Skocz do zawartości
Nerwica.com

Potęga naszej podświadomości


milano3

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć !

 

Napiszcie ... Co sądzicie o niezwykłej mocy naszej podświadomości.? Czy ktoś z was próbował tej metody .? Może u kogoś ona poskutkowała ? Ja osobiście chciałbym tego spróbować chociaż niektórzy uważają to za śmieszne.Ale np. moja mama.

Kiedy wyszła za mojego tatę, zamieszkali w mieszkaniu. Po naszych narodzinach mieszkaliśmy tam wszyscy razem przez 14 lat. Moja mama w 2003 roku przeczytała książkę "Potęga podświadomości".

Zaczęła sobie wyobrażać, że dostaje wiadomość, że ktoś podarował jej działkę i razem z ojcem mogą rozpocząć budowę. W 2007 roku poznała swojego pracodawce, który pół roku później podarował jej działkę. Od 5 miesięcy mieszkamy w naszym domu.

Myślicie że ma to coś wspólnego z metodą wizualizacji ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytalam chyba 2 ksiazki na ten temat i mysle ,ze cos w tym prawdy jest..Mi rowniez spelnialy sie wyobrazenia.>Kiedys intensywnie wyobrazałam sobie,ze spotkam pewna osobe w pewnym miejscu..Jakos sam ta mysl sie pojawila i jak szlam kiedys (jeszcze nie widzac tej osoby) ta mysl sie nasilila ,a zaraz pojawiła sie ona na horyzoncie;)On nigdy tamtędy nie chodzi,ja rzadko..

Kiedys ciagle wyobrazalam sobie cos,czego bardzo pragnelam a bylo to nieosiagalne..Sytuacja zmienila sie o 100% :) To jest moje naprawde piekne doswiadczenie i wierze ,ze wszystko jest mozliwe ,dzięki temu :D cuda sie zdarzaja-naprawde.

....Mysle,ze jesli zegos bardzo pragniemy to sie spełni ale muismy wierzyc w to ,wyobrazac sobie ta chwile..Czasem tylko spełnia sei za pozno ,a czasem ajk juz to mamy -nie doceniamy.

Niestety czlowiek czesto zabrania sobie prawa do marzen ,a jego mysli pojawiaja sie schematycznie ,stad w zyciu popelniamy te same porazki,spotykaja nas podobne wydarzenia,jestesmy caly czas chorzy ,czy zdrowi..Wszystko tkwi w mysleniu jestem tego pewna, a w wizualizacji cos jest ,ale nie jestem do neij w pełni przekonana:)

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam książkę "Potęga podświadomości", czytałam ją, podobała mi się i też postanowiłam kiedyś przeprowadzić eksperyment polegający właśnie na spotkaniu pewnej osoby, ale nie w jakimś konkretnym miejscu. no i po jakichś dwóch tygodniach spotkałam tę osobę :lol: ale w sumie to było dla mnie totalne zaskoczenie :) spotkałam tę osobę i ta osoba zaprosiła mnie na piwo. wydaje mi się, że coś w tym jest, ale jestem nastawiona trochę jeszcze sceptycznie. chociaż znam osoby, które dzięki temu spełniają swoje marzenia. mój ojciec jest dobrym przykładem, on potrafi już sobie "przyciągnąć" niektóre zdarzenia, rzeczy. ja mam chyba za słabą wiarę :(( właśnie nie wiem, na czym to polega, co trzeba zrobić, żeby wizualizacja się spełniła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim waznym elementem wizualizacji jest pozytywne nastawienie... Trzeba sobie wmowic,ze rzezc ,ktorej pragniemy -jest juz nasza, a marzenie -sie juz spelniło.I odczuwac z tego powodu radośc, satysfakcje ..No i najlepiej wymyślac sobie konkretne wydarzenia ( nie myslec o szczesciu ,bo jest ono rozumiane roznie).Lepiej skoncentrowac sie na bardziej konkretnym celu np : wygranej w lotka, wlasnym ślubie, awansie .. :) I wyobrazac sobie to zdarzenie jak najczesciej..Jeśli chodzi o wplyw mysli , to mozna przeczytac "Sekret" ..:)Ksiazka odpowiada na wiele pytan dotyczacych wplywu mysli i wizualizacji na zycie.

ja tam sceptycznie tez jestem nastawiona ,ale nic nie tracimy próbując chyba? a moze cos zyskamy....pare razy miło sie zaskoczyłam.Ciezko się do tego zmobilizowac ,zazdroszcze Twojemu tacie..Wlasnie wielu ludzi wykonuje to podswiadomie, dazy do sukcesu nie dopuszczajac nawet mozliwosci porazki i jest na szczycie.Zwykly czlowiek zwykle mało czasu poswieca marzeniom ,raczej zyjemy z dnia na dzien i myslac w taki sposob przyciagamy wiecej takich dni ,a marzenia z dnia na dzien wydaja sei coraz bardziej odległe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oki to jak to sie stanie to daj znac ...ja tez czasem wierze,bo duzo razy sie to sprawdzało,ale wydaje sie to tak proste,gdyby takie proste bylo zycie,to nikogo by tu na forum nie bylo:)

ale moze zycie jest proste -tylko problem tkwi w naszym mysleniu?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×