Skocz do zawartości
Nerwica.com

EFT - Techniki Emocjonalnej Wolności


tyska

Rekomendowane odpowiedzi

Jak i gdzie się blokują emocje?

A w ogóle jak one powstają? Czym one fizycznie są?

To są kulki, pudełeczka, pajacyki, czy robaczki, a może

impulsy elektromagnetyczne powodujące jakieś określone zachowania?

Tylko, że czemu u jednych te same impulsy powodują tak różne reakcje u różnych osób?

Chcesz przez to powiedzieć, że emocje są światłem O_o? Bo impuls elektromagnetyczny to światło.

 

Z kolei bioelektryczną aktywność mózgu rejestruje się w postaci fal mózgowych wyrażonych w Hz. Herc jest jednostką częstotliwości, a nie energii!
Ale częstotliwość jest wprost proporcjonalna do energii fali, więc często mówiąc o energii podaje się częstotliwość, ha!

 

abraxas, Propagatorzy EFT posługują się pseudonaukową nowomową i pojęciami stworzonymi na potrzeby tej metody (czytaj: które nie istnieją i nie są znane psychologii akademickiej czy medycynie, a służą kreowaniu się na bardziej obeznanego w danej dziedzinie- w tym wypadku psychologii i neurofizjologii- niż się jest w rzeczywistości). Przykład masz powyżej: pseudofilozoficzny bełkot, gdzie musisz się natrudzić, żeby cokolwiek zinterpretować zgodnie z "co autor miał na myśli".
Jak ja to kocham gdy ludzie używają słów, zwrotów, naukowych pojęć, których w ogóle nie odróżniają i nie rozumieją. W środowiskach ezoterycznych, rozwojowo-duchowych, pseudonaukowych jest to nagminne. I jeszcze się kłócą, że wiedzą lepiej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja to kocham gdy ludzie używają słów, zwrotów, naukowych pojęć, których w ogóle nie odróżniają i nie rozumieją. W środowiskach ezoterycznych, rozwojowo-duchowych, pseudonaukowych jest to nagminne. I jeszcze się kłócą, że wiedzą lepiej

 

Pełne poparcie. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Ostatnio miałem ubaw jak czytałem "Biblię" homeopatów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja to kocham gdy ludzie używają słów, zwrotów, naukowych pojęć, których w ogóle nie odróżniają i nie rozumieją. W środowiskach ezoterycznych, rozwojowo-duchowych, pseudonaukowych jest to nagminne. I jeszcze się kłócą, że wiedzą lepiej :D

 

 

Racja, teraz w ezoświatku jest moda na fizykę kwantową, która podobno potwierdza różne ezoterapie i ezokreacje :( . mało kto te kwanty rozumie więc wciska się ludziom kit, a oni to niestety kupują :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger,

 

To nie jest zaglądanie do Twojego portfela.

Twierdzisz, jak i niektórzy forumowicze, że to sposób na wyciąganie pieniędzy.

Zatem w zawoalowany sposób próbujesz dać do zrozumienia że nie poparte

dowodami metody są g.... warte i służą okradaniu ludzi.

Pozwoliłem zatem sobie na zapytanie Ciebie ile warte jest leczenie oparte na tzw.

randomizowanych badaniach, które trwa 8 lat i skutki jego są wątpliwe, jak wynika z Twoich i nie tylko Twoich postów.

Odnosisz się w naszej dyskusji wybiórczo do stawianych argumentów.

Nie odnosisz się do tego filmu, do którego link tutaj zamieściłem.

 

Moim zdaniem, dajesz upust swojej frustracji poprzez torpedowanie czegoś czego nie sprawdziłeś

tylko dla tego że jest grupa interesów, tak tak, grupa interesów, której zależy na tym aby nie badać

i nie publikować wyników badań, a ponadto przekonać Cię do tego, że w ten sposób nie możesz się wyleczyć.

Mimo mizernych efektów leczenia dalej chcesz w to wierzyć bo źródła podają że badania dowodzą...

 

Tak jak napisałem: psychologia i psychiatria porusza się po takim samym gruncie.

Mało tego, nie uwzględnia tych energii choć z nimi pracuje.

 

Do niedawna mówiło się że w przestrzeni międzyplanetarnej wszechświata jest próżnia.

Teraz mówi się ze próżni nie ma, jest natomiast energia. Mało tego, najpierw stworzono hipotetyczny model teoretyczny

rozkładu energii we wszechświecie, który wraz z postępem technologicznym potwierdził się.

I tak oto powstała mapa rozkładu energii we wszechświecie.

Istnieją hipotezy że na podstawie tych badań można udowodnić istnienie nieskończonej liczby wszechświatów taki jak nasz.

Myślę że niebawem to się potwierdzi.

 

Energie o których mówimy są energiami fal. Ty natomiast odwołujesz się do mechaniki klasycznej.

Moim zdaniem to jest błąd.

Wyciągasz infa z netu i piszesz że nie udowodniono, że tak jest.

Nie udowodniono również że tak nie jest.

 

Nasza dyskusja na temat próżni we wszechświecie wyglądałby tak samo kilka lat temu.

30 lat temu twierdzono, że elektron, proton i neutron to najmniejsze i niepodzielne elementy atomu, choć byli śmiałkowie

którzy twierdzili inaczej. Byli jednak zakrzyczeni. Zatem najpierw musiało dojść do teorii, którą później dowiedziono empirycznie.

Dzisiaj wygląda to znacznie inaczej.

 

EFT ewidentnie działa. Jest jasno stwierdzone, ze nie działa w 10% przypadków.

Wyleczenia weteranów wojennych są ewidentne.

Ja też skutków tej metody doświadczyłem.

Takie same dyskusje są prowadzone obecnie na temat suplementów diety.

 

Co do energii jeszcze to jest to wielkość fizyczna mierzalna ale abstrakcyjna, opisująca określony stan.

Jak sam zauważyłeś, pewne fragmenty mózgu pochłaniają więcej energii a pewne mniej dając w ten sposób

obraz zaburzeń. Fala elektromagnetyczna też jest czymś co możesz zmierzyć ale nie dotknąć.

jest to zmiana energii cząstek znajdujących się w polu tej fali.

 

Mało tego w próżni energia okazuje się też jest. Czym zatem jest ta energia?

Piszesz tutaj jak inkwizytor, paląc na stosie to co istnieje, ale póki co nie jest potwierdzone do końca naukowo.

 

A to jeśli chodzi o wielkości skalarne, wektorowe i tensory.

 

Aby opisać jakąś geometryczną przestrzeń, np. czasoprzestrzeń fizyczną, wprowadza się w niej układ współrzędnych. Jednak definiowanie układu współrzędnych jest rzeczą sztuczną, w rzeczywistości twór taki nigdzie nie występuje. Poza tym układy współrzędnych można zawsze wybierać na wiele sposobów. Co więcej, czasami nie wiadomo, czy jakaś matematyczna własność jest cechą samej przestrzeni, czy tylko układu współrzędnych. Dlatego wprowadza się matematyczne obiekty nazywane tensorami, które mają być niezależne od wyboru układu współrzędnych. Z wyrażeń tensorowych można tworzyć równania. Równanie takie nazywamy tożsamością tensorową, jeżeli zachodzi ona zawsze, przy każdym wyborze układu współrzędnych.

Rachunek wektorowy był przez długi czas dla matematyków wystarczający, ponieważ rozważano tylko jeden układ współrzędnych: ortonormalny układ kartezjański. Z czasem zaszła potrzeba rozważania innych układów, np. kartezjańskich ukośnokątnych lub krzywoliniowych. W dodatku w obrębie zainteresowań matematyków pojawiły się przestrzenie zakrzywione, w których nie da się zdefiniować prostoliniowego układu współrzędnych. Dlatego konieczne stało się używanie rachunku tensorowego.

 

A w konsekwencji skorzystali z tego fizycy:

 

pole tensorowe – gdy każdemu punktowi przestrzeni przypisany jest pewien tensor. Przykładem jest pole tensora naprężenia-energii w ogólnej teorii względności.

 

No to czym jest ta energia?

 

-- 18 cze 2013, 09:43 --

 

Siddhi,

Chcesz przez to powiedzieć, że emocje są światłem O_o? Bo impuls elektromagnetyczny to światło.

Nic takiego nie chcę powiedzieć :D:mrgreen: to zdanie jest wyrwane z kontekstu całego tego fragmentu.

Jeśli to przeczytasz razem, powinno nabrać innego wydźwięku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadam Ci proste pytanie i odpowiedz zgodnie z prawdą- czy metoda EFT opiera się na energii w rozumieniu wielkości fizycznej CZY na koncepcji życiodajnej , mistycznej, astralnej energii Qi zgodnie z założeniami tradycyjnej chińskiej medycyny i taoizmu- istnieniu meridianów i punktów akupunktury na ciele?

 

Odpowiem za Ciebie zgodnie z tym co jest na stronach poświęconych EFT: to drugie.

 

Zatem co Ty ma za przeproszeniem wspólnego fizyka z niematerialną, duchową energią?

 

 

 

Widzę dwa rozwiązania-

 

albo święcie wierzysz, że to co głosisz jest prawdą- w takim wypadku nie mam nic więcej do dodania,

albo jesteś dobrym marketingowcem posługującym się zgrabnie psychomanipulacją, który się na szkoleniach nauczył tej pseudonaukowej gadki i robienia ludziom wody z mózgu.

 

Pytanie nr. 2- skoro EFT odżegnuje się od psychologii i psychiatrii traktując je jako redukocjonistyczne narzędzia systemu służące wyzyskowi ludzi na wespół z przemysłem farmaceutycznym to dlaczego zabiega o aprobatę i akredytację największej organizacji psychologicznej w USA? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, i

 

U Ciebie jest albo, albo. Czarne lub białe. Nie ma szarego.

 

Uważam, że starożytni intuicyjnie mówili o enegri Qi.

Nie mieli jednak ani narzędzi teoretycznych jak i praktycznych do jej pomiaru.

Natomiast byli dobrymi obserwatorami natury.

Zatem tu nie jest kwestia wiary. Tu nie jest albo albo ale "I" :D

 

Poza tym znów zauważę że nie odnosisz się do kwestii które są dla Ciebie jak rozumiem niewygodne.

 

Bez obrazy ale zapytam: robisz szum dla szumu z uwagi a swoją frustrację, czy prowadzisz dyskusję,

która nie przeczę sprawia mi przyjemność. :D

 

-- 18 cze 2013, 10:02 --

 

Ad pytanie nr.2

 

Bo nie ma inaczej szans przebić się przez zinstytucjonalizowaną piramidę twardogłowych.

Zatem trzeba to robić w formalny sposób. Tak jak z większością aksamitnych rewolucji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to w ogóle wiesz co to jest kryptoreklama i zawoalowany marketing? Taka sytuacja miałaby miejsce gdybym nie wiem- wrzucił swoje zdjęcie na forum, a na pierwszym planie na biurku perfidnie rzucałoby się w oczy opakowanie psychotropu- i gdybym za w ten sposób ulokowany produkt otrzymał gratyfikację od koncernu farmaceutycznego.

 

Jeśli nie zauważyłeś to większość osób na tym forum posługuje się międzynarodowymi nazwami określonej substancji chemicznej, a nie nazwami handlowymi leku obowiązującymi w obrocie na lokalnym rynku. Zatem twierdzenie, że ktoś napędza koniunkturę któremuś koncernowi farmaceutycznemu jest nieuprawnione, bo każdy kupuje taki generyk jaki mu odpowiada.

 

Mnie też rozbawia, że "międzynarodowej klasy europejski ekspert" w tej dziedzinie nie ma nic lepszego do roboty niż przeszukiwanie postów swoich oponentów w dyskusji w celu wyłowienia na nich "haków"- ile się leczą, jak, i jak skuteczne było/jest to leczenie w celu użycia ich jako argumentum ad personam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, i

 

 

 

Uważam, że starożytni intuicyjnie mówili o enegri Qi.

Nie mieli jednak ani narzędzi teoretycznych jak i praktycznych do jej pomiaru.

Natomiast byli dobrymi obserwatorami natury.

 

 

Może starożytni własnie na skutek obserwacji, zauważyli, że w niektórych dolegliwościach, wystarczy choremu powiedzieć że będzie dobrze, coś tam nad nim pomachać, pośpiewać, zapalić jakieś ziele i następuje poprawa (przeważnie na krótko) Może w ten sposób odkryli placebo, ale nazwali go Qi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AAAA no i tak jak chińczycy nie mieli narzędzi do pomiaru energii

tak teraz nie dysponujemy jeszcze narzędziami do pomiaru

energii duchowej. Ta energia istnieje niewątpliwie, sam tego doświadczyłem

i ni tylko ja. Jestem pewien, że Ty też.

 

Mało tego badania są prowadzone w tym kierunku. W Rosji takie badania prowadzi się od ponad 60 lat.

USA dopiero zaczyna rezygnować ze swojej kostyczności przekonań. Choć mają od dawna w hymnie "God safe the America!"

Ot taki paradox szkiełka i oka oraz duchowości zachodu.

Zatem uważam że to tylko kwestia czasu.

 

-- 18 cze 2013, 10:22 --

 

Dark Passenger,

 

Mylisz mnie z kolegą Górakiem.

Nie mam w podpisie żadnych międzynarodowych eksperckich referencji.

A tak nawiasem mówiąc to padacie ofiarą tego co w tym podpisie jest

nie sprawdzając tego dokładnie.

Pogrzebcie w necie dobrze a szybko traficie na "eksperckie referencje" tego człowieka

i polskiej akademii EFT (celowopisze z małej litery. :D

Ten facet na zaledwie 27 lat. Poproście go dokumenty uwiarygadniające.

Ja pisze o sobie :"skromny inżynier technokrata" :P (na swojej stronie www)

 

Ponadto odnosząc się do mojej uwagi na temat kosztów leczenia zarzuciłeś mi że zaglądam Ci w portfel.

Ty chcesz kontrolować mój własny prywatny czas, z którym mogę robić co mi się podoba.

 

To agresywna postawa a nie dżentelmeńska dyskusja za jaka do tej pory nasza wymianę poglądów

uważałem. Fajnie by było aby tak zostało. ;) czy to możliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do merytorycznej dyskusji, garstka faktów. Miłej lektury.

 

Thought Field Therapy (TFT)- Terapia Leczenia Myśli

Ufundowana w 1980's przez Roera Callahana

Oparta na meridianach, energii Qi, akupresurze

 

Uznawana za pseudonaukową przez psychiatrów i psychologów klinicznych, nie dowiedziono jej skuteczności:

 

Spiegel, Alix (2006-03-29). "Unorthodox Therapy in New Orleans Raises Concern". National Public Radio. Retrieved 2008-12-16.

The Scientific Review of Mental Health Practice

Norcross, Garofalo & Koocher, 2006

Devilly 2005 p.444

Lilienfeld, SO, Lynn, SJ, Lohr JM (eds) (2003). Science and Pseudoscience in Clinical Psychology. New York: Guilford Press, Chapter 1

Carbonell & Figley (1999)

TFT VT, Pignotti, M. (2005c). Thought Field Therapy Voice Technology vs. random meridian point sequences: a single-blind controlled experiment. The Scientific Review of Mental Health Practice, 4(1), 72-81

Diepold, J. H., & Goldstein, D. (2008). Thought field therapy and QEEG changes in the treatment of trauma: A case study. Traumatology, 15, 85 – 93.

McNally, R.J. (2001). Tertullian’s motto and Callahan’s method. Journal of Clinical Psychology, 57(10) 1171-1174

Kline, J.P. (2001). Heart Rate Variability does not tap putative efficacy of Thought Field Therapy. Journal of Clinical Psychology. 57 (10), 1187-1192.

Herbert & Gaudiano 2001

Kline, 2001, p. 1188

Pignotti, M. (2005a). Regarding the October 2001 JCLP Special Issue on Thought Field Therapy: Retraction of conclusions in the article “Heart Rate Variability as an outcome measure for Thought Field Therapy in clinical practice.” Journal of Clinical Psychology, 61(3), 361-365.

Pignotti, M. (2005b). Callahan fails to meet the burden of proof for Thought Field Therapy claims: Rejoinder to Callahan. Journal of Clinical Psychology, 61(3), 251-255.

Pignotti, M. (2005c). Thought Field Therapy Voice Technology vs. random meridian point sequences: a single-blind controlled experiment. The Scientific Review of Mental Health Practice, 4(1), 72-81

 

 

 

 

Tapas Acupressure Technique (TAT)- Technika Akupresury wg. Tapasa

Ufundowana w 1993 przez Tapasa Fleminga

Oparta na meridianach, energii Qi, akupresurze

 

Uznawana za pseudonaukową przez psychiatrów i psychologów klinicznych, nie dowiedziono jej skuteczności:

 

Grant J. Devilly (2005). "Power Therapies and possible threats to the science of psychology and psychiatry". Australian and New Zealand Journal of Psychiatry 39 (6): 437–445.

AR Pratkins. "How to sell a pseudoscience".

McCaslin DL (2009 Jun). "A review of efficacy claims in energy psychology". Psychotherapy (Chicago) 46 (2): 249–56. PMID 22122622

 

Emotional Freedom Techniques (EFT) - Techniki Emocjonalnej Wolności

Ufundowana w 1995 przez Gary'ego Craiga (ucznia Callahana od TFT)

Oparta na meridianach, energii Qi, akupresurze

 

Uznawana za pseudonaukową przez klinicystów i środowiska medyczne, brak dowodów na skuteczność:

 

Gaudiano BA; Herbert JD (2000). "Can we really tap our problems away?". Skeptical Inquirer 24 (4). Retrieved 2011-12-12.

Singh, S; Ernst E (2008). "The Truth about Acupuncture". Trick or treatment: The undeniable facts about alternative medicine. W. W. Norton & Company. pp. 39–90. ISBN 978-0-393-06661-6. ""Scientists are still unable to find a shred of evidence to support the existence of meridians or Ch'i" (p72), "The traditional principles of acupuncture are deeply flawed, as there is no evidence at all to demonstrate the existence of Ch'i or meridians" (p107)"

Norcross, John C.; Koocher, Gerald P.; Garofalo, Ariele (1 January 2006). "Discredited psychological treatments and tests: A Delphi poll.". Professional Psychology: Research and Practice 37 (5): 515–522. doi:10.1037/0735-7028.37.5.515.

Lilienfeld, Scott O. (2003). Science and pseudoscience in clinical psychology (Paperback ed. ed.). New York [u.a.]: Guilford Press. p. 2. ISBN 1-57230-828-1.

Semple, David (2013). Oxford Handbook of Psychiatry. Oxford, UK: Oxford University Press. p. 393. ISBN 978-0-19-969388-7.

"Emotional Freedom Techniques (EFT)". Retrieved 24 January 2013.

Barrett, Stephen. "Mental Help: Procedures to Avoid". Retrieved 24 January 2013.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

 

Może ....

 

Nie zupełnie! Do dzisiaj akupunktura działa i ludzie są leczeni.

Natomiast koncernowe lobby zrobi wszystko żeby to zdezawuować.

Przykład:

 

Moja córka chorowała na chroniczne zapalenie uszu.

Miała blizny na błonach bębenkowych miała poważny niedosłuch. Groziła jej operacja.

Po roku stosowania nagrzewania meridianów moksą pojechałem

z nią do Warszawy, do najlepszego ośrodka laryngologicznego na kontrolę (dyr. P. dr Geremek)

Dziecko miało 13 lat więc o placebo trudno mówić, bo nie znosiła tego potwornie.

Kontrola wykazała cofnięcie się zmian i powrót do niemal normalnego stanu.

Po badaniu dopiero pokazałem im wyniki z poprzedniego leczenia do porównania

Wywalili gały na wierzch, a diagnoza pierwotna kwalifikowała ją bezwzględnie do zabiegu,

z uwagi na możliwość kompletnego niedosłuchu!!!

Oczywiście poinformowałem ich o sposobie leczenia. Pozostawili to bez komentarza... ale ich zdziwienie było szokujące

Teraz córa ma 19 lat i słyszy już normalnie a była pół głucha. :yeah:

 

Druga historia z tym dzieckiem to to, że urodziła się ze znacznym niedotlenieniem!!!

Oczywiście pędzono poród oksytocyną na siłę. Mimo znacznego zasinienia i mojej uwagi lekarka wpisała 10 punktów APGAR dziecku.

Przez miesiąc walczyłem z lekarzami w rejonie zwracając im uwagę na nieprawidłowe odruchy dla pierwszego trymestru i prosząc

o konsultację neurologiczną.

Ponieważ jednak maiła te 10 pkt. wpisane na starcie (lekarze musieli chronić swoje dupy bo popełnili ewidentny błąd w sztuce z tą oksytocyną) nikt mi takiego skierowania nie chciał dać.

(Matka dziecka, a moja żona jest stomatologiem, zatem ślepo ufała kolegom po fachu.) ;)

Poszedłem zatem do najlepszego neurologa klinicznego we Wrocławiu po znajomości.

Ta Pani stwierdziła porażenie mózgowe. To był ostatni dzwonek jak się okazało.

Dziecko było leczone jedynie metoda Wojty!!!! Żadnej chemioterapii!!! Była zbyt mała miała 1 miesiąc zaledwie

Metoda Wojty też jest oparta na ucisku meridianów.

 

Po 9 miesiącach podczas ostatniej, jak się okazało wizyty, lekarka prowadząca dziecko powiedziała:

"Miałam w tym samym czasie trójkę takich dzieci. Państwa córce dawałam najmniejsze szanse na wyleczenie.!!!!"

Dzisiaj jest zdrową piękną młodą świeżo upieczoną maturzystką!!!

 

Czy dalej będziecie twierdzić że meridiany to lipa?

 

Metoda Wojty jest powszechnie stosowana i uznana w medycynie konwencjonalnej!!!!

 

Pozdrawiam!!!

 

-- 18 cze 2013, 11:04 --

 

Dark Passenger,

 

Jakby APA napisało że leczenie Twojego schorzenia kopem w dupę jest skuteczne

i dowiedzione naukowo, to pewnie bez względu na efekty dałbyś się kopać tak jak bierzesz leki bez względu na efekty.

Bo dowiedziono naukowo tak napisano. Tak?

 

Może komuś zależy na tym aby nie dowieść naukowo?

 

Piszesz o smaku miodu bez jego spróbowania, jedynie na podstawie opinii lobby naukowych.

 

Sorrki Was bardzo, ale właśnie mam sesję EFT :D

I to na życzenie klienta bez marketingu. Już miał kilka sesji i teraz zwraca się ponownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, zarzucasz Dark Passenger, agresję i frustrację. Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że jest zupełnie na odwrót. Tupiesz nóżkami jak rozkapryszone dziecko którego nikt tu nie pogłaskał po główce. Ale istnieje na to dobre rozwiązanie - możesz się w nią popukać, może wypukasz sobie chęć odreagowywania tu na forum ;)

Czytam Twoje paniczne próby wyjścia z twarzą z rozmowy za pośrednictwem tanich chwytów marketingowych i żal mi się robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkolenie w instytucie EFT trwa 10 (słownie: dziesięć) dni i po tym czasie ma się uprawnienia do prowadzenia sesji z klientami. To niewiarygodne, że po 10 dniach możesz "leczyć" dosłownie wszystkie choroby tego świata począwszy od zaburzeń psychicznych.

Jak określają niektóre zajmujące się zawodowo EFT osoby- nawet stwardnienie rozsiane i raka!

 

A właśnie, jest pewien problem- w Polsce leczyć mogą tylko osoby legitymujące się odpowiednimi kwalifikacjami i prawem do wykonywania zawodu lekarza.

 

Ludzie związani z medycyną alternatywną, którzy wcześniej nie byli przedstawicielami medycyny konwencjonalnej (nie mają wykształcenia medycznego) doskonale zdają sobie z tego sprawę, że użycie określenia "leczyć" albo "leczy" naraziłoby ich na odpowiedzialność karną, dlatego słowo "leczyć" nie pada wcale. To bardzo wygodna manipulacja. Padają za to sformułowania, że EFT "pomaga" w cukrzycy, otyłości, nadciśnieniu, zaburzeniach psychicznych, chorobach fizycznych- że "jest w nich skuteczne", że "odnotowano korzyści", że "nastąpiła poprawa" itp. To opukiwanie jest tak rewolucyjne i nowatorskie, że "leczy" hurtem dosłownie... wszystko. My tu na forum nie składamy tego typu nieuprawnionych deklaracji. Możemy jednie coś doradzić, zasugerować, podsunąć pomysł- coś co nam osobiście pomogło, a osoba która jest zainteresowana skonsultuje to z odpowiednimi specjalistami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz przez to powiedzieć, że emocje są światłem O_o? Bo impuls elektromagnetyczny to światło.

Sam się złapałem na własny haczyk. Światło to nie każda fala EM. Te mało i wysokoczęstotliwościowe nie są nazywane światłem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

natti,

 

Nie żałuj nie czuję się źle, już to wypukałem bo nie powiem był moment poczucia bycia osaczonym. :D

To czy paniczne, to Twoja ocena, nie wkładaj mi proszę swoich projekcji.

Piszę prawdę.

 

Nikt z moich oponentów nie odniósł się do metody WOJTY!

To też szamaństwo? A też bazuje na MERIDIANACH.

 

Dark Passenger,

 

Tak!!! trwa 80 godzin (na papierze), w praktyce jest znacznie więcej.

a do tego masz 257 stron formatu A4 pisanych na drobno, teorii z zakresu psychologii behawioralnej i poznawczej.

To rąbiesz samemu w zaciszu domowych pieleszy. To jak studia.

Moja szkoła managerów to było 210 godzin zajęć. ??? o zgrozo, też jak można po takim kursie zarządzać?

A była firmowana przez CCSU (Central Connecticut State University).W EFT czuję się bardziej bezpiecznie jako fachowiec.

 

Mało tego TY Sam możesz to robić!!!

Może zamiast korzystać ze swojej inteligencji w podważaniu czegoś o czym niewiele wiesz

i opierasz się jedynie na tym co piszą inni tzw, mądrzy, wykorzystaj ją do sprawdzenia

tego w domu, bez świadków, i narażania się na czyjąkolwiek krytykę.

A niewątpliwie jesteś człowiekiem inteligentnym.

 

Ale po co! Lepiej pluć bo tzw "szkiełko i oko" które też robi biznes pisze nie negatywnie, ale pisze nie można jednoznaczn ie stwierdzić.

Tylko wyobraźcie sobie ludzi siedzących w parkach i wypukujących sobie swoje negatywne emocje zamiast

zdychających w kilometrowych kolejkach, w stresie, do specjalistów. Jest szansa ,że czekając w tych kolejkach

będą dłużej klientami. Kasa zagwarantowana!!!

 

A WHO jasno pisze, że stres jest przyczyną wielu chorób somatycznych, nie tylko umysłowych.

 

Bardziej do mnie przemówiły posty Hakaki niż twoje wywody.

On tego doświadczył. Ba nawet napisał że poprawa była tylko krótkotrwała.

I tu o wiele trudniej mi było argumentować.

 

Ja spróbowałem zamiast krytykować w jałowy sposób.

Miałem efekty nie tylko na sobie ale i córce oraz w pracy z wieloma osobami.

 

Siddhi,

 

Jeszcze jedno. Dark Passenger nie odnosi się zupełnie do mojej argumentacji, tak jak by jej nie było,

wynajduje jedynie nowe, coraz bardziej wątpliwe, moim zdaniem, argumenty przeciw.

 

Za chwilę mam wrażenie, że przeczytam: "jak ktoś kto ma nick TAO może robić EFT? Taka osoba nigdy nie pomoże nikomu!!!."

 

-- 18 cze 2013, 14:06 --

 

Ja wypadam z tej dyskusji. To jak tłumaczyć brzozie, że nie posiada układu nerwowego, głuchemu fenomen Chopina, a dziecku, że wróżka zębuszka nie istnieje. Polemika z zabobonami i myśleniem magicznym nie ma sensu.

 

Tłumaczysz coś o czym nie masz pojęcia,

chociaż możesz nabrać choć odrobinę wiedzy na temat poprzez empirię !!! :bezradny:

 

-- 18 cze 2013, 15:42 --

 

"Thank you for your note of inquiry. APA does not have a position on this approach. I suggest that you read the scientific literature and conduct a brief internet search to learn more about this approach."

 

Oto odpowiedź APA dotycząca zapytania o uznanie metody EFT jako skutecznej metody terapeutycznej.

Umyli ręce. "NIE zajmujemy się tym". Co nie jest chyba zupełnie zgodne z prawdą w świetle postów kolegi

Dark Passenger

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, ja już nie wiem jak to prościej wyjaśnić. W sumie chodziło mi o to, co poruszył Dark Passenger, o rodzaj energii. Bo EFT odwołuje się do procesów zachodzących w neuronach, a więc czegoś rzeczywistego. Z tego co napisałeś czynność mózgu rejestrowana przez metody obrazowania to ta energia, której przepływ w neuronach blokują emocje. Pytałam w jaki sposób te emocje blokują impulsy nerwowe, stwierdziłeś że tego nikt nie wie. I ok, rozumiem, w takim razie mechanizm działania EFT opiera się na hipotezie. Ja nie neguję, że w mózgu zachodzi jakaś aktywność, bo to wszyscy wiedzą i to jest fakt. Hipotezą jest twierdzenie, że w neuronach dochodzi do zablokowania przewodzenia impulsów w wyniku nagromadzonych emocji, bo tego nikt na obrazowaniu nie widział.

 

To twój wniosek, tylko nie wiem na jakiej podstawie wyciągnięty.

Na podstawie tego, że wg Ciebie energia opisywana przez EFT to czynność mózgu. A skoro na stronach opisujących metodę są stwierdzenia, że emocje blokują przepływ energii w neuronach to wychodzi na to że emocje blokują czynność mózgu.

 

Ja piszę że nie wiem, zatem ty twierdzisz że to nie blokada.

Nie wiem, gdzie tak stwierdziłam, bo ja cały czas pytam jak to działa. Nie powiedziałam, że coś na pewno nie blokuje się tylko dlatego że nie ma na to dowodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas,

 

Oczywiście dla mnie teraz sa jasne Twoje Intencje.

Wcześniej miałem wątpliwości.

Oczywiście, nie przeczę że jest w tym dużo czary mary.

Ale czy i w innych metodach terapeutycznych tego nie ma?

Czy kiedy Freud wchodził z psychoanalizą myślisz znalazłby

poparcie ludzi, którzy argumentują jak kolega Dark Pasenger?

że po raz trzeci odwołam się do przemilczanej przez wszystkich metody Wojty.

Nikt nie wie jak to działa, ale działa, a co najważniejsze, jeżeli nie działa

to nie robi krzywdy. :D

Natomiast znów się odwołam do faktów kiedy podczas procesów

terapeutycznych dochodzi do projekcji terapeutów na swoich pacjentów.

Ja tutaj projekcji nie mogę dokonać, bo zaraz klientowi zapala się lampka i mówi "nie" to nie moje.

No musiałabyś zobaczyć jak sesja wygląda i co robi trener. Trener podąża za klientem a nie go wyprzedza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nikt nie przeczy, że w różnych metodach są różne czary-mary. Z emocjami i myślami jest o tyle dobrze, że człowiek wie co czuje, nawet jeśli nie potrafi tego nazwać i jest świadomy tego co myśli. Z energią w neuronach już jest gorzej.

Ale nie sprawdzałam, więc nie wiem, nie kwestionuję skuteczności, może działa może nie.

 

Metody Wojty nie znam, więc się nie wypowiadam, zresztą to temat o EFT.

Nie rozumiem też co ma do tego wszystkiego projekcja? Jedną z zasad terapii jest podążanie za klientem, jedni są w tym lepsi, drudzy gorsi, jak we wszystkim co robimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas,

 

Znam ludzi, którzy za swoich pacjentów zakładają cele terapii.

Mam przyjaciółkę, która po iluś tam spotkaniach usłyszała od terapeuty, że on sobie założył to taki a taki cel,

no i ona ma teraz do tego celu dojsć :shock:

Ona też była w szoku.

Jest wiele takich numerów. Są terapeuci, którzy nie poddają się superwizji.

Są tacy, którzy czynią odpowiedzialnymi pacjentów za swoje porażki.

Są wreszcie tacy, którzy opowiadają o swoich problemach.

 

echhhh... dużo by.

 

Metoda Wojty jest powszechnie stosowana przy pracy z dziećmi z porażeniem mózgowym.

To w zasadzie podstawowe narzędzie teraz i bardzo skuteczne.

I jakoś lekarze tego nie kwestionują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, no i? Bo ja nie wiem do czego zmierzasz, jest cały temat "Psychoterapia nie działa". Znaczy się, jak są pseudo-terapeuci to lepiej skorzystać z EFT? W EFT też nie mam gwarancji na kogo trafię. Jasne, że są terapeuci którzy wyczyniają różne dziwne rzeczy. W każdym zawodzie tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas,

 

Pisałem to a pro pos projekcji. Pytałaś jak ma się to do projekcji.

Tutaj zaprojektować coś jest znacznie trudniej. Tu trudno manipulować.

W terapii można tak długo krążyć i naprowadzać, żeby osiągnąć swój cel

w tzw. dobrej wierze, który niekoniecznie służy klientowi.

No ale to rzeczywiście zrobi się offtop kiedy zaczniemy pisać o terapeutach.

Generalnie to odwołałem się do tego, że w EFT fałsz wychodzi bardzo szybko.

A to nie bez znaczenia jeśli chodzi o czas terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, nie wiem, nie widziałam sesji EFT. Może i trudniej. Chociaż jeśli bywa, że poprawa jest krótkotrwała, to mi byłoby strasznie szkoda wydanej kasy, bo nie pozwalam sobie na zbędne wydatki. I bardzo sceptycznie podchodzę do metod, które zapewniają całkowitą, trwałą poprawę, leczą wszystko, są reklamowane jako lepsze niż wszystko co dotychczas istnieje, na co są dowody w postaci badań (ale badań to sobie sam szukaj człowieku w necie, bo trenerzy nic nie muszą udowadniać- bo metoda działa i kropka). To strasznie zniechęca. Już mam bardziej neutralne podejście do takiej EMDR - bo ci którzy to praktykują, sami mówią że nie znają mechanizmu, istnieją jedynie hipotezy dlaczego to działa, nie pomaga wszystkim, bo bywa że człowiek ma takie mechanizmy obronne że nie da rady i już, pomaga na trudne zdarzenia, nie na większość przypadłości psychicznych i fizycznych. I dla mnie jest wszystko jasne, o nic nie trzeba pytać, niczego drążyć. Mogę skorzystać albo i nie, nikt mi nie mówi że boję się spróbować bo mam lęk przed zmianą, nie czuję smaku miodu itp itd. Więc trenerzy EFT, trochę więcej dystansu, trochę mniej przekonywania na siłę, bo sami sobie szkodzicie.

 

Wiem, że potrafię rozpoznać złego terapeutę, zwłaszcza przy braku zaufania do ludzi jest mi łatwiej, więc nikt mną nie manipuluje i nic nie wmawia. Bywa, że niektórzy ludzie tego nie potrafią i myślą, że tak ma być, że terapeuta mówi o sobie, że nie zachowuje dystansu. Po to też jest temat o tym, czego nie powinien robić terapeuta, by ludzie byli bardziej świadomi. Bo terapeutów się namnożyło, więc trudniej znaleźć tych dobrych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

 

Może ....

 

Nie zupełnie! Do dzisiaj akupunktura działa i ludzie są leczeni.

Natomiast koncernowe lobby zrobi wszystko żeby to zdezawuować.

Przykład:

 

Moja córka chorowała na chroniczne zapalenie uszu.

Miała blizny na błonach bębenkowych miała poważny niedosłuch. Groziła jej operacja.

Po roku stosowania nagrzewania meridianów moksą pojechałem

z nią do Warszawy, do najlepszego ośrodka laryngologicznego na kontrolę (dyr. P. dr Geremek)

Dziecko miało 13 lat więc o placebo trudno mówić, bo nie znosiła tego potwornie.

Kontrola wykazała cofnięcie się zmian i powrót do niemal normalnego stanu.

 

Tak, akupunktura działa, co zostało udowodnione, jak silne placebo. Dlaczego silne? bo im większy teatr przy tego typu zabiegach ( wbijanie igieł, moksa) tym placebo silniejsze. Poza tym placebo działa bardzo dobrze na dzieci a nawet na zwierzęta. Co do metody Wojty to nie znam

 

Tao ja tobie wierzę, że ty wierzysz w Eft, ale może jesteś z tą metodą zbyt emocjonalnie związany by obiektywnie się jej przyjrzeć.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×