ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

Proponowałbym nie używać języka wulgarnego - jest wiele przyzwoitych określeń opisujących stan zobojętnienia.

Escitalopram firmy Actavis brałem praktycznie od początku ze względu na cenę, ale znalazłem dużo tańszą firmę. Zobaczymy, czy działanie będzie identyczne.

Każde opisywane tutaj skutki uboczne należy traktować z pewnym dystansem, ponieważ lek ten na każdego może działać inaczej.

W moim przypadku chyba trudno pisać o odbieraniu przez ten lek motywacji czy chęci życia do wszystkiego. Jeśli miałbym to sam sobie zarzucić, to nie z powodu tego leku, tylko dlatego, że jestem taki z natury, że czasami wielu rzeczy mi się nie chce, z pewnymi sprawami się ociągam, a niektórych unikam. Czasami towarzyszy mi zjawisko prokrastynacji. Taką chyba mam "urodę".

Libido i mnie obniża - wystarczy, że nie wziąłbym w danym dniu tabletki, wówczas nazajutrz miałbym znacznie większą ochotę na seks, łatwiej bym się podniecał. Inna sprawa, że czułbym się gorzej, bo nie zażyłem dziennej dawki. Czasami z tego powodu chciałem łykać tabletkę o późniejszej porze (bo biorę na czczo zaraz po przebudzeniu) - dla partnerki lub dla siebie samego, ale wolę tego nie robić, bo to opóźnianie jakoś tam się odbija na moim samopoczuciu. Wydaje mi się jednak, że jestem z natury bardzo temperamentny i z tego powodu, choć zainteresowanie seksem wyraźnie spadło, nawet teraz jak się postaram to nie jest źle ;-) Myślę, że niemały wpływ na ten stan rzeczy mają również inne czynniki, takie jak dieta, poziom stresu w ciągu dnia czy to, czy uprawia się jakiś sport. W czasie, w którym piszę tego posta, dużych stresów raczej nie mam, nie odżywiam się najgorzej, ale sportów nie uprawiam, nad czym ubolewam :/ Ale to się zmieni, tylko raczej w nie najbliższym czasie.

Mnie Escitalopram nie przyprawil o jakąś mega anhedonię. Na pewno zmniejszył lęk (dodanie Trittico było dobrym wyborem, GAD ustąpił). Jestem wyciszony, mogę iść na zakupy, pogadać z ludźmi, spadło mi zazwyczaj podniesione ciśnienie krwi. Dlatego faktem jest, że na każdego lek działa inaczej. Zaczynam myśleć o aktywnościach, seksie, czego wcześniej nie miałem. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem dobry seks z moim parterem. Smutne.

PS. Psychiatra pokazała mi książkę amerykańskiego wydawnictwa dla lekarzy psychiatrów. Zalecają podsumowanie działania Escitalopramu po.... 3 miesiącach (12 tygodni).

-- 3 października 2015, o 09:16 --

PS. In a randomized, double-blind, placebo-controlled trial, the anxiolytic efficacy of trazodone was comparable to that of diazepam in weeks 3–8 of treatment for generalized anxiety disorder.

Jeśli ktoś ma problem z lękiem - polecam spróbować.

To co ja mam to gowno jeść 3 miesiące i wtedy dopiero ocenić czy "ewentualnie" na mnie działa pozytywnie ???

paranoja jakąś !!! a jak nie działa to sory

ja tam mam wyjebane i co to ma być taki efekt i już ?

Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem dobry seks z moim parterem.

Lu_80, nie mogę się opanować i muszę zgrzeszyć ( nawet chamską ) ciekawością .

Możesz mnie zjebać ,że to nie moja sprawa i gówno mi do tego , możesz przemilczeć ,,, wszystko zrozumiem .

Ty jesteś geyem, znaczy sie pedałem ? Oczywiście bez względu na odpowiedż masz u mnie szacun ( nawet jako katolickego ortodoxa ) .

Pytam się , bo poznałem ostatnio Tutaj jednego człowieka geya , bardzo porządnego i uczciwego i zmieniło mi sie troche we łbie co do Was ( jeśli jesteś geyem ) , ale nie waszej nieuporządkowanej orientacji

Pozatym łączy nas choroba , a jak mawiał Ilicz Lenin "Znerwicowani Proletariusze wszystkich seksualnych odmian i krajów łączcie się "

Pozdrawiam .

Mi tez esci pomaga i nie mam po tym fotelowego usadowienia heterodupy zwanej dalej leniem.

Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem dobry seks z moim parterem.

Lu_80, nie mogę się opanować i muszę zgrzeszyć ( nawet chamską ) ciekawością .

Możesz mnie zjebać ,że to nie moja sprawa i gówno mi do tego , możesz przemilczeć ,,, wszystko zrozumiem .

Ty jesteś geyem, znaczy sie pedałem ? Oczywiście bez względu na odpowiedż masz u mnie szacun ( nawet jako katolickego ortodoxa ) .

Pytam się , bo poznałem ostatnio Tutaj jednego człowieka geya , bardzo porządnego i uczciwego i zmieniło mi sie troche we łbie co do Was ( jeśli jesteś geyem ) , ale nie waszej nieuporządkowanej orientacji

Pozatym łączy nas choroba , a jak mawiał Ilicz Lenin "Znerwicowani Proletariusze wszystkich seksualnych odmian i krajów łączcie się "

Pozdrawiam .

Mi tez esci pomaga i nie mam po tym fotelowego usadowienia heterodupy zwanej dalej leniem.

żeś się k*rwa zorientował nie tylko Lu_80 jest też tu kilka innych osób...

Kalebx3, jestem. Choć określenie pedał uważam za pejoratywne i go nie lubię.

Zastanawiam się też skąd u ortodoxów takie zainteresowanie sprawami życia osobistego innych. Mnie Twoje kompletnie nie interesuje - z kim, ile, kiedy.

PS. Nie wiem czy wiesz, ale nie ma faceta 100% hetero. Za to kobiety bywają. Polecam lekturę dobrych opracowań psychologicznych. Nie chcę polemizować z Tobą o tym. Czy się to komuś podoba czy nie tak po prostu jest.

Kalebx3, jestem. Choć określenie pedał uważam za pejoratywne i go nie lubię.

Zastanawiam się też skąd u ortodoxów takie zainteresowanie sprawami życia osobistego innych. Mnie Twoje kompletnie nie interesuje - z kim, ile, kiedy.

PS. Nie wiem czy wiesz, ale nie ma faceta 100% hetero. Za to kobiety bywają. Polecam lekturę dobrych opracowań psychologicznych. Nie chcę polemizować z Tobą o tym. Czy się to komuś podoba czy nie tak po prostu jest.

yyy że co proszę ?

a to niby dlaczego ? uważasz że każdy facet jest w jakimś % homosexualny (znaczy nie wiem jak mówić homoseksualny pasuje Ci ?) chętnie zobaczę te "dobre" źródła psychologiczne ...

możesz podać linka ?

To nie źródła internetowe. I nie ja tak uważam, tylko są to wyniki badań nad rozwojem człowieka. Niektórzy mają większy ten pierwiastek, niektórzy tak mały, że pozostaje nieuświadomiony do końca życia. Podczas dojrzewania ok połowa chłopców ma zainteresowanie tą samą płcią.

To nie źródła internetowe. I nie ja tak uważam, tylko są to wyniki badań nad rozwojem człowieka. Niektórzy mają większy ten pierwiastek, niektórzy tak mały, że pozostaje nieuświadomiony do końca życia. Podczas dojrzewania ok połowa chłopców ma zainteresowanie tą samą płcią.

??? chłopców ? serio

chyba właśnie dziewczynek no raczej !

-- 03 paź 2015, 12:13 --

-- 03 paź 2015, 12:13 --

-- 03 paź 2015, 12:14 --

no ale nic mi do tego

Dominik_wot, serio. Tak na marginesie to do chęci spróbowania przyznawali mi się kolesie mega hetero, nie obawiający się, że coś może więcej z tego wyjść. Natomiast niektórzy z tych, którzy mieli z tym problem na zasadzie "ja nigdy, w zyciu..." odchodzili od swoich parterek lub do dziś je zdradzają z kolesiami. Oczywiście to nie reguła. To życie

To nie źródła internetowe. I nie ja tak uważam, tylko są to wyniki badań nad rozwojem człowieka. Niektórzy mają większy ten pierwiastek, niektórzy tak mały, że pozostaje nieuświadomiony do końca życia. Podczas dojrzewania ok połowa chłopców ma zainteresowanie tą samą płcią.

Żeś dojebał.

Zastanawiam się też skąd u ortodoxów takie zainteresowanie sprawami życia osobistego innych. Mnie Twoje kompletnie nie interesuje - z kim, ile, kiedy.

Aż dziwne bo miałem kiedyś laske co się bujała z gejuchami i opowiadali jej komu i ile raz pod stołem obciągali.

Puszczają się homo i hetero. Bez różnicy. To kwestia zasad, a nie orientacji.

Puszczają się homo i hetero. Bez różnicy. To kwestia zasad, a nie orientacji.

Piszę tylko z doświadczenia i z kilku historii. Skoro to "facet" to chyba nie wypada płci przeciwnej takich historii opowiadać.

Wg mojej klasyfikacji są cioty (przegięte z parad) i ludzie homo, których na co dzień poznajesz, ale nawet o tym nie wiesz.

Zazwyczaj cioty mają psiapsiółki i tworzą historyjki. Żal.pl, no ale co poradzisz,

Lu_80, tylko nie znowu określenie ciota bo to mam zarezerwowane dla innych ludzi.

Nie wiem bo nie znam gejów i nie wiem jacy są. Tych co spotykałem irytowali mnie.

Dla kogo? ;p

Dla kogo? ;p

Dla nieudaczników.

Zeby nie robić offtopa

Mnie Escitalopram nie przyprawil o jakąś mega anhedonię. Na pewno zmniejszył lęk (dodanie Trittico było dobrym wyborem, GAD ustąpił). Jestem wyciszony, mogę iść na zakupy, pogadać z ludźmi, spadło mi zazwyczaj podniesione ciśnienie krwi. Dlatego faktem jest, że na każdego lek działa inaczej. Zaczynam myśleć o aktywnościach, seksie, czego wcześniej nie miałem. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem dobry seks z moim parterem. Smutne.

Esci na lęki średnio u mnie działało a przy dawce 25+ miałem wszystko w dupie. Z seksem (z partnerką a nie z partnerem ale mniejsza z tym bo chodzi o seks) nie było problemu.

Pederaści zniwieściałe istotki które przez swą orientację skazani są na wymarcie-i dobrze.

Mialem w swoim życiu seks z dwoma facetami hetero. Właściwie obaj zostali przekupieni kasa i upici. Potem, jak już się przekonali, ze to nic strasznego, sami chętnie przychodzili. Seks mieli ze mną jedynie po wódce i nie dotykali mnie - zamykali oczy, mysleli tam o swoich panienkach i pozwalali, aby pedał im obciągnął. Nie uważam, by mieli jakiekolwiek skłonności homo - po prostu traktowali mnie jak jakiś otwór, nic więcej. Psychiatra tez mi kiedyś mówiła, ze to ze facet ma seks z facetem, nie oznacza zaraz, ze ma skłonności homo. Jedno jednak wiem na pewno - seks z takim heterykiem jest beznadziejny - nie dotyka mnie, nie przejmuje inicjatywy, wykorzystuje po prostu. Z drugiej strony wole czasem heteryka, bo nie jestem o niego zazdrosny, wiem, ze nie spodoba mu się żaden pedał.

Haha. Dobre. Chyba jednak kolejnych gejów płodzą hetero. Gratuluję logiki.

Caly swiat to jeden wielki burdel. Wiem, bo w klubie gejowskim lizalem sie z dziewczyna, wlozylem jej palec w majtki i grzebalem w cipce. Po wodce. I oczywiscie mi stanal, a przeciez jestem 100% gejem.

-- 03 paź 2015, 15:17 --

 

PS. In a randomized, double-blind, placebo-controlled trial, the anxiolytic efficacy of trazodone was comparable to that of diazepam in weeks 3–8 of treatment for generalized anxiety disorder.

Jeśli ktoś ma problem z lękiem - polecam spróbować.

Nawróciłeś się na Trittico? Ja biore od chyba 10 lat.

Nie brałem nigdy wcześniej Trazodonu.

Nawrócić się niekoniecznie znaczy "powrócić do czegoś", ale także "obrać właściwa drogę".

Nazwy substancji chemicznych piszemy małą litera.

Dziękuję za lekcję polskiego.

Usunąłem przez duze T z autokorekty.

Czy zatem pomaga Ci ten trazodon przez małe t?

Proszę. Nie zgadzam się z tym, ze trazodon pomaga wyjść z uzależnienia benzodiazepinowego. Pomaga spać i wspomaga leczenie zaburzeń erekcji. Wzmacnia tez efekt antydepresyjny leków z grupy SSRI oraz nieznacznie/umiarkowanie uspokaja.