Brzydota

Ciekawe po ilu koszach z powodu brzydoty załamałybyście się ? Podejrzewam, że najmocniejsze z was po 5.

Pfff...ja akurat jestem sliczna wiec nie mam takiego problemu

Ale po raz kolejny nie bede Ci pisac ile znam par gdzie facet czy kobieta do pieknych nie naleza...i sie kochaja. Bo i tak to zbedne

owsik, to zbieraj na operacje plastyczną

Zrzute zrob

Nie stać mnie na operacje plastyczne i zdania są podzielone czy w ogóle mogę je mieć wykonane.

Sigrun dlatego guzik wiesz, bo nigdy tego nie przeżyłaś co to znaczy, aż tak się nie podobać. Żeby na 100 osób dla stu być nieatrakcyjnym fizycznie.

A jako pierwsza rzucasz kamienień, bo coś tak, gdzieś widziałaś.

Poza tym nie podoba się wam ten temat, To nie piszcie tu nie czytajcie go.

Kobiet, które mi zaprzeczają, że odpadam przez wygląd. A na ulicy jakby mnie nie znały dały by mi kosza za to, że nie jestem w ich typie przez sam wygląd. To nie jest coś to jest hipokryzja.

owsik zobacz ile tu kobiet na tym wątku przyciągnołeś.ale tylko wirtualnie tutaj na forum.spróbuj tego w realu na zlotach.zwłaszcza na drugim lub trzecim bo na pierwszym zlocie jest tzw etap numer 1 gdzie cie jeszcze tak dobrze nie znają i traktują cie w miarę miło.na drugim zlocie byli by dużo mniej mili,by się z ciebie śmiali,wyzywali od pojebanych, mówili by że ciebie trzeba leczyć topiąc w Motławie,rzucali w ciebie papierkami,ogryzkami,odpalonymi petardami.trzecim,czwartym totalna bezapelacyjna olewka czyli okropny etap numer 3 trwający dłużej niż do usranej śmierci.jedyna zmiana jaka mogła by być to etap numer 4 czyli lincz.tak to wygląda w przyśpieszonym tempie.

Bardzo nie lubię takiego udawania. Wymyślanie miliona powodów byle nie przyznać, że są osoby brzydkie i ktoś może mieć z tego powodu problem.

Że jak się jest brzydkim to faktycznie często spotyka nas rozczarowanie odrzucenie i to powoduje cierpienie, bo nie radość przecież,

owsik, juz ni uzywasz zwtotu "nie w typie" Progres?

A tu każda wymyśli milion powodów byle nie przyznać, że tak jest odbierze prawo do cierpienia brzydkiemu facetowi. Jednocześnie sama by dała kosza jak ktoś by jej się nie podobał fizycznie.

zgadza sie.wirtualnie możemu tu poudawać.w realu prędzej czy pozniej w pysk wyłapiesz i puszczą cie w skarpetkach.owsik pojechał byś na zlot z tego forum lub z IPONu?

Sigrun to przecież wasze ulubione słowo do dawania koszy. Nie jesteś w moim typie.

zgadza sie.wirtualnie możemu tu poudawać.w realu prędzej czy pozniej w pysk wyłapiesz i puszczą cie w skarpetkach.owsik pojechał byś na zlot z tego forum lub z IPONu?

owsik, oczywiście, że są osoby brzydkie. Nigdy nie zaprzeczałam w tej kwestii. Uważam, że są jednak inne kwestie ważne w życiu. Ale syty głodnego nie zrozumie. Ja brzydka nie jestem. Piękna też nie. Jestem normalna.

Są osoby też tak brzydkie, że na samą myśl o nich dostaję ciarki z obrzydzenia.

Serio. Mam tak z jednym rudym znajomym. Nie dość, że jest obrzydliwy, świńsko-rudy, o różowej karnacji, to jeszcze jest tak sztuczny i z charakteru zyebany, że nie jestem w stanie przebywać z nim w jednym pomieszczeniu dłużej niż 10 min bez wkurwiania się. W dodatku póki dupy nie wyrwał , to truł dupę o swej brzydocie w sposób bliźniaczo podobny do Ciebie.

nieboszczyk, nie sądziłam, że to napisze ale Ty wieczny pesymista zaczynasz owsikowi radzić hehe

Dziewczyny nie znajdę z takim wyglądem. Pisanie mi, że wystarczy ciuszek gadka i już mam dziewczynę to wręcz nabijanie się z mojej sytuacji. Więc zostało mi tylko marudzenie, bo co innego nie ma nic innego. Nie pogodzę się z faktem, że przez bycie brzydkim mam, aż tak źle, że będę sam. Dlatego będę marudził. Tak jestem nieszczęśliwy z tego powodu jest mi zle i jestem bardzo smutny z tego powodu.

Ja pie**ole

nieboszczyk, nie sądziłam, że to napisze ale Ty wieczny pesymista zaczynasz owsikowi radzić hehe

niech owsik przestanie bujać w obłokach i twardo stąpa po ziemi.po drugie ja nie jestem pesymista tylko realista i najlepszym sposobem na te "kosze" jest po prostu nie narażać sie na odrzucenie i zapalać czerwoną lampkę w razie pseudokokieterii którejś ze zlotowiczek i niezlotowiczek bo dzisiaj po pijaku sie nim pobawi a naiwniak będzie myślał że leci na niego a jutro kopnie w dupsko.

owsik, wymiękam Ty jesteś niereformowalny. Przebijasz forumowego marude na łeb na szyję.

owsik kiedy do ciebie dotrze że znalezienie dziewczyny jest równoznaczne z przykręceniem sobie nakrętkami metalowej nogi do kikuta po amputowanej i zaczniesz żyć pasjami przyjdzie czas że sam będziesz gonił kobiety które twierdzą że cie "kochają"stwierdzisz że niema co w kółko to samo słuchać jednych i tych samych bezsensownych głupot i będziesz zdziwiony że te baby nie wymyśliły czegoś nowego żeby sie z ciebie ponabijać.twoja osobowośc będzie wiernie przypominać Kornwalię gdzie wogóle niema ludzi ani budynków,są same mordercze klify bez barierek,zeszkieletowane wieloryby i rekiny walają sie na plażach i w klifach liczne pieczary w których zalegają sterty śmieci oraz wszechobecny rybno-zgniły smród atlantyku wiecznie zasnutego charakterystyczną mgłą.

Nie jestem niereformowalny jestem brzydki i nie ulegam bajeczką jak to wygląd się nie liczy. Bo na serio odpadam z powodu bycia nieatrakcyjnym fizycznie i tylko tego.

Nie jestem niereformowalny jestem brzydki i nie ulegam bajeczką jak to wygląd się nie liczy. Bo na serio odpadam z powodu bycia nieatrakcyjnym fizycznie i tylko tego.

Jestes

Człowieku mam potrzebę bliskości. Jakoś żadna nigdy mi nie powiedziała, że mnie kocha. Przystojnym kolegą tak mi nie. Dlatego będę marudził, aż padnę, bo z takim ryjem nic innego mi nie zostało.

Nie jestem niereformowalny jestem brzydki i nie ulegam bajeczką jak to wygląd się nie liczy. Bo na serio odpadam z powodu bycia nieatrakcyjnym fizycznie i tylko tego.

 

Jestes

Bo nie ulegam bajeczką w stylu zrób tak zrób tak i będzie cacy.

Nie, dziewczyno mam zamiar się żalić, bo na serio odpadam z powodu urody.

Człowieku mam potrzebę bliskości. Jakoś żadna nigdy mi nie powiedziała, że mnie kocha. Przystojnym kolegą tak mi nie. Dlatego będę marudził, aż padnę, bo z takim ryjem nic innego mi nie zostało.

To znajdź sobie brzydką dziołchę i już przestań jęczeć.

w szpitalu na pielęgniarki zawsze możesz sobie popatrzeć