Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Poznań] Poznań...okolice...


drań

Rekomendowane odpowiedzi

majaks, dobra, miejsca dla niepalących będą :smile:

Kto się jeszcze zjawi? Jutro szykuje się bardzo kameralnie więc warto przyjść bo przynajmniej wszyscy ze sobą pogadają i będą się mogli lepiej poznać. Ostatnio spóźniłem się z poznawaniem niektórych osób czego bardzo żałuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się przeszła. Z tym że bilety w przedsprzedaży są o dychę tańsze niż tuż przed koncertem, więc warto już teraz kupić.

myhym.

 

to dalej, myśleć i zgłaszać się kto chętny :)

(bilety stoją po 50zł, w dzień koncertu-60zł)

 

p.s. mnie jutro nie ma, jak coś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 80 km do Poznania. Ale z chęcią bym się spotkał z kimś z tych stref. Zakładam wspólny wypad na tańce, spacer po jakiejś ciekawej okolicy, albo wspólną naukę z książek (niekoniecznie z książek). Także do wyboru do koloru. Ale, że też czasem trzeba wyjść człowiekowi na przód to za jakiś czas wezmę się za przeglądanie działu i poczytam propozycje innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SadSlav, Transfuse, oj chłopaki, bardzo brzydka riposta przychodzi mi do głowy ale, że grzeczna ze mnie dziewczynka to się powstrzymam. W każdym razie zobaczymy jak się jutro spiszecie i wymyślę karę adekwatną do przewinienia.

 

monk.2000, o co chodzi z tą nauką??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z nauką chodzi, że tak jak kiedyś były, nie pamiętam dokładnie jak to się określa, koła naukowe powiedzmy, gdzie zbierała się śmietanka towarzystwa i rozmawiali o tym czy jakie może być zastosowanie fali elektromagnetycznej, albo co zrobić żeby znormalizować rozmiary śrub w technice. Za pewne obszar zainteresować mogli mieć bardziej rozległy niż sama nauka. Ale tak częściowo, z takich salonowych spotkań rozwinęły się pewne rzeczy, z którymi mamy do czynienia współcześnie.

 

Czyli w skrócie nauka nie musi być aspołeczna i też może być sposobem na wolny czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matnia, padłam ze śmiechu, chętnie zobaczę Ciebie tak szalejąca na parkiecie :P

monk.2000, ciekawa i ambitna koncepcja, myślisz że wykształcenie i nasza wiedza pozwoli nam zgrać tematy na które moglibyśmy dyskutować, i to w dodatku na poziomie o którym piszesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z takich salonowych spotkań rozwinęły się pewne rzeczy, z którymi mamy do czynienia współcześnie.

 

Co to znaczy pewne rzeczy? ;) bo w sumie takie koła przyjaciół nauk zmieniły swoją formę ze wzgl. na inną mentalność ludzi, ale nadal są powiedzmy tak samo wieczorki literackie, autorskie, koła zainteresowań (chociażby gier). Tylko nie wiem, czy nam by wyszło coś takiego :) Już prędzej np. takie planszówki, to teraz jest dosyć modne nawet. Kiedyś można by spróbować :)

Raczej bliższe braci studenckiej i poststudenckiej są spotkania pubowe, by trochę odreagować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planszówki mogą się sprawdzić ale zamiany forumowych spotkań w towarzystwo opowiadające sobie o naukach technicznych jakoś nie widzę. Na spotkaniach i tak gadamy o różnych rzeczach, każdy chyba znajduje coś dla siebie.

 

-- 03 lis 2012, 16:03 --

 

wojtekp, fajnie Wojtas, czekamy :smile:

 

-- 08 lis 2012, 22:53 --

 

Dobra, spotkanie w sobotę o 18:00 tam gdzie zawsze, mogą być miejsca dla niepalących :P

Kto się pisze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×