Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Łódź]


megi55

Rekomendowane odpowiedzi

Ahhh ja ostatnie spotkanie totalnie zawaliłem :( obiecuję poprawę

Nie MOCca nie noszę kapelusików nie pasują mi XD już w czapce zabawnie wyglądam :P

Co i jak gdzie i kiedy ?

Może koncert w Agrafce w zgierzu ? pub z naprawdę wyjątkowym klimatem łatwy dojazd tanie piwo same plusy :D

 

[Dodane po edycji:]

 

Błąd koncert jest dopiero za tydzień :( no nic pilnie obserwuję i czekam na wieści

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam przyjsc na spotkanie ale pomyslalam, ze tym razem pewnie bedzie duzo ludzi a ja sie boje Was :P Jak teraz kombinujecie koncerty, rajdy po knajpach to obawiam sie, ze znow odpadne ale w sumie nie macie czego zalowac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Opty powinien przeprowadzać indywidualne sesje terapeutyczne z uczestniczkami forum (w programie zakupy, fachowa pomoc przy wyborze odzieży :-), potem filiżanka kawy i wsparcie w babskich problemach :-) Jeśli można składać rezerwacje, to ja bym chętnie Opty'ego zamówiła na okres przedświąteczny :-):-) Victorek musisz być ciężkim przypadkiem, skoro sam Wielki Mistrz nie dał rady? :-) To chyba zależy od tego, czego oczekujemy od lekarza. Na początku choroby wystarczy, że ktoś Cię wysłucha, da jakieś tabletki, wesprze dobrym słowem. Ale po jakimś czasie człowiek oczekuje jakiejś skuteczności w leczeniu. Na Boga, ile można się męczyć z tym paskudztwem, chyba jest jakiś skuteczny psychiatra w tym mieście? Od wysłuchania i dobrego słowa mam mamę (,,co Ty dziecko znowu wymyśliłaś, weź się za jakoś pożyteczną robotę, a zobaczysz że Ci wszystko przejdzie i po depresji nie będzie śladu, przestań leżeć w łóżku i biadolić itd") :-). Zwłaszcza, że jednak dr.Stelmaszczyk jest stosunkowo drogi: 120 zł za sesję i wyjść tylko z receptą? Muszę przemyśleć wszystkie argumenty na tak i na nie :-) Po dwóch nieudanych próbach znalezienia dobrego lekarza, próbuje sama nauczyć się żyć z chorobą, ale to jest tak, że raz jest dobrze, a innego dnia myślę, że już sobie chyba nie dam z tym rady. Więc chyba czeka mnie trzecie podejście.Victorek na czym polega derealizacja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dr Stelmaszczyk bierze juz 120 ? Ja tez u niego bylam i niestety szybko sie skonczylo. Nie mam mu w sumie nic do zarzucenia ale jakos mi nie pasowal. Wlasciwie to mi nikt nie pasuje :) A derealizacja... swietny stan, polecam. Ale nie 24h na dobe, chyba ze sie nie ma zadnych obowiazkow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym przyszła na jakieś spotkanie ale mój mąż coś kręci nosem... musiałby w tym czasie z dzieciakami siedzieć sam - chyba mu to nie pasuje, że ja gdzieś sie będę bawić a on za niańkę będzie robić ;) Dodam że mój mąż to domator i sam nie łazi nigdzie. Acha i powiedział że ewentualnie on by ze mną na takie spotkanie poszedł :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Belt, po pierwsze, szpital na Czechosłowackiej (bo innego nie polecam) nie jest taki zły. Moja koleżanka tam jest, nigdy wcześniej nie wiedziałam, że ma w ogóle jakieś problemy, a wylądowała tam z ogromnym załamaniem psychicznym. Mówi, że jest dobra psychoterapia, organizują Ci jakieś przyjemne zajęcia (jak np.joga), które Cię wyciszają, są tam spoko lekarze. Więc to nie jest jednak koniec świata :-) :-) Osobiście uważam, że człowiek powinien mieć wybór, jeśli sobie już z życiem nie daje rady. Mówienie, że śmierć jest łatwa, a życie trudne i że trzeba się nauczyć żyć- to dla mnie totalne bzdury. Ale!!!!! i tak uważam, że jesteś za młoda i powinnaś dać sobie jeszcze szansę wyjścia z tego bagna. Daj sobie jakiś czas, np.rok, i zobaczysz jak będzie, może się jednak coś zmieni. Zobacz, Opty z tego wyszedł i teraz działa na forum w charakterze antydepresanta (szczególnie na Mal Knox:-):-):-) Belt a co Ci właściwie jest? Nerwica lękowa? Jak się objawia? Przy takiej pogodzie trudno nie skończyć z depresją, naprawdę... Musiałam sobie upiec sernik z kakao i teraz je pałaszuję, słuchając Lykke Li. Trzymaj się jakoś!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM.Przypadkowo trafiłam na to forum gdy szukałam jakiegoś psychiatry z naszej kochanej Łodzi.Od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić sama ze sobą.Może czasem jak z kimś tu pogadam i poczytam o Waszych problemach depresyjno-podobnych, to jakoś humor się polepszy.Sporo tu osób się przewija,mam nadzieję że pozwolicie mi dołączyć do Waszego grona. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opty, ja osobiscie nie twierdze ze mam schizofrenie, w szpitalu mi tak powiedzieli...

 

[Dodane po edycji:]

 

Tnę się w szkole... ubolewam nad tym, że teraz weekend, bo w domu nie mam mozliwości pocięcia się, bo inaczej będe miała piekło... w tygodniu co przerwę chodzę do toalety... wiem, że jestem głupia ale nagrałam na komórce filmik jak krew skapuje mi z ręki na podłogę... tylko to mi pomoże przetrwać te cholerne dwa dni, byle do do poniedziałku... Prezpraszam za moje wypowiedzi

 

[Dodane po edycji:]

 

Opty ok, nie wiem co mi jest, pierwszy lekarz stwieredził, że mam shizofrenię, drugi że zaburzenia osobowości, trzeci, że psychozę schizoafektywną a czwarty (ostatni), że skoro jest tyle diagnoz to znaczy, że jest borderline...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×