw ''Pomarańczowa Rewolucja" potem zwrot w kierunku Rosji.

Kapitalistyczny wyzysk jest faktem ale skupia się głównie na krajach trzeciego świata.

Moim zdaniem podstawą w miarę najlepszej polityki jest przeciwwaga. Czemu u nas socjalizm był groteskową utopią? Bo był totalitarny! Nie było kontroli, konfliktu interesów. I gdy doszło do skandalicznych przegięć ludzie musieli wziąć sprawy w swoje ręce i się zbuntować.

 

To wszystko nie zmienia faktu, ze prawdopodobnie będę głosować na tą sama partię co Ty.

Dlaczego?

Z braku lepszego wyboru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić. Po pierwsze, podając wady kapitalizmu nie umniejszasz wad socjalizmu - które są ewidentne. Pokaż mi jego zalety.

Przykład Ameryki Południowej dowodzi wad kapitalizmu? Przecież panująca tam bieda i społeczne problemy są właśnie efektem socjalizmu i komunizmu, który trawił ten ląd od połowy XX wieku. To socjaliści próbowali zreformować tamtejsze kraje, obiecywali powszechny dobrobyt i wolność a pogrążyli swoje kraje w wojnach domowych i zabijali gospodarkę. Dziś, te z krajów, które idą drogą wolnej gospodarki wychodzą z opałów i wciągają nas nosem. Chile, Urugwaj, Meksyk - wszystkie mają ogromne swobody gospodarcze, dużo większe niż Polska (oni są w pierwszej 30tce, Chile nawet na 10tym miejscu, my na "dobrym 71"), Urugwaj miał wzrost pkb równy 7% a Meksyk 6% w ubiegłym roku! My niecałe 2! Zaś te kraje, które wybrały socjalizm (Kuba) nie mogą podnieść się od lat. To ja nie wiem czego to dowodzi. Te kraje nie są wcale gorsze od nas pod względem edukacji czy poziomu kultury. Sam problem przestępczości jest dużo bardziej skomplikowany - złą opinię robi przestępczość zorganizowana czyli kartele narkotykowe. Nadszarpnięte wojnami i zawieruchami politycznymi rządy są słabe w walce z tym procederem. Problemem jest jednak Ameryka Pn, kraj bogaty w którym istnieje zakaz narkotyków. To naćpani amerykanie "utrzymują" kartele, bo tylko od nich mogą nielegalnie kupować narkotyki. Gdy Amerykanie wprowadzili u siebie prohibicję, też wzrosła przestępczość zorganizowana, skupiona wokół nielegalnego handlu alkoholem. Dziś, wiele państw takich jak Brazylia coraz głośniej mówi o legalizacji narkotyków, jako jedynej drodze do osłabienia karteli, które są tak bogate, że mają w kieszeni wszystkich. Te pieniądze mają jednak od bogatych krajów, które w swej hipokryzji zabraniają narkotyków, chociaż ich obywatele kupują dragi za miliony dolarów. Więc, jak mam już szukać winnych - to szukałbym ich w rządach państw, które uparcie bronią obywatelom dostępu do narkotyków. A są to - jak już wcześniej rozmawialiśmy - poglądy bliższe lewicy, prawicowi politycy dużo częściej skłaniają się ku legalizacji.

To co piszesz - potrzeba kontroli - to jest właśnie najgorsze, co może się przydarzyć w państwie. Chęć polityków i urzędników do kontroli wszystkiego - od urodzeń po gospodarkę - to właśnie jest to ogromne zagrożenie jakie niesie socjalizm, przede wszystkim właśnie dla ludzkiej wolności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanów się dlaczego doszło tam do tych przewrotów, których późniejszej polityki sama nie popieram. Dlatego, że ludzie mieli dość wyzysku i bycia traktowanymi jak bydło przez plantatorów, na których majątki tyrali pod batem, w pocie czoła.

Z Meksykiem to mnie nawet nie rozśmieszaj- sprawa Juarez chociażby pokazuje, jakie to cywilizowane państwo z dobrobytem :lol: . Nie interesują mnie ogólne statystyki, biorące się ze średniej olbrzymiego majątku grupki ludzi i żyjącej w nędzy większości. Interesuje mnie rzeczywisty poziom życia.

Socjalizm ma mnóstwo wad- nie jestem socjalistką :P . Ja po prostu nie lubię skrajności w polityce.

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie popieram ani kapitalizmu bez żadnego zaplecza socjalnego, ani sztucznie opiekuńczego państwa z utopijną gospodarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, nie będę bronił Meksyku bo nie przeczę, że i tam się źle dzieje. Poza tym po prawdzie mało się orientuję w dziedzinie Ameryki Południowej, żeby szastać na lewo i prawo argumentami jak z rękawa ;). Jak doczytam w tym temacie trochę więcej - może wtedy. W każdym razie gdy popieram kapitalizm i wolną gospodarkę, to nie mam na myśli ustroju w którym kapitał zgromadzony jest w rękach drobnej garstki bogaczy, wykorzystujących swoje bogactwo do manipulacji politycznych dzięki którym kontrolują gospodarkę i przerabiają ludzi na swoich niewolników. A tak można w skrócie opisać to, co działo się tam kilkadziesiąt lat temu (i często trwa do dziś). Więc chyba zgodzisz się ze mną Natascha że ludzie tam po prostu trafili z deszczu pod rynnę, gdy spadł na nich socjalizm. I z kapitalizmem, o jakim ja mówię, nie miało to chyba zbyt wiele wspólnego. Ja przecież nie jestem anarchistą, nie domagam się usunięcia państwa z roli strażnika praw, jego egzekutora, z roli obronnej wobec obywateli i zapewnienia podstawowych przywilejów (jak wolność słowa, wyznania itp). Ale nie widzę powodu, by władza państwowa zabierała się za całą resztę spraw, którymi ludzie potrafią się znacznie lepiej zająć sami (np edukacja czy kultura, czy właśnie gospodarka). A tym jest właśnie socjalizm.

A żeby zatoczyć koło i wrócić do wyborów - jestem więc w komfortowej sytuacji, bo mój kandydat spełnia moje wymagania. Że raczej nie wygra? Cóż, taki już zasrany urok demokracji, że mój głos ma tę samą wartość co pani Jadzi P., woźnej ze szkoły podstawowej, która odda głos na Bronka bo ten ma śliczny wąs czy pana Staszka R., bezrobotnego, który odda głos na Jarka, bo "obiecał" ;) (imiona i nazwiska zmienione, wszelkie podobieństwo przypadkowe ;D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wybieram się na wybory, bo nie ma w czym wybierać :roll:

Ta demokracja, te niby wybory to iluzja. Bo i tak jest podstawionych tylko kilku ludzików i tylko między nimi możemy wybrać. A może ja bym chciała zagłosować na sąsiada?

To nie jest żaden wolny wybór. To wybór mniejszego zła jeśli już...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda, to jest przecież kupa roboty - nie prosisz o zbyt wiele? :)

 

[Dodane po edycji:]

 

ah, myślałem że prosisz o programy. No z poglądami łatwiej ale i tak... zresztą, jakbym napisał o niektórych osobach to pewnie moja opinia byłaby tendencyjna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos jakieś dziesięć lat temu idę po jajca i mleko na pobliski rynek- a tam...Lepper :shock: w tym swoim szaliczku. :P

Kampanię przeprowadzał :lol: Szkoda, ze tej od ''kurwików'' ze sobą nie wziął :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś widziałam Leppera, na targach wiejskich w Marianowie koło Szczecina/Stargardu Szczecińskiego. I Religę.

 

 

Myślałam że ten temat coś mi rozjaśni ale teraz to ja już kompletnie nie wiem na kogo głosować... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj ogłoszenia wyborcze i wybierz to co Cię najmniej drażni, i wydaje się najmniej niewykonalne ;)

 

Yans pomyliłam się. Z pewnością nie będziemy glosować na tą sama partię!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wybieram się na wybory, bo nie ma w czym wybierać :roll:

Ta demokracja, te niby wybory to iluzja. Bo i tak jest podstawionych tylko kilku ludzików i tylko między nimi możemy wybrać. A może ja bym chciała zagłosować na sąsiada?

To nie jest żaden wolny wybór. To wybór mniejszego zła jeśli już...

 

Masz rację. Masoni już wiedzą kto wygra i mają zaplanowane kolejne 10 lat dziejów naszego kraju i świata (jak nie więcej!). Argumentowaniem iluzji demokracji chęcią oddania głosu na sąsiada jest żałosne. Pójdźmy dalej i zacznijmy domagać się możliwości oddania głosów na martw przedmioty, skoro w Japonii poduszkę można pokochać i wziąć ślub z nią... czemu nie?

 

Pamiętaj, że nikt nie zabraniał kandydowania Twojemu sąsiadowi, tak samo jak nikt nie mógł zabronić tego Lepperowi, Komorowskiemu czy Kaczyńskiemu - wystarczyło sto tysięcy podpisów. Temat mniejszego zła został już przerobiony.

 

Taki tok rozumowania wyborców jest dowodem na to, że ludzie nie dorośli do demokracji.

 

Dla wszystkich opornych:

http://www.youtube.com/watch?v=fbcwteMBvFI

Może w takiej formie w końcu to do Was trafi.

 

Powtórzę to, co pojawia się tam na końcu: "Masz większy wybór niż ten, który sugerują Ci media (...)."

 

[Dodane po edycji:]

 

Ciekawostka:

 

http://www.tvn24.pl/sondy.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×