Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Problemy ze spaniem. Co to może być?

 

zaburzenia nerwicowe, hydro na noc i miłego spania, nie martw się 99% z nas zaczynało tak nerwicę ;)

 

[Dodane po edycji:]

 

kibic_piłki_nożnej, dokładnie, dd jest nastęstwem lęku

 

[Dodane po edycji:]

 

Joaśka, nie czytasz moich postów uważnie :smile:

 

Wybacz 1507, tyle ostatnio odpisuję, że już mi się trochę miesza co kto napisał :P Bo jak się okazało bardzo dużo osób na tym forum ma mnóstwo równoczesnych dziwnych objawów, które niekoniecznie wskazują "jedynie" na nerwicę... Ty nie bierziesz żadnych leków, tak? :smile: Pozdrawiam!

 

tak! nie biorę żadnych leków! Mam niezłe jazdy i jakoś żyję, chodze na terapię, a dziwne objawy o których piszesz(?) to też nerwica, jeśli są wykluczone inne choroby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507 - zgadzam się - jeśli są wykluczone inne choroby to można uznać, że to objawy nerwicy. Dlatego warto robić badania. Ja robiłam i jednak się okazało, że nerwica nie jest przyczyną, a skutkiem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku to pewnie już wiesz, czego skutkiem - przede wszystkim Candidy. Postawiła mi cały organizm i życie na głowie, rozregulowała układ nerwowy :( Ale nie będę już o tym pisać, bo jeszcze mnie "błotem obrzucicie" za głoszenie herezji, choć lekarz, który mi pomógł to potwierdza.

Oczywiście nie składam wszystkiego na Candidę, nerwica jest także często skutkiem długotrwałych problemów emocjonalnych, kłopotów z relacjami z najbliższymi, nagłych zdarzeń zagrażających żyiu/zdrowiu itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem atak leku (że już nie wróce do domu) i potem była uczucie nie wiem czy to się dzieję naprawdę. TO jest normalna odpowiedź derealizacji na lęk. Prawda?

tak to jest normalne, im bardziej się tym przejmujesz tym bardziej się nakręcasz i lęk i derealizacja stają się coraz silniejsze, musisz to oswoić pogodzić się z tym że tak masz i już, nie umrzesz od tego, prędzej pod samochód wpadniesz niż zabije cię nerwica, to trudne ale oswojenie polega na olaniu tematu, to jedyna droga do pokonania nerwicy, lekarstwa mają ją złagodzić, cała reszta to już ty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapeuta zna się na walce z lękami? Jak sądzicie iść do niego? BO mam lęki, a z psychologiem nie możemy sobie poradzić z nimi.

psycholog psychoterapeuta czy widzisz różnicę?

Poczekaj niech trochę leki zaczną działać, musisz się uspokoić, terapia nie uzdrowi cię w tydzień to wymaga miesięcy spotkan, czego spodziewasz się po terapii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapeuta zna się na walce z lękami? Jak sądzicie iść do niego? BO mam lęki, a z psychologiem nie możemy sobie poradzić z nimi.

psycholog psychoterapeuta czy widzisz różnicę?

Poczekaj niech trochę leki zaczną działać, musisz się uspokoić, terapia nie uzdrowi cię w tydzień to wymaga miesięcy spotkan, czego spodziewasz się po terapii?

 

http://www.psychologium.net/psycholog-psychiatra-psychoterapeuta-%e2%80%93-kto-jest-kim/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kibic pilki noznej

 

Jeśli psycholog ma superwizorów czy superwizora - to jak najbardziej powinieneś pójść do takiego psychologa, jest on też często nazywany terapeutą. Najlepiej,zeby mial doświadczenie w pracy z problemami dotyczącymi lęku , depresji czy zespołów lękowo-depresyjnych i jeszcze innych poważniejszych przypadków. z Superwizorem omawia każdy przypadek, konsultuje się czyli sam nie jest wyrocznią.

Moja terapeutka jest psychologiem , prowadzi ze mna terapię psychodynamiczną 2 razy w tygodniu i ma dwoch superwizorów.

 

Daj znać czy zdecydujesz się na jakąś terapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśko

 

Ty jesteś w 100% przekonana,że masz te Candida, ale te Candida w organizmie wywołuje stress i nerwica.

Ja też kupuję i spożywam produkty z Cali Vity, mam 3 preparaty, jeden na detoksykacje organizmu m.in na pozbycie się tych Candida i jeszcze dwa inne w postaci tabletek na bazie naturalych składników mineralnych i roślinnych. Zażywam je dopiero od tygodnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie pogrążyły leki Moniko (antybiotyki, hormony, niesteroidowe leki przeciwzapalne, obniżające poziom kwasów w żołądku) - zniszczyły one resztki odporności mojego i tak już bardzo osłabionego anoreksją organizmu. Stres, owszem, nie przeczę, nasila Candidę i osłabia odporność, ale uwierz mi, że Candida przez swoje toksyny bardzo nasila także objawy nerwicowe.

Masz rację, że przerost Candidy może być spowodowany również przez przewlekły silny stres. Gdyż stres upośledza naszą odporność. A Candida atakuje organizm bezbronny, pozbawiony odporności. Ja mam problemy z grzybicą od wczesnego dzieciństwa (grzybicze przewlekłe zapalenie migdałków, gardła, krtani, itp.) jednak właśnie przebyta w styczniu b.r. grypa oraz szereg leków, które wymieniłam spowodowały u mnie tak gwałtowny i burzliwy wzrost Candidy zatruwając mi tym samym mój organizm, rozregulowując mi układ nerwowy swoimi mykotoksynami tak, że nagle zaczęłam mieć bez powodu (!) ataki paniki, stany depresyjne, bardzo silne lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśko!

 

To dbaj kochana o swoją odporność poprzez walkę z Candida.

One też oslabiają Twoją kondycję psychiczną, ona też musi być w dobrym stanie. Może pójdź na jakąś terapię dodatkowo, ona nigdy nie zaszkodzi! A napewno pomoże!

 

Monika

 

Teraz dbam jak najbardziej, staram się walczyć z tym grzybem i od strony fizycznej (suplementy, dieta) i psychicznej - od dwóch miesięcy chodzę na psychoterapię raz w tygodniu, do naprawdę wspaniałej psychoterapeutki, jestem bardzo zadowolona, dzięki rozmowom z nią lżej mi na sercu, i chorobę jakoś łatwiej znieść... Pozdrawiam Cię serdecznie!

 

P.S. A Ty od dawna masz przerost Candida? Jak się leczysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Cierpie juz od dluzszego czasu na nerwice (w sumie ten "dluzszy czas" to dopiero jakis niecaly rok). "Szarpane" bicie serca, problemy z oddychaniem, lekka hipochondria (ktora zwalczylem w ogromnym stopniu) i napady leku chyba nie sa tutaj obce nikomu. Ostatnio jednak zaczalem sie zastanawiac, czy ja naprawde nie wariuje. Mam problemy z koncentracja (zwlaszcza w szkole, najsmieszniejsze jest to, ze dobrze sie ucze), czuje sie jakby "pod kloszem", wszystko dzieje sie jak we snie. Mam czasem wrazenie, ze normalnie oderwalem sie od realnego swiata, ale zachowuje przy tym pelna swiadomosc i nie panikuje. Czy to ta slawna depersonalizacja ? Moze to jakas inna choroba psychiczna ? Juz sobie wmawialem mnostwo rzeczy. A to ze mam chore pluca (dziwnie mi sie oddycha, czesto chce odkaszlnac wyimaginowama wydzieline), a to ze mam arytmie (serce "przerywa"), a to znowu ze mam schizofrenie (jest jeden plus; podobno chory na schizofrenei w zyciu siebie o to nie podejrzewa, jezeli sie myle, to mnie poprawcie).

 

Cala sprawa mi jakos mocno nie przeszkadza, ale ta depersonalizacja mnie troche niepokoi. Niestety nie czytalem calego tematu, wiec tutaj zwracam sie z pytaniem - czy sa jakies sprawdzwone przez Was sposoby na walke z depersonalizacja ? Moze faktycznie konkretnie mi odbilo ?

 

btw. ostatnio nabawilem sie okropnej fobii - boje sie polykac. Czasem lapie takie schizy, ze po polknieciu jedzenia/tabletki (o tych nie ma mowy, po prostu sie boje i przez pare minut po polknieciu swiruje, ze poleciala "nie tam gdzie trzeba" i ze zaraz sie udusze itd.) sie przekrece. Te wszystkie moje fobie i leki wydaja mi sie irracjonalne i smieszne. Do samej nerwicy mam baaaardzo krytyczny stosunek i jeszcze wiekszy dystans.

 

No to sie wyzalilem, a teraz ide spac : ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kibicu pilki noznej!

 

Gdybyś miał schizofrenię to nie wiedziałbyś,że na nią chorujesz, widzieliby to inni ludzie, Ty natomiast czułbyś się zdrowy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Joaśko!

 

Ja nie wiem czy mam Candida, ale stosuję specyfik na detoksykację organizmu, nie zaszkodzi, a moze pomoże:-)

Mam go od naturoterapeuty z Firmy, o której Ci kiedyś mówiłam. Ale wiesz co? wcześniej ciągnęło mnie do slodyczy. A odkąd stosuję ten preparat jem ich mniej, są dni, kiedy nie jem ich wcale. Kawę i hebatę słodzę miodem lipowym.

 

[Dodane po edycji:]

 

claw!!!

 

Na bank nerwica lękowa jak dla mnie,albo jakiś zespól nerwicowy; cały czas obawiasz się o swoje zdrowie, teraz myślisz,ze masz to coś w gardle. Jest to może uczucie takie jak kulka w gardle? znany globus histericus? Mówisz o wydzielinie. Jeśli jej nie masz,a czujesz jednak,że coś jest nie tak....to objaw somatyczny, psychosomatyczny. Przyczyną nerwicy jest długofalowy stress, którego sięnie pozbyłeś, albo konflikt emocjonalny, ukrywanie złości, żalu, smutku i innych negatywnych emocji (mogą to też być pozytywne emocje)

Byłeś u psychiatry? Chodzisz na terapię?

Lekarstwa Cię wyciszą trochę, co nie oznacza,ze objawy calkowicie zannikną, ale będziesz gotowy, aby podjąć leczenie terapeutyczne. To jedyna droga do zdrowia. Trzymam kciuki. Zdawaj relację co u Ciebie.

Pozdrawiam

Monika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zespół derealizacji i depersonalizacji jest objawem do wyleczenia? Można wrócić całkowicie do zdrowia ?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czy według was psychoterapia mi pomoże? Rodzice nie chcą się zgodzić na to, myślą że wymyślam. A lekarz nie chce dać skierowania. CO robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zespół derealizacji i depersonalizacji jest objawem do wyleczenia? Można wrócić całkowicie do zdrowia ?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czy według was psychoterapia mi pomoże? Rodzice nie chcą się zgodzić na to, myślą że wymyślam. A lekarz nie chce dać skierowania. CO robić?

 

nie panikować! słuchać lekarza i rodziców chcą dla ciebie dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×