Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak długo trwa u Was leczenie i jakie leki bierzecie?


Gość kasia000

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę seroxat juz 4 rok..są osoby tutaj co leczą sie dłużej??

czasami wpadam w panikę ,że tak długo biorę a odstawienie w moim przypadku bedzie trwało dłuuugo..myśle że z rok minimum..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Z tego co syszałam czas zazywania leku zależy od długości trwania nerwicy, jesli to "świeża" sprawa no to oczywiście krocej sie bierze...

Ja jestem na efectinie od końca lipca i dr mówił mi zaraz na poczatku, że potrwa to okolo roku... osttanio powiedział, że latem zaczniemy odstawiać efectin... mam nadzieje, ze tak bedzie, bo boje się, że branie na dłuższą metę tego leku może uzależnić:( a odstawianie go nie nalezy podobno do przyjemności...:(

inna sprawa, że moja daleka znajoma łyka efectin już koło 5 lat... dr powiedział, ze może łykac całe zycie bo ma jakis tam rodzaj nawracającej depresji...

Ja efectin biorę na nerwice lękową...

pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie to już 3 lata.Najpierw był efectin ale raz było lepiej raz gorzej.Próbowałam odstawiać w grudniu.Po 3-m-cach byłam nie do życia.Lekarz przerzucił mnie na lexapro.Biorę 2-gi tydzień.najpierw było super ...teraz troche gorzej to znosze...ale cierpliwie czekam,aż zacznie działać między 2-6tyg.Wspomagam sie czasowo xanaxem.Pogodziłam sie juz z myślą,że to u mnie może potrwać.Na początku usilnie walczyłam z lekarzem o jak najszybsze odstawienie leku.Teraz wiem,że trzeba być pokornego serca i cierpliwym nad miarę.Trzymajcie sie wszyscy,których poskudny los sprowadził na to forum.Będzie jeszcze dobrze...tylko nie wiem kiedy niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Ja na nerwicę leczę się ok 5 lat. Poczatkowo bralam seroxat i doraznie neurol. Po kilku tygodniach ustabilizowalam sie i zylam normalnie. Potem miałam 2 proby samodzielnego odstawienia leków co skonczylo sie gigantycznymi atakami paniki. Takze wciaz na prochach jestem. W koncu zdecydowalam sie na psychoterapie, bo juz mam dosc!! W poniedzialek zacznie sie 10 i ostatni tydzien i mam nadzieje ze to pomoze.

Pozdrawiam

 

[Dodane po edycji:]

 

Cd. do mojej odpowiedzi. Nie napisalam o lekach.

Teraz biorę tylko citaxin, citabax lub cital - to wg farmaceutow jedno i to samo. Choc siostra mowi ze znaczaco sie rozni, takze ona kaze mi brac cital. Doraznie dostalam od siostry xanax - dziala ok. W zasadzie to ja nigdy nie widzialam jakies roznicy pomiedzy roznymi lekami.

Najpierw seroxat + neurol, a potem tyle tego bylo ze nie pamietam.

Ostatnio bralam anafranil, ketrel, depakine chrono (nie polecam!! wiec zmienilam) na neurotop i citaxin -- wszystkie na raz. Po tej mieszance wybuchowej moglam ciagle spac. Teraz jestem tylko na citalu, czasem, ale rzadko biore xanax, lub neurol.

Hydroksyzyne tez kiedys bralam, ale chyba slabo dzialala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja leczę się od czterech lat (chociaż początki moich problemów sięgają wczesnego dzieciństwa). Przez te cztery lata byłem na Seroxacie. Kilka razy próbowałem odstawić, ale nie wychodziło. Teraz, gdy już przestał na mnie działać, po konsultacji z lekarzem, odstawiam w trybie szybkim i zmieniam na Setaloft. Mam nadzieję, że będę go dobrze tolerował i pomoże mi stanąć na nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×