Chlopak ale dziewczyna..

Witam wszystkich !

Jestem chlopakiem, uczacym sie w wyzszej szkole, pracujacym na prokukcji, bardzo leniwym i malomownym.

Ostatnio zauwazylem u siebie ze jestem jak baba z tym wyjatkiem ze podobaja mi sie dziewczyny. Czy to jest normalne ? W zasadzie od kiedy pamietam to przebywalem w gronie dziewczyn a nie chlopcow.

Co to znaczy, że jesteś jak baba...?

poprostu jesteś nietypowy facet

Michciuszek, nosisz stanik i spódnice ? a moze jestes jak wiejska baba, tzn fartuch , chustka i widły ? wyprowadzasz kury na podwórko ?

może to poprostu słaby nietypowy facet okiem męskiej części społeczeństwa pedał nazywany tak niezależnie od preferencji seksualnej osoby wyzywanej.nieatrakcyjne kobiety społeczeństwo analogicznie nazywa pasztetami i się śmieje ze szpar między zębami,nosa jak kartofel etc...life is brutal

Michciuszek, nosisz stanik i spódnice ? a moze jestes jak wiejska baba, tzn fartuch , chustka i widły ? wyprowadzasz kury na podwórko ?

Dla mnie troll.

Ja też lubię towarzystwo kobiet.Chłopie glowa do góry.Jesteś normalny hetero.Lubisz dziewczyny.

może kolejny strzelacz wkurwiony do białości

Michciuszek, nosisz stanik i spódnice ? a moze jestes jak wiejska baba, tzn fartuch , chustka i widły ? wyprowadzasz kury na podwórko ?

 

Dla mnie troll.

Na tym forum pojawiają się trolle?

 

Na tym forum pojawiają się trolle?

JERZY zbyt ładnie ubiera w słowa trolli-spamiarze

Hmmm no dobra. Widze ze tu sie troche niepowaznie zrobilo kiedy ja popadam w depresje. Haha no i wlasnie.. Ja wpadam w depresje serio. Jak baba. Czuje ze mam mozg kobiety. Nie ublizajac płci pieknej.. Slysze czesto ze zachowuje sie jak dziecko, zauwazam u siebie kobiece podejscie do zycia. Jestem malomowny, raczej wole sluchac niz byc sluchanym. Jak gdzies sie wybieram to bardzo dbam o to jak bede wygladac.. Nie maluje sie, az tak daleko to jeszcze nie zaszlo. Wychowalem sie raczej w towarzystwie dziewczyn. Nie wiem co mam o sobie myslec.

Michciuszek a co, mężczyzna nie może mieć depresji? Niby dlaczego? Macie jakieś inne mózgi? Inny układ nerwowy? Z tego co ja wiem, to równica między ciałem mężczyzny a kobiety raczej nie znajduje się na/w głowie.

kobiece podejscie do zycia

czyli co?

Jestem malomowny, raczej wole sluchac niz byc sluchanym

Czyli jesteś intorwertykiem. Jak 25-40% społeczeństwa.

Michciuszek, dla mnie to nic dziwnego, że miałeś większy kontakt z dziewczynami, w niektórych kręgach czy na kierunkach studiów to normalne. Za to ja np. wolę towarzystwo facetów i żałuję, że nie poszłam do technikum samochodowego, ale niestety teraz już pozamiatane, a kierunek studiów mam typowo babski, mimo iż paru facetów się przewija i nie zauważyłam, żeby z tego powodu mieli jakieś specjalne kompleksy Co do depresji, to choroba ta może w równym stopniu dotknąć każdego, bez względu na wiek czy płeć ( nawet nie wiem, czy na forum nie mam ciut więcej panów z deprą, ale na pewno nie jest tak, że same kobitki... wystarczy poczytać kilka tematów i posiedzieć tu dłużej ). Introwertyzm to również nic złego, po prostu taką masz osobowość i tego raczej nie zmienisz. Możesz jedynie bardziej zaakceptować siebie, to Ci na pewno na zdrowie wyjdzie A skoro podobają Ci się dziewczyny, to już w ogóle nie masz sobie co głowy zawracać, że coś z Tobą nie tak. Nie każdy jest pewnym siebie macho... i całe szczęście... tacy bardziej subtelni faceci też są potrzebni

Michciuszek a co, mężczyzna nie może mieć depresji? Niby dlaczego? Macie jakieś inne mózgi? Inny układ nerwowy? Z tego co ja wiem, to równica między ciałem mężczyzny a kobiety raczej nie znajduje się na/w głowie.

Cognac, rozwaliłaś mnie tym stwierdzeniem

W tym technikum samochodowym to by dopiero kolesie mieli uciechę.

pinda, wiem

Takie babowate chłopy tez sie zdarzaja. Tyle ze lenistwo i nic nierobienie nie zalezy od płci. Jak napisałes jestes len i tyle :)