Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jak dobrze ze przejrzałam ten temat, teraz juz wiem ze te glupie mysli to derealizacja, to typowe dla nerwicy??

Ja mam ciagle wrazenie, szczegolnie kiedy mam lepszy dzien, ze to wszystko to nie istnieje, ze to sobie wymyslilam, ze nic mi nie jest, ze to sie wszytsko nie dzieje, ciezko to wytlumaczyc slowami, to uczucie mnie masakrycznie dobijało myslalam ze jest cos ze mna nie tak i znowu lęki...

 

Wczoraj mialam zły dzien, dzis mam lepszy i tak jak poprzednik/poprzedniczka napisał(a): wczoraj jest takie odległe, jakby sie nie wydarzylo albo jakby to był film ktory ogladalam i juz nie bardzo pamietam o czym był...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, dla mnie to najgorszy z objawów tej paskudy... Człowiek czuje, że został wrzucony w mega dziwną przestrzeń, która jest mu zupełnie obca. Tkwisz w niej, oddzielony jakby szklaną szybą. Okropne uczucie. Gdzie uciec? Nie ma ucieczki, "drogi wytchnienia" - bo przed umysłem nie uciekniesz :( I w tym chyba tkwi największy problem, perspektywa totalnego unicestwienia. Często miewam te stany pod prysznicem, zamykając oczy nie mogę kontrolowac tego co wokół i doznaję dziwnych przeżyć. Jestem sama z sobą w własnej głowie. Otwieram oczy i nie jest lepiej - bo znów widzę tą dziwność, i znów się boję. Fobia prysznicowa, świetnie :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tet, takie g...o na derealki, to chyba na lęki, nie bierz za długo, jeśli bierzesz to dość długo to spytaj o uzależnienie, prawdopodobnie twoje derealki są następstwem lęków, może na lęki spróbuj hydro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507 słyszę tak sprzeczne opinie na temat tych wszystkich leków, że już sama nie wiem :roll:

afobam biorę doraźnie przed wizytą u psychiatry, żeby jakoś żyć..

 

boisz się lekarza i dlatego bierzesz afobam :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarze interniści powinni miec zakaz wypisywania leków typu afobam, xanax i innycg benzodiazepin........ :roll: , antydepresantów zresztą też....

 

zgadzam się, jak sie zaczęły moje problemy z napadami duszności i skokami ciscnienia i palpitacja serca, lekarz pierwszego kontaktu dał mi afobam, nst xanax i było tylko gorzej, napady były bardziej spektakularne, jak dostałem bioxetin to po 2 tygodniach łykania trafiłem do psychiatry na odtrucie, powiedział mi że lekarz bardzo mi pomógł w rozwoju depresji i nerwicy :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim!Jestem nowa....

19miesięcy temu urodziłam córeczkę w wieku 17 lat,zamieszkałam razem z ojcem dziecka, On zaczoł pić.Zaczoł sie znęcac na demna psychicznie wyzywał mnie od najgorszej...az pewnego dnia udrzył mnie i to było coraz czesciej. Trwało to ok 6 miesiecy.Zargroziłam mu ze odejde,przestał pic i mnie bic ale zaczoł mi robić awantury o byle co... i tak trwało az 13miesiecy...Miałam besseność, wogóle nie spałam,miałam po nocach napady leku,bałam sie czegoś ale sama niewiedziałam czego!Trzęsłam sie jak niewiem rece ,nogi wszystko!? Przeważnie tak miałam gdy ojciec mojego dziecka wracał z pracy a ja słyszałam przez telefon że jest pijany....

Od pewnego czasu zaczełam miec wrazenie ze mam cos w przełyku... To było do niewytrzymania,odczuwałam leki bałam sie czegoś i że zaras sie udusze!?

Teraz biore tabletki ,ale one dopiero zaczną działać za 3 tygodnie!

Pozdrawiam wszystkich!?

 

na sadystycznego męża leki ci nie pomogą, boisz się jego to widać, musisz zmienić twoją sytuację zyciową w jakiś sposób, lekarstwa nie są rowiązaniem, czasem wprowadzaja komplikacje, twój lęk to twój mąż który ma problem, problem większy niż twój i to on powinien być leczony z alkocholizmu i przemocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tet, TO W TAKIM RAZIE TYLKO AFOBAM :?::shock:

 

Tak, pisałam że internista doraźnie przepisał mi afobam bo przyszłam do niego dosłownie w opłakanym stanie. Wcześniej nie byłam u żadnego innego lekarza z tą dolegliwością, zbywałam ich jak mogłam. A teraz.. zostałam zmuszona po ataku drgawkowym, który wystąpił pod wpływem lęku. Internista wysłał do psychiatry, w międzyczasie mam brać afobam.. 'międzyczas' trwa bo szukam psychiatry. Nie chcę iśc do byle kogo, także pytam gdzie mogę.. i muszę w końcu na coś się zdecydować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tet, TO W TAKIM RAZIE TYLKO AFOBAM :?::shock:

 

Tak, pisałam że internista doraźnie przepisał mi afobam bo przyszłam do niego dosłownie w opłakanym stanie. Wcześniej nie byłam u żadnego innego lekarza z tą dolegliwością, zbywałam ich jak mogłam. A teraz.. zostałam zmuszona po ataku drgawkowym, który wystąpił pod wpływem lęku. Internista wysłał do psychiatry, w międzyczasie mam brać afobam.. 'międzyczas' trwa bo szukam psychiatry. Nie chcę iśc do byle kogo, także pytam gdzie mogę.. i muszę w końcu na coś się zdecydować

 

... i tak mija ci kolejny tydzień na szukaniu doktora, idź byle gdzie, chyba że jestes sadomacho i lubisz się męczyć, najważniejsze opanowac to na poczatku, jak nerwica się rozwinie to już będziesz mieć problem z wyjściem z niej, trzeba reagować odrazu, lekarza zdążysz zawsze zmienić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

dosyć dawno nie pisałem w tym wątku :) Ale ogólnie depersonalizacja i całe odrealnienie słabły i słabły zupełnie jak bym zaczał się do nich przyzwyczajać, po prostu się nie bać tego ze dziwnie widze, nie rozumiem, nie widze siebie w lustrze, mam obcość ciała i wszystko to co możliwe. Ostatnio tylko niestety sie pogorszyło, byc może to jest tak że jakiś czas tego nie było, były za to objawy somatyczne a teraz kiedy dd wóciło znowu wydaje mi się straszne i przerażające.

Zabawne bo i ja mam fobię prysznicową :) tzn podczas kąpieli dd jest zawsze silniejsze, chyb aprzez obserwowanie swojego ciała i światło...:)

19latek pisałeś że najgorzej jest jak ktoś nagle zapali światło... też tak mam do tej pory każda zmiana oświetlenia, nawet kiedy słońce nagle zachodzi i robi się ciemniej, czy też jasniej to ja już się czuje gorzej, dziwnie. Ale po 2 klatach z tym był dosyć długo okres kiedy dd osłabło tak że mi nawet nie przeszkadzało, więc mozna z tego wyjść na bank :)

Co do leku, ja pierwszy lek równiez dostałem od lekarza pierwszego kontaktu i na szczęście go nie połknąłem tak przynajmniej powiedziął mi psychiatra na kolejnej wizycie :)

Tet naprawdę lepiej iść jak najszybciej do specjalisty, o lekach zawsze będą różne opinie, nie warto się tym sugerować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm... przejrzałam cały temat i zgłupiałam, czy to uczucie ktore ja mam to mozna podpiąc pod dereal albo deprerson?

 

Chodzi o to, ze jak mam lepszy dzien i mniejsze uczucie lęku to mam okropnie natretne mysli ze te wszystkie gorsze dni nie istniały tylko ja je sobie wymyslilam i czuje okropne poczucie winy ze kłamię ze cos mi dolega jak nie dolega. Cholernie dziwne to jest, i przez to mam jeszcze wieksze opory przed pojsciem do lekarza bo nie wiem co mu bym miala powiedziec, skoro to wszystko nie istnieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507 dokładnie to od dwóch lat zarzywam lerivon w początkach i poźniej do 90 mg łykałem ale szczerze mówiąc to nie wiem czy on pomógł na dd i jedynie przytyłem 15 kilogramów, co prawda na sen pomaga bo z tym miałem problemy straszne. Teraz łykam juz po 2,5 mg czyli malutko bardzo jedynie po to żeby spokojnie zasnąć.

Próbowałem ssri paromerck xetanor ale mnie jakoś nie służą dokładnie to miałem dziwne jazdy po nich, bardzo dziwne :) i nie chce nawet o tym pamiętać :)

Gunia to wszystko co opisujesz można podpiąć po prostu pod LĘK, wstrętny lęk, stąd się to wszystko bierze, kiedy masz takie natrętne myśli i inne to znaczy to jedno że ten problem istnieje :)

Też miałem natręctwa ze to czy tamto nie istnieje nawet ja, i w ogóle to wszystko co w głowie bardzo trudno nawet opisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×