Zlot 15-18 sierpnia 2013 r. Arturówek (Łódź)

Pamiętam jak się robiło granaty ASG - petarda, jajko-niespodzianka, garść kulek, taśma klejąca... Fun, fun, fun

Ja też bym się w sumie pisała na tego paintballa, ale w jakichś rozsądnych godzinach, żebyśmy się tam nie zagotowali biegając

Nigdy się w to nie bawiłam, ale w końcu człowiek się całe życie uczy.

Jakiś specjalny strój na ten cel trzeba przewidzieć?

L.E., tam na miejscu bodajże w cenę wliczone jest wypożyczenie kombinezonu. Jedyne co bym się troszczył "osobiście" to buty.

Robimy listę na Paintball" a

1 Gilaman

2 Monika

3 PoznacSiebie

Robimy listę na Paintball" a

1 Gilaman

2 Monika

3 PoznacSiebie

4. L.E.

Robimy listę na Paintball" a

1 Gilaman

2 Monika

3 PoznacSiebie

4. L.E.

5. Mad

6. slow motion

Robimy listę na Paintball" a

1 Gilaman

2 Monika

3 PoznacSiebie

4. L.E.

5. Mad

6. slow motion

7. deader

(ktoś się zastanawiał czy zbierzemy 6 osób? )

Robimy listę na Paintball" a

1 Gilaman

2 Monika

3 PoznacSiebie

4. L.E.

5. Mad

6. slow motion

7. deader

8. 0Rh+

Deader , dacie jeszcze radę w painball? Ja to bym tylko wyłożył koła a take zabawy zostawił dla młodszych i ,,, znudzonych abstynentów

(ktoś się zastanawiał czy zbierzemy 6 osób? )

 

Ten stawia kolejkę

Ja na bank będę strzelał i idę też na park linowy!!!!

GILAMAN, też idę na park

Deader , dacie jeszcze radę w painball? Ja to bym tylko wyłożył koła a take zabawy zostawił dla młodszych i ,,, znudzonych abstynentów

Jeszcze mam rok do 30-chy, uznaję się za "młodszego" Nie mam też zamiaru spędzić zlotu non-stop na bombie więc dam radę

Dobrze, że kupiłam sobie trampki. Będę miała w czym biegać po krzokach ;d

Ja się zastanawiam czy glanów nie zabrać na paintball

deader, to już wyższy level

slow motion, zwłaszcza jeśli chodzi o spocenie stopy

deader, e tam spocona. pomyśl o tym, że jak dostaniesz w stopę to przynajmniej unikniesz bólu.

slow motion, pomyśl o bólu współlokatorów jak zdejmę glany

deader, będziesz w nich spał.

davin, ta, lecę, w te upały Raczej przed wejściem do domku będę szedł wytruć ryby w ośrodkowym jeziorku

deader, postawisz przed domkiem to chociaż komarów nie będzie.

davin, na komary to mogę moją elektryczną pułapkę zabrać Zresztą znajac życie, to przed domkiem będzie tyle szlugów kopcone że się same wystraszą

deader, na szczęście ja Twoją współlokatorką nie jestem. Mam nadzieję, że buka nie ma śmierdzących glanów

No, na szczęście dla moich współlokatorów mam zamiar zabrać też taką magiczna rzecz jak MYDŁO