Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

jasaw, to jest fajne jak się siedzi w domu i wychodzi tylko tak załatwić bieżące sprawy, na spacer itp.

ale dla osoby która na co dzień kursuje pociągami pomiędzy pracą, uczelnią a domem i to o niezbyt przyjaznych porach w takich warunkach PKP z nazwy Polskie Koleje Państwowe zmienia się w 'Poczekaj Kiedyś Przyjedziemy' ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek!!! :papa:

 

Śniegu nie ma niestety, wiatru też jeszcze nie widac (może jednak gdzieś się rozejdzie po drodze, czy zostanie na morzu), ale za to podejrzanie ciepło.

Nie idę dziś do pracy, coprawda skoro świt wstałam, ale i tak fajnie móc zaplanowac inaczej dzień, no i nie musiec robic makijażu. ;) Kawa wypita, nos przypudrowany, czekam już gotowa na koleżankę i jedziemy zapełnic lodówę.

 

Życzę wszystkim miłego dnia!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, Kasiu, może to za duża dawka?

 

-- 12 gru 2014, 14:44 --

 

Czuję dzisiaj rozdrażnienie, ale powody znam, więc nie dziwię się...

 

-- 12 gru 2014, 14:45 --

 

Mam mnóstwo smutnych, męczących, refleksji na temat życia, stosunków międzyludzkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, :papa: witaj Kochana... może taki dzień masz dzisiaj, też miewam takie chwile, ale one mijają. Wyrzucaj z głowy te dziwne refleksje. Jutro będzie lepszy dzień :great: trzymaj się!

 

Infinity, lepiej już, minęły lęki? Dużą dawkę propranololu wzięłaś, mnie by serducho stanęło :shock:

 

Cześć chłopaki- pajęczaki :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbieram się na jubileuszową galę grupy literackiej. Specjalnie na tą okazję kupiłam spódniczkę. Boję się. Będę czuła się jak debilka która nijak nie pasuje do reszty, ale coś mnie diabelnie kusi, aby w tym uczestniczyć.

 

-- 12 gru 2014, 16:25 --

 

mirunia, mnie to nie ruszyło, nic a nic. Na mieście mnie dusiło, zatykało. Teraz wezmę jeszcze klozapol dla bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×