Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przez nawrót depresji zostawiła mnie dziewczyna


depresyjny86

Rekomendowane odpowiedzi

Zły człowiek, słuchaj to że jesteś zły i zawiedziony nie daje ci absolutnie żadnego prawa, żeby obraża tu ludzi - to bardzo chamskie...... :roll:

 

Jeśli ją kochasz i naprawdę chcesz jej pomóc to idź do psychologa - niech ci wytłumaczy na czym polega ta choroba, jak jej pomagać itd......

 

Bo jak czytam coś takiego :

Dziewczyna chodzi do psychiatry i się leczy, bierze leki - jest jakaś szansa?
:roll: to brzmi jak już być na niej krzyżyk postawił.... jesteś zły nie dlatego, ze ją kochasz ale dlatego, ze śmiała cię tak zostawić bez słowa..... takie mam wrażenie.

 

Pół roku to niedużo, sam zastanów się czy chcesz pakować się w związek z chorą osobą, trzeba być świadomym tego, że leczenie jest długie i trudne - ale jak najbardziej jest szansa na pełne zdrowie. Oczywiście, wychodzę z założenia, ze jak się kocha to choroba nie jest aż taką przeszkodą.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zły Człowieku

Powiedzcie mi, banda egoistycznych istot które myślą tylko o sobie, skupiają się na swoich problemach , nie umieją pomyśleć o innych

 

Nie mam zbyt długiego 'stażu' na tym forum, ale to Twoje obrażanie jest nie na miejscu. Tutaj przychodzą różni ludzie, z różnymi kłopotami takimi czy innymi, ale na pewno podchodzą z grzecznością do siebie. Nie obrażaj ludzi, od których oczekujesz jakiejś rady.

 

Zaoferowałem jej swoją pomoc, że mimo wszystko może na mnie polegać - ale nic więcej nie mogę zrobić.

 

Musisz czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że wcześniej było wszystko dobrze, był wspaniały seks, związek, starałem się ją traktować normalnie.

czy ona też tak uważa? czy poza wspaniałym seksem było coś jeszcze? co to znaczy normalnie? może chciała być traktowana wyjątkowo? może nie czuła się przy Tobie bezpiecznie.

 

Powiedzcie mi, banda egoistycznych istot które myślą tylko o sobie, skupiają się na swoich problemach , nie umieją pomyśleć o innych, czy jest jeszcze jakaś szansa, że ona wróci? Wyzdrowieje, skoro będzie się leczyć?

 

jeśli tak postrzegasz ludzi z depresją to wybacz, ale mam nadzieję, że nawet jak wyzdrowieje, to do Ciebie nie wróci. bo nigdy jej nie zrozumiesz w razie nawrotu choroby.

 

pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zły człowieku!!!! ......to Ciebie trzeba leczyć......jak to przeczytałam;

"Powiedzcie mi, banda egoistycznych istot które myślą tylko o sobie, skupiają się na swoich problemach , nie umieją pomyśleć o innych,...."

 

....dobrze,że Cię zostawiła....bravo dla niej za odwagę.....!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co domniemać depresja czy nerwica i to i to jest ciężkie. Tak, takie nawroty się zdarzają. Musisz sobie zdać sprawę, że nikt, żaden lekarz Ci nie da gwarancji za ile ona z tego wyjdzie. Możesz się udać do specjalisty w celach informacyjnych tj dowiedzieć się na czym to polega itd.

A co do 'obelg' bywały tu gorsze i chyba u co po niektórych za duże to oburzenie, a nie koncentrowanie się na temacie. Każdy może mieć swoje odczucie. Nie obrażajmy siebie nawzajem obojętnie kto zaczął :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewa321 - o Boże! Wzruszylem Sie , nigdy nie poradzisz sobie w życiu - tłumacz Sie dalej Depresja...

 

co masz do mnie....?Po co nas pytasz jak dla Ciebie jesteśmy...tylko

 

bandą egoistycznych istot, które myślą tylko o sobie, skupiają się na swoich problemach , nie umieją pomyśleć o innych,...."?

Nie rozumiem....

Ja też przechodziłam egzaminy maturalne,więc wiem jaki to stres...tu nie chodzi o chorobę.....,bo to nie jest ospa ...filmy zobaczycie,wakacje spędzicie i co dalej.....

 

 

nie tłumaczę się depresją....nie znasz życia i tyle... :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do 'obelg' bywały tu gorsze i chyba u co po niektórych za duże to oburzenie, a nie koncentrowanie się na temacie. Każdy może mieć swoje odczucie. Nie obrażajmy siebie nawzajem obojętnie kto zaczął

 

Moim zdaniem po prostu takie zachowania są nie na miejscu i chyba nie jest to dziwne, że część z nas reaguje na takie teksty.

 

Co do tematu. Uważam, że jeśli Ci zależy Zły Człowiek, tak jak mówisz, przede wszystkim skup się na zrozumieniu tego co się w niej dzieje. Odczekaj troszkę i próbuj się do niej zbliżyć. Poczytaj o tej chorobie jak najwięcej. Sam wiesz, że nie bardzo da się zrobić coś więcej na chwilę obecną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem po prostu takie zachowania są nie na miejscu i chyba nie jest to dziwne, że część z nas reaguje na takie teksty.

Są i nie jest to dziwne. Ja też strasznie nie lubię uogólnień. Jak coś nam nie pasuje należy zwrócić uwagę. Tylko powiedziałam, że wciąganie się w tego typu sprzeczki jest bezsensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam o nią walczyć skoro nie ma ochoty się w ogóle widywać, chodzić do pracy, nic. Kompletnie

No, bo właśnie na tym polega depresja, że się nie ma siły na kontakty towarzyskie, na pracę, na nic.

 

Zaoferowałem jej swoją pomoc, że mimo wszystko może na mnie polegać - ale nic więcej nie mogę zrobić.

Możesz, ale nie chcesz, bo jesteś zły, rozczarowany itp. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....Ona potrzebuje czasu....daj Jej go!!!!....,ale nie wycofuj się całkowicie....przeczekaj...może jest szansa....

choć osobiście....ja bym Cię skreśliła....

jednak może jest szansa dla Was.... :great:

 

-- 20 maja 2011, 23:18 --

 

ile masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ingeruj w jej bliskich. To jej decyzja komu o tym powie, a komu nie. Pisz do niej co jakiś czas, że Ci zależy na niej i że się martwisz. Wspieraj ją. Tylko nie przesadzaj. Musisz zdrowo jej pomóc, tak by nie czuła się nagabywana. Generalnie ona potrzebuje taraz czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×