Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chyba nerwica lękowa i nerwica natręctw


DzeSss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od około 2 miesięcy doświadczam leków i natręctw myślowych. Boje się wyjść z domu, boję się dzieci na ulicy bo wywołują u mnie różne dziwne myśli na tle seksualnym, które ciągle i ciągle przewijają się w mojej głowie. Boję się przedmiotów codziennego użytku, ponieważ pojawiają się w mojej głowie myśli, że robie nimi krzywdę moim najbliższym. Słysze głosy, które nakazują mi coś czego i tak nie zrobię. Czuję ucisk w klatce piersiowej i częste bóle głowy, jestem otępiały. Z tego co wyczytałem w internecie że nerwica jest to zaburzenie pracy pewnych części mózgu. Jakie badania muszę wykonać żeby wykryć te obszary ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba psychoanalizę.

a tak na poważnie, nikt tutaj nie napisze Ci niczego innego, jak tego, byś udał się do specjalisty. to pytanie bardziej pasuje do jakiegoś forum neurologicznego, ale podłoże i tak leży gdzie indziej niż w pewnych obszarach mózgu. mózg a umysł to dwa światy.

moim zdaniem wypierasz swój problem i dlatego szukasz przyczyn w fizyczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monkeyslut, ma racje powinieneś iść do psychiatry. Co jest też bardzo ważne nie ulegaj natrętnym myslom. One nie mogą cię zmusić aby nie wychodzić z domu czy zbliżać się do przedmiotów, tylko ty nad tym decydujesz. Im bardziej będziesz tak im ulegał, tym mocniej będą cię męczyć :(.

 

Co jest też ważne powinieneś ignorować wszystkie natrętne myśli. Im częściej się nad nimi zastanawiasz jak się ich pozbyć, skąd one się wzięły tym nasilasz je. Dlatego wszystko co związane z tymi myślami ignoruj. Jak zaczniesz ignorować to stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą.

 

Wiesz nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie więc mogę się mylić :( ale nerwica z reguły bierze się gdy w naszym, życiu jest mało radości albo za dużo stresu(bądź oba). Kiedy zbyt dużo pracujemy, nie dajemy sobie na odpoczynek ten stres i frustracja gromadzi się naszym umyśle i jak nagromadzi się go za dużo, w pewnym momencie daje upust w postaci takich natręctw. To samo się dzieje kiedy w naszym życiu nie ma za dużo szczęścia.

 

Aby zwalczyć stres i dodać więcej radości w naszym życiu trzeba po prostu więcej się bawić :)

Grunt to cieszyć się życiem spotykać się z znajomymi, mieć zainteresowania i cel do dąrzenia i spotykać się z znajomymi :) Im więcej człowiek ma radości w życiu tym bardziej jest na luzie, przez to jest bardziej odważny w kontaktach z innymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×